-
41. Data: 2005-11-14 09:45:29
Temat: Re: faktura VAT
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Fri, 11 Nov 2005, Nixe wrote:
> Można tylko powiedzieć, że jest to totalnie chore :(
Zgoda :(
Prawo do odliczania powinno powstawać w momencie powstania
obowiązku podatkowego i już.
Podobnie chore jest określanie "oryginał i kopia" dla egzemplarzy
faktury - bo "oryginalny oryginał, kopia oryginału, oryginał
kopii i kopia kopii" też mogą kogoś z normalego kraju wpędzić
w kompleksy :]
> Na mój gust powinno się mieć możliwość odliczania VAT za dany miesiąc w taki
> sam sposób, w jaki rozlicza się koszty.
Ujął bym to jak wyżej :) - "z dniem powstania obowiązku podatkowego".
Ale z takim samym efektem (mnie więcej, z powodu szczególnych momentów
powstawania obowiązku).
--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)
-
42. Data: 2005-11-14 11:49:55
Temat: Re: faktura VAT
Od: WAM <n...@n...nopl.pl>
On Mon, 14 Nov 2005 09:59:13 +0100, Gotfryd Smolik news
<s...@s...com.pl> wrote:
> Ty nie masz, ale nadawca może mieć książkę korespodnencji to raz.
> I faktura może przyjść poleconym - to dwa :)
W ksiazce korespondencji jest *dowod* ze w tym dniu wyslano list
zawierajacy te wlasnie fakture? Czy raczej to tylko poswiadczenie
poczty ze wyslano *jakis* list pod wskazany adres i oswiadczenie
nadawcy ze w tym liscie byla przedmiotowa faktura?
WAM
--
Sylwester 2005!
Może nad morze?
http://www.nadmorze.pl
-
43. Data: 2005-11-14 20:47:33
Temat: Re: faktura VAT
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Mon, 14 Nov 2005, WAM wrote:
> On Mon, 14 Nov 2005 09:59:13 +0100, Gotfryd Smolik news
> <s...@s...com.pl> wrote:
>
>> Ty nie masz, ale nadawca może mieć książkę korespodnencji to raz.
>> I faktura może przyjść poleconym - to dwa :)
> W ksiazce korespondencji jest *dowod* ze w tym dniu wyslano list
> zawierajacy te wlasnie fakture? Czy raczej to tylko poswiadczenie
> poczty ze wyslano *jakis* list
A nie nie, wrzucasz do jednego worka zestawienie (dla poczty)
z książką.
To ostatnie (książka korespondencji) to dokument wewnętrzny, AFAIK
nie wymagany żadnymi przepisami - poza rozporządzeniem kierownika
zakładu.
I jak szef każe (czy to właściciej DG OF czy prezez zarządu
w spółce) to na ogół jest obowiązek wpisywania informacji
co, kto, komu i kiedy wysłał...
Oczywiście brak obowiązku nie przeszkadza w uznaniu przez urząd
wpisu za "dowód w sprawie" !
--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)
-
44. Data: 2005-11-14 21:48:41
Temat: Re: faktura VAT
Od: Kaja <k...@n...ma.wp.pl>
Mon, 14 Nov 2005 10:35:52 +0100, *Gotfryd Smolik news*
<news:Pine.WNT.4.60.0511141023270.1948@athlon> napisał(a):
> Nic a nic nie musisz się wyznawać na KPiR - dyskutujemy o VAT,
Chyba nie o Vat, a o duplikatach faktur :-)
>> ( musiałabym sobie
>> zainstalować jakiś program z ks.przych i rozch i przeanalizować)
> Mylisz się :)
> O ile przy rozliczaniu podatku dochodowego rzeczywiście różnice są
> (i szacunek tym co zdają sobie z tego sprawę) to VAT rozlicza się
> tak samo odrębnie na KPiR jak i ja PK.
> VAT jest *osobno* :) i *jednakowo*.
> Obowiązuje ten sam przepis: "trzeba prowadzić taką ewidencję VAT
> żeby dało się prawidłowo wyliczyć deklarację".
Tu nie chodzi o Vat, tylko o to, że w PRiR jest jakieś KUP i mnie to nic nie
mówi. W to KUP wiele można "wkitować".
>> Mnie to nic nie mówi,
>> bo ja operuję nazwami i numerami konkretnych kont księgowych.
> Do VATu ????
> A weź ty i się zastanów.
Jakiego Vat-u?
Mam na myśli pełną księgowość i operowanie nazwami kont i ich numerami.
Np. nie KUP, tylko odpowiednie konto zakupu.
>> Nie należy niszczyć dowodów, bo na wszelki wypadek
>> mogą się okazać przydatne.
> Kaju, ależ miałabyś rację.
> Jakby nie jeden drobiazg: że uznanie "wydruku z maila" za oryginał
> kiedy my sami CO INNEGO uznajemy za oryginał f-ry jest nieprawidłowe.
