eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiwww.pit.pl - do kitu (pit 37)
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 11

  • 1. Data: 2007-04-29 12:32:46
    Temat: www.pit.pl - do kitu (pit 37)
    Od: zawistol <l...@g...com>

    Witam!
    W tym roku chcialem byc jak "bardzo elektroniczny" a nie papierowy
    i przekonac do tego moja zone.
    Firma www.pit.pl udostepnia pit-y w formie Excela, 7 PLN za sztuke.
    Sciagnalem pit-36 i dalem zonie. Skonczylo sie na awanturze i zepsutej
    niedzieli.
    Nie udalo sie zaznaczyc sposobu rozliczania (indywidualnie / wspolnie)
    i arkusz policzyl polowe dochodu zamiast calego.
    Oprocz pit-36 uzywalem rowniez pit-37 i tutaj bylo nieco lepiej
    (problem z brakiem automatycznego liczenia 1% podatku). Gdybym nie
    sprawdzil arkusza jeszcze raz, wyslalbym niepoprawna deklaracje do
    US.
    W latach poprzednich uzywalem www.pity.pl i programu polecanego przez
    Inteligo. Mimo trudniejszej instalacji/obslugi niz arkusz Excela'a,
    programy liczyly poprawnie i potrafily przekazac wartosci z PIT-a O i
    D do PIT-36 (pit.pl tego nie robi).

    Lech


  • 2. Data: 2007-04-29 13:41:48
    Temat: Re: www.pit.pl - do kitu (pit 37)
    Od: Boryczko <e...@...wozduch.com>

    zawistol wrote:
    > Witam!
    > W tym roku chcialem byc jak "bardzo elektroniczny" a nie papierowy
    > i przekonac do tego moja zone.
    > Firma www.pit.pl udostepnia pit-y w formie Excela, 7 PLN za sztuke.

    Daj sobie spokój z tymi pazerniakami i wydrwigroszami.
    U gazowników jest całkiem fajny, intuicyjny i prosty programik za darmo:
    http://bi.gazeta.pl/im/9/3964/m3964749.exe
    Opis:
    http://gospodarka.gazeta.pl/podatki/1,25044,3963883.
    html


  • 3. Data: 2007-04-29 15:22:23
    Temat: Re: www.pit.pl - do kitu (pit 37)
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Osobnik posiadający mail l...@g...com napisał(a) w poprzednim odcinku
    co następuje:


    > Witam!
    > W tym roku chcialem byc jak "bardzo elektroniczny" a nie papierowy
    > i przekonac do tego moja zone.
    > Firma www.pit.pl udostepnia pit-y w formie Excela, 7 PLN za sztuke.
    > Sciagnalem pit-36 i dalem zonie. Skonczylo sie na awanturze i zepsutej
    > niedzieli.

    ja korzystam od kilku lat z www.pity.pl
    Nigdy nie było zadnych problemów.

    --
    Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "Aniołom łatwo być aniołami. Nie jedzą i są bezpłciowi."
    Gabriel Laub


  • 4. Data: 2007-04-30 19:02:09
    Temat: Re: www.pit.pl - do kitu (pit 37)
    Od: DarkStar <p...@g...com>

    On 29 Kwi, 17:22, Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
    wrote:
    > ja korzystam od kilku lat zwww.pity.pl
    > Nigdy nie było zadnych problemów.

    Również od kilku lat korzystam z programów udostępnianych na pity.pl


  • 5. Data: 2007-05-11 07:13:59
    Temat: Re: www.pit.pl - do kitu (pit 37)
    Od: a...@o...pl

    On 29 Kwi, 15:41, Boryczko <e...@...wozduch.com> wrote:
    > zawistol wrote:
    > > Witam!
    > > W tym roku chcialem byc jak "bardzo elektroniczny" a nie papierowy
    > > i przekonac do tego moja zone.
    > > Firmawww.pit.pludostepnia pit-y w formie Excela, 7 PLN za sztuke.
    >
    > Daj sobie spokój z tymi pazerniakami i wydrwigroszami.
    > U gazowników jest całkiem fajny, intuicyjny i prosty programik za
    darmo:http://bi.gazeta.pl/im/9/3964/m3964749.exe
    > Opis:http://gospodarka.gazeta.pl/podatki/1,25044,396
    3883.html

    Na stronie pit.pl są formularze firmy Signform. Są to bardzo dobre
    formularze - wszystko działa i liczy poprawnie. Problemy z
    wypełnieniem niektórych pozycji mogą mieć jedynie osoby, które mają w
    excelu ustawiony poziom zabezpieczeń na wysoki, przez co blokowane są
    makra. Wystarczy zmniejszyć zabezpiecznia i wszystko działa dobrze. W
    razie problemów zawsze można zadzwonić albo wysłać maila do pit.pl
    albo signform i uzyskać pomoc. Ale tak to już jest, że niektóre osoby
    zamiast pomyśleć, albo zwrócić się o pomoc od razu szkalują firmy w
    internecie. Trochę odpowiedzialnosci proszę Pana. Ja pracuję w
    serwisie internetowym i wiem, ze takie zjawisko to plaga, z którą
    trudno walczyć, a świadczy to tylko o poziomie kultury osób które
    takie opinie wystawiają. Proponuję panu zmienić ustawienia
    zabezpieczeń i sprawdzić czy faktycznie formularz "źle liczy". Bo
    prawdopodobnie nie skorzystał pan z formularza przez swoją niewiedzę,
    a oskarża pan serwis o sprzedawanie bubli.Proszę się trochę zastanowić
    przed wyrażaniem takich opini.


