-
11. Data: 2003-07-21 16:46:08
Temat: Re: Artysta a ZUS - ciekawe(?)
Od: "Aleksander" <s...@w...pl>
> Bo to jest tak.
> Artysta zrzeszony w związku twórczym ma obowiązek wystąpienia do ZUS o
> okreslenie początku naliczania okresu składkowego jako twórca i z tego
> tytułu ma obowiązek samodzielnie opłacać wszystkie składki. Jeżeli ktoś
nie
> wystąpi do ZUS w tej sprawie - nie płaci składek, to oczywiste, i może
sobie
> sprzedawać swoja pracę jako prawa majatkowe lub na umowę o dzieło bez
> opłacania składek - jego sprawa.
> Tyle, że zabawa się skończy po przekroczeniu 65 roku życia, po ciężkim
> wypadku lub chorobie uniemożliwiającej dalszą pracę.
> WSm
Pytanie 1: Komisja która określa staż twórczy ( teraz już nie wiem czy
związkowa czy ministerialna), jak często jest skłonna ustalać go wstecz? Czy
jeśli zgłosi się ktoś świeżo po dyplomie, czy zdarza się że będzie musiał
płacić składki za czas kiedy był studentem? A w przypadku członków Związku
wiadomo jakiego) których przyjmuje się za twórczą działalność, ile średnio
wstecz ustala się im staż?
Pytanie 2: Czy czas takiej "oskładkowanej" twórczości liczy się do tzw.
stażu pracy ( np. doradca ministra musi mieć 2 lata stażu pracy - wiele jest
takich przepisów na państwowych stanowiskach).
Pozdr. - ktoś z konta A.
-
12. Data: 2003-07-21 21:07:55
Temat: Re: Artysta a ZUS - ciekawe(?)
Od: "Jacuo" <z...@p...onet.pl>
Użytkownik "Jakub Jewuła" <b...@s...com.pl> napisał w wiadomości
news:bf6cl8$1u5$1@druid.ceti.pl...
> Nie chodzi o to by nie ubezpieczac sie wcale.
> 400zl miesiecznie zainwestowane w dobry fundusz emerytalny
> da naprawde ladna sumke na starosc. Te same 400zl wplacane
> do ZUSu da .....
400 zl zainwestowane w fundusz emerytalny da prezesowi tego funduszu srodki
na jacht, wille i bemke, Tobie -
zebry an starosc.
--
Jacek
-
13. Data: 2003-07-22 06:40:29
Temat: Re: Artysta a ZUS - ciekawe(?)
Od: "Jakub Jewuła" <b...@s...com.pl>
> > Nie chodzi o to by nie ubezpieczac sie wcale.
> > 400zl miesiecznie zainwestowane w dobry fundusz emerytalny
> > da naprawde ladna sumke na starosc. Te same 400zl wplacane
> > do ZUSu da .....
>
> 400 zl zainwestowane w fundusz emerytalny da prezesowi tego funduszu
srodki
> na jacht, wille i bemke, Tobie - zebry an starosc.
Napisalem _dobry_.
Trzeba czytac umowy _przed_ podpisaniem!
q
-
14. Data: 2003-07-22 13:43:53
Temat: Re: Artysta a ZUS - ciekawe(?)
Od: "WSm" <w...@s...pl>
Użytkownik "Aleksander" <s...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bfh5f2$46f$1@kujawiak.man.lodz.pl...
> Pytanie 1: Komisja która określa staż twórczy ( teraz już nie wiem czy
> związkowa czy ministerialna), jak często jest skłonna ustalać go wstecz?
Dla mnie ustalał administracyjnie ZUS (z uwzględnieniem czasu wstecz) na
podstawie zaświadczeń o stażu pracy twórczej wydanych przez mój macierzysty
związek, a ten na podstawie dokumentacji moich osiągnięć twórczych -
katalogów wystaw, dat wydania publikacji drukiem itp. oraz daty przyjęcia do
związku (kilka lat późniejszej) - ale to było bardzo dawno temu i nie wiem
na pewno, czy dziś są te same metody.
> Czy
> jeśli zgłosi się ktoś świeżo po dyplomie, czy zdarza się że będzie musiał
> płacić składki za czas kiedy był studentem?
Skoro studenta nie obejmują składki w "normalnym trybie" pracy, to, moim
zdaniem, nie obejmują go przy ustalaniu czasu składkowego jako twórcy. Tak
sądzę.
> Pytanie 2: Czy czas takiej "oskładkowanej" twórczości liczy się do tzw.
> stażu pracy
Oczywiście! Własnie to jest jedynym kryterium w tak "nieewidencjonowanej"
pracy, jak praca twórcza - bez etatu, bez umów zlecenia, czy o dzieło, ani
nie "wolny zawód".
WSm