> O ile nie czepiałbym się w takim układzie że ustalamy z wydawcą
> iż my u siebie wydrukujemy originał (a co) - to zrobienie "drugiego
> egzemplarza oryginału" wzbudza co najmniej wątpliwości :]
> Powiedzmy iż idea prezentowana przez Nixe "uznajemy za oryginał
> a potem zapominamy żeśmy uznali" ;) jest czytelna.
> Dwie sztuki oryginału mi się nie widzą.
> A trzymanie dowodu że się popełniło nieprawidłowość też ;>
Ok, przystosuję się, tzn postaram się, ale to zależy co sobie mój
dyrektor/gł.księgowy wymyśli. On ma też jakieś tam wytyczne i się tego
trzyma.
--
Kaja
-
45. Data: 2005-11-15 07:54:33
Temat: Re: faktura VAT
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Mon, 14 Nov 2005, Kaja wrote:
>> Nic a nic nie musisz się wyznawać na KPiR - dyskutujemy o VAT,
>
> Chyba nie o Vat, a o duplikatach faktur :-)
Owszem !
Nawet sprawdziszy od początku widzę że pytający pytał
zarówno o koszty jak i VAT !
>> VAT jest *osobno* :) i *jednakowo*.
>> Obowiązuje ten sam przepis: "trzeba prowadzić taką ewidencję VAT
>> żeby dało się prawidłowo wyliczyć deklarację".
>
> Tu nie chodzi o Vat,
A sprawdź - "kiedy wolno odliczyć".
> tylko o to, że w PRiR jest jakieś KUP i mnie to nic nie
> mówi.
Znaczy zajmujesz się wyłącznie ryczałtem albo kartą podatkową,
tak ?
No bo jeśliby chodziło o PK to oświadczenie że "KUP
nic nie mówi" byłoby ROTFLastyczne...
>> Do VATu ????
>> A weź ty i się zastanów.
>
> Jakiego Vat-u?
> Mam na myśli pełną księgowość i operowanie nazwami kont i ich numerami.
> Np. nie KUP, tylko odpowiednie konto zakupu.
Wpisujesz "faktura zakupu nie ST do rybryczki 15" i uważasz że
to jest *podstawa* operacji ?
Przecież pierwotną podstawą rozliczenia dla celu podatku
dochodowego jest właśnie uznanie za KosztUzyskaniaPrzychodu !
A że na PK *technicznie* odbywa się to za pośrednictwem "numerka"
co być może powoduje że nie wiesz co czynisz (w znaczeniu
momentu uznania za KUP) to już nie moja wina ;)
Sprawdź w ustawie - zaczyna się od KUP, dopiero wtórnie jest
iż "na podstawie prawidłowo prowadzonych ksiąg".
I owszem, było (również) o VAT. Sprawdź...
>>> Nie należy niszczyć dowodów, bo na wszelki wypadek
>>> mogą się okazać przydatne.
>
>> Kaju, ależ miałabyś rację.
>> Jakby nie jeden drobiazg: że uznanie "wydruku z maila" za oryginał
>> kiedy my sami CO INNEGO uznajemy za oryginał f-ry jest nieprawidłowe.
[...]
>> Dwie sztuki oryginału mi się nie widzą.
>> A trzymanie dowodu że się popełniło nieprawidłowość też ;>
>
> Ok, przystosuję się, tzn postaram się, ale to zależy co sobie mój
> dyrektor/gł.księgowy wymyśli. On ma też jakieś tam wytyczne i się tego
> trzyma.
Owszem, niech się trzyma.
Ja zmierzałem do tego iż nie jesteśmy zwierzchnikami twoich
zwierzchników ;) - ale jak opisujesz "my tak robimy" to warto
byłoby dopisać "czy aby na pewno prawidłowo" :)
Tylko po to żeby ktoś nie nabrał przekonania że "tak ma być"
skoro niekoniecznie na to wygląda !
--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)
-
46. Data: 2005-11-15 20:06:55
Temat: Re: faktura VAT
Od: WAM <n...@n...nopl.pl>
On Mon, 14 Nov 2005 21:47:33 +0100, Gotfryd Smolik news
<s...@s...com.pl> wrote:
> A nie nie, wrzucasz do jednego worka zestawienie (dla poczty)
>z książką.
Zdawalo mi sie ze ta ksiazka od poleconych w ktorej na poczcie wbijaja
potwierdzenia nazywa sie ksiazka korespondencji. Zdawalo mi sie.
> I jak szef każe (czy to właściciej DG OF czy prezez zarządu
>w spółce) to na ogół jest obowiązek wpisywania informacji
>co, kto, komu i kiedy wysłał...
No ale to nie jest dowod. Tylko oswiadczenie pracownika ze wyslal. :)
> Oczywiście brak obowiązku nie przeszkadza w uznaniu przez urząd
>wpisu za "dowód w sprawie" !
O to to. Sad musi uznac za dowod. :)
WAM
--
Sylwester 2005!
Może nad morze?
http://www.nadmorze.pl
-
47. Data: 2005-11-15 22:36:06
Temat: Re: faktura VAT
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Tue, 15 Nov 2005, WAM wrote:
> Zdawalo mi sie ze ta ksiazka od poleconych w ktorej na poczcie wbijaja
> potwierdzenia nazywa sie ksiazka korespondencji. Zdawalo mi sie.