  • 6. Data: 2007-05-11 07:51:26
    Temat: Re: www.pit.pl - do kitu (pit 37)
    Od: "t...@o...pl" <t...@o...pl>

    Dnia 11-05-2007 o 09:13:59 <a...@o...pl> napisał(a):

    > On 29 Kwi, 15:41, Boryczko <e...@...wozduch.com> wrote:
    >> zawistol wrote:
    >> > Witam!
    >> > W tym roku chcialem byc jak "bardzo elektroniczny" a nie papierowy
    >> > i przekonac do tego moja zone.
    >> > Firmawww.pit.pludostepnia pit-y w formie Excela, 7 PLN za sztuke.
    >>
    >> Daj sobie spokój z tymi pazerniakami i wydrwigroszami.
    >> U gazowników jest całkiem fajny, intuicyjny i prosty programik za
    >> darmo:http://bi.gazeta.pl/im/9/3964/m3964749.exe
    >> Opis:http://gospodarka.gazeta.pl/podatki/1,25044,396
    3883.html
    >

    > Ale tak to już jest, że niektóre osoby
    > zamiast pomyśleć, albo zwrócić się o pomoc od razu szkalują firmy w
    > internecie. Trochę odpowiedzialnosci proszę Pana. Ja pracuję w
    > serwisie internetowym i wiem, ze takie zjawisko to plaga, z którą
    > trudno walczyć, a świadczy to tylko o poziomie kultury osób które
    > takie opinie wystawiają.

    A ja ściągnąłem kiedyś uszkodzony plik z pit.pl - nie optwierał go ani
    OpenOffice ani viewer billa. Reklamacji mi nie uznali bo
    "u nich wszytsko gra, również w OpenOffice".
    Ściągałem kilkukrotnie przez dwa osobne łącza i to samo.





  • 7. Data: 2007-05-11 22:22:06
    Temat: Re: www.pit.pl - do kitu (pit 37)
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Fri, 11 May 2007, t...@o...pl wrote:

    > A ja ściągnąłem kiedyś uszkodzony plik z pit.pl - nie optwierał go ani
    > OpenOffice ani viewer billa. Reklamacji mi nie uznali bo
    > "u nich wszytsko gra, również w OpenOffice".
    > Ściągałem kilkukrotnie przez dwa osobne łącza i to samo.

    Tą samą przeglądarką?

    pzdr, Gotfryd


  • 8. Data: 2007-05-12 09:14:23
    Temat: Re: www.pit.pl - do kitu (pit 37)
    Od: "t...@o...pl" <t...@o...pl>

    Dnia 12-05-2007 o 00:22:06 Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
    napisał(a):

    > On Fri, 11 May 2007, t...@o...pl wrote:
    >
    >> A ja ściągnąłem kiedyś uszkodzony plik z pit.pl - nie optwierał go ani
    >> OpenOffice ani viewer billa. Reklamacji mi nie uznali bo
    >> "u nich wszytsko gra, również w OpenOffice".
    >> Ściągałem kilkukrotnie przez dwa osobne łącza i to samo.
    >
    > Tą samą przeglądarką?

    Ani OpenOffice 2 ani firmowy MS Excel Viewer nie otwierał,
    skoro powiedzieli mi że zarówno Excel jak i OO u nich chwytają,
    to coś musiało być nie tak albo z ich serwerem, albo z plikiem na tym
    serwerze,
    w zależności od wariantu.


  • 9. Data: 2007-05-12 21:20:01
    Temat: Re: www.pit.pl - do kitu (pit 37)
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Sat, 12 May 2007, t...@o...pl wrote:

    >>> A ja ściągnąłem kiedyś uszkodzony plik z pit.pl
    >> Tą samą przeglądarką?
    >
    > Ani OpenOffice 2 ani firmowy MS Excel Viewer nie otwierał,

    Ale ja pytam czy TĄ SAMĄ PRZEGLĄDARKĄ ŚCIĄGAŁEŚ!

    Jest tak, że przeglądarki najczęściej trzymają ściągnięte dane
    dobrze pochowane w cache, i jak ściąga się ponownie, to robią
    wszystko żeby pominąć użycie SHIFT-odśwież przez usera :]
    (np. w ten deseń, że odświeżają stronę, a interesujący nas zbiór
    jest na podstronie lub linku).

    Jedyną metodą dającą jaką taką pewność, że *naprawdę* sciągnęło
    się drugi raz, jest użycie innej przeglądarki - czyli jak
    ściągnięto 1. raz FireFoxem, to drugi raz trzeba Operą
    albo zaryzykować nawet IE... ;>

    > skoro powiedzieli mi że zarówno Excel jak i OO u nich chwytają,
    > to coś musiało być nie tak albo z ich serwerem, albo z plikiem na tym
    > serwerze,

    Albo z plikiem *U CIEBIE*, w cache przeglądarki.
    :(

    pzdr, Gotfryd


  • 10. Data: 2007-05-13 08:59:26
    Temat: Re: www.pit.pl - do kitu (pit 37)
    Od: t...@o...pl

    > On Sat, 12 May 2007, t...@o...pl wrote:
    >
    > >>> A ja ściągnąłem kiedyś uszkodzony plik z pit.pl
    > >> Tą samą przeglądarką?
    > >
    > > Ani OpenOffice 2 ani firmowy MS Excel Viewer nie otwierał,
    >
    > Ale ja pytam czy TĄ SAMĄ PRZEGLĄDARKĄ ŚCIĄGAŁEŚ!
    >

    Aaaa - chodzi o przeglądarkę internetową :)
    Nie pamiętam, podstawowo używam Opery, ale też Firefoxa,
    IE tylko okazjonalnie, jeśli coś nie wyświetla się poprawnie
    w tamtych dwóch.
    Możliwe więc że masz racje, więc prewencyjnie odszczekuję
    winę pit.pl.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1