-
1. Data: 2005-05-30 18:42:17
Temat: Akcyza na samochody....
Od: "Miki" <m...@w...pl>
...ale trochę inaczej:
Wysłałem pismo do Naczelnika Izby Celnej z żądaniem zwrotu akcyzy i
oczywiście dostałem odmowę. Teraz smażę pismo do kolejnego szczebelka, czyli
do Dyrektora Urzędu Celnego. Wiem już co i jak (tak mi się wydaje..) ale
zastanawiam się, czy się nie wstrzymać i poczekać na wyrok NSA w sprawie z
Lublina (z zeszłego tygodnia).
Mam tylko wątpliwość: czy pomimo że dostałem pismo od Izby Celnej i nie
złożę odwołania w terminie 14 dni od doręczenia to czy w przyszłości będę
mógł jeszcze raz wysłać pismo do Naczelnika z ponownym żądaniem?
Czy jednokrotne udzielenie odpowiedzi jest wiążące aż "do końca świata" czy
np decyzja NSA może być czynnikiem mającym wpływ i zmianę sytyacji w
sprawie?
Pozdrówka
Miki
-
2. Data: 2005-05-30 22:18:56
Temat: Re: Akcyza na samochody....
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Mon, 30 May 2005, Miki wrote:
>+ Mam tylko wątpliwość: czy pomimo że dostałem pismo od Izby Celnej i nie
>+ złożę odwołania w terminie 14 dni od doręczenia to czy w przyszłości będę
>+ mógł jeszcze raz wysłać pismo do Naczelnika z ponownym żądaniem?
>+ Czy jednokrotne udzielenie odpowiedzi jest wiążące aż "do końca świata"
IMO nieskorzystanie z prawa do odwołania czyni je wiążącym :(
Ale ja prawnikiem nie jestem ! :]
--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)
-
3. Data: 2005-05-31 11:15:02
Temat: Re: Akcyza na samochody....
Od: Jarek Spirydowicz <j...@k...szczecin.pl>
In article <Pine.WNT.4.60.0505310018110.832@athlon>,
Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> wrote:
> On Mon, 30 May 2005, Miki wrote:
>
> >+ Mam tylko wątpliwość: czy pomimo że dostałem pismo od Izby Celnej i nie
> >+ złożę odwołania w terminie 14 dni od doręczenia to czy w przyszłości będę
> >+ mógł jeszcze raz wysłać pismo do Naczelnika z ponownym żądaniem?
> >+ Czy jednokrotne udzielenie odpowiedzi jest wiążące aż "do końca świata"
>
> IMO nieskorzystanie z prawa do odwołania czyni je wiążącym :(
> Ale ja prawnikiem nie jestem ! :]
A rozstrzygnięcie tej kwestii może mieć interesujące konsekwencje dla
państwowego budżetu ;)
Aha - ja również uważam, że "ktoś inny wygrał w sądzie" to nie jest
uzasadnienie wystarczające do wznowienia zakończonej sprawy. Ale jam
prosty kioskarz.
--
Jarek
To tylko moje prywatne opinie.