Hm... to może mi się zdawało :)
Jest tu ktoś biegły w nomenklaturze ?
>> w spółce) to na ogół jest obowiązek wpisywania informacji
>> co, kto, komu i kiedy wysłał...
> No ale to nie jest dowod. Tylko oswiadczenie pracownika ze wyslal. :)
???
A to "oświadczenie świadka" nie jest dowodem w sprawie ???
Hm... ;)
>> Oczywiście brak obowiązku nie przeszkadza w uznaniu przez urząd
>> wpisu za "dowód w sprawie" !
> O to to. Sad musi uznac za dowod. :)
Ano. I jakoś wątpię żeby nie uznał....
Znaczenie bardziej prawdopodobne że nikomu nie będzie się chciało
aż tak sprawdzać żeby do tej książki dojść z czym się zgodziłem :)
*JAK* już dojdzie to IMHO przechlapane.
--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)
-
48. Data: 2005-11-15 23:55:40
Temat: Re: faktura VAT
Od: Kaja <k...@n...ma.wp.pl>
Tue, 15 Nov 2005 08:54:33 +0100, *Gotfryd Smolik news*
<news:Pine.WNT.4.60.0511150840130.992@athlon> napisał(a):
>> Tu nie chodzi o Vat,
> A sprawdź - "kiedy wolno odliczyć".
Ok.
>> tylko o to, że w PRiR jest jakieś KUP i mnie to nic nie
>> mówi.
> Znaczy zajmujesz się wyłącznie ryczałtem albo kartą podatkową,
> tak ?
> No bo jeśliby chodziło o PK to oświadczenie że "KUP
> nic nie mówi" byłoby ROTFLastyczne...
Zajmuję się normalną księgowością - budżetówka. Pisałam już o tym.
Nie chcę po prostu łamać sobie głowy prywatną działalnością gospodarczą, tj.
kartami podatkowymi, książkami przychodów i rozchodów.
Musiałabym sobie zainstalować programik Książka Przychodów i Rozchodów,
porobić w tym programiku trochę fikcyjnych/wymyślonych operacji, ale to nie
ma sensu, bo mnie to jest niepotrzebne, a jak kiedyś będzie potrzebne, to
podczas normalnej pracy problemem nie będzie.
Rozumiem, że w Książce Przych.i Rozch do KUP wpisuje się wszystkie f-ry z
zakupu. Rejestr VAT-owski, to chyba oddzielnie prowadzicie?
> Wpisujesz "faktura zakupu nie ST do rybryczki 15" i uważasz że
> to jest *podstawa* operacji ?
Żartujesz chyba? Co to jest ta rubryczka 15?
W księgowości sa konta księgowe.
> Przecież pierwotną podstawą rozliczenia dla celu podatku
> dochodowego jest właśnie uznanie za KosztUzyskaniaPrzychodu !
> A że na PK *technicznie* odbywa się to za pośrednictwem "numerka"
> co być może powoduje że nie wiesz co czynisz (w znaczeniu
> momentu uznania za KUP) to już nie moja wina ;)
> Sprawdź w ustawie - zaczyna się od KUP, dopiero wtórnie jest
> iż "na podstawie prawidłowo prowadzonych ksiąg".
Przepraszam, ale my sie nie rozumiemy. Ty nie rozumiesz normalnej, pełnej
księgowości, a ja nie rozumiem KUP ( jakie to numery kont księgowych na to
kup się składają u Ciebie? Napewno nie wiesz, bo tylko wpisujesz sobie w
rubryczke KUP), bo tego nie robię.
Pozdrawiam i proponuję Eot, bo ze mną w tym przypadku nie ma sensu
dyskutować, a dla mnie z kolei Twoje informacje są nieprzydatne :-(
Na koniec może podam linka do ciekawej strony, na której informacje moga się
przydać wielu księgowym (jak i zaprenumerowanie w wersji papierowej tych
gazetek).
http://www.infor.pl/
--
Kaja
-
49. Data: 2005-11-16 08:01:43
Temat: Re: faktura VAT
Od: du hast mich gefragt <d...@k...pl>
Dnia 11/16/2005 12:55 AM, Użytkownik Kaja napisał:
> Zajmuję się normalną księgowością - budżetówka. Pisałam już o tym.
W budżetówce to raczej normalnej księgowości nie ma.
--
gefragt
-
50. Data: 2005-11-16 08:29:36
Temat: Re: faktura VAT
Od: "my way" <y...@s...tlen.pl>
Użytkownik "Kaja" <k...@n...ma.wp.pl> napisał w wiadomości
news:lgp2snq6o61j.dlg@konto.kaji...
> Na koniec może podam linka do ciekawej strony, na której informacje moga
się
> przydać wielu księgowym (jak i zaprenumerowanie w wersji papierowej tych
> gazetek).
> http://www.infor.pl/
z "gazetek" wydawanych przez infor mozna się np. dowiedzieć, że wg art.21
ust.1 updop, stawka zryczałtowanego podatku wynosi 19%
no comments
pozdrawiam