-
1. Data: 2004-07-12 08:38:52
Temat: ubezbieczenie, zus, dg i umowa o dzielo (dlugie)
Od: Izabela Kopij <i...@p...onet.pl>
Witam,
Jeszcze jako studentka (w 1999 roku i w 2003 bylam zatrudniona na pelny
etat) potem dluugo gluugo nic i teraz mam co miesiac umowy o dzielo.
Tydzien temu obronilam sie, czyli skonczylam studia. W zwiazku z tym
skonczylo mi sie ubezpieczenie, ktore oplacala mi uczelnia (mam skonczone
26 lat).
I teraz, co dalej?:
1. Zalozyc Dg, ale przerazaja mnie skladki, ale mam ubezpieczenie i
ewentualne skladki emerytalne, i chyba (?) jesli zaciaze bede mogla pojsc
na macierzynskie.
2. Ciagnac na umowe o dzielo i oplacac tylko zdrowotne (z tego co google
wyplulo, to ok. 150pln), ale juz w czasie macierzynskiego 0 gotowki:(
3. Zatrudnic sie na czesc etatu (max 1/4) i od tego oplacac skladki...
Pytania:
Co jest najbardziej oplacalne z finansowego ptk widzenia, zakladam, ze za
kilka miesiecy zaciaze, wiec to tez musze brac pod uwage. Jak potem bedzie
z ewentualnym maciezynskim no i jak zrobic, zeby ono bylo.
No i fajnie by bylo, gdybym mogla juz jakos "skladac" na emeryture...
Z tego co doczytalam, to program 1praca nie do konca mnie obejmuje, bo juz
pracowalam na etat, ale moze sie myle?
Pozdrawiam i dziekuje za odpowiedzi
Iza
-
2. Data: 2004-07-12 08:46:22
Temat: Re: ubezbieczenie, zus, dg i umowa o dzielo (dlugie)
Od: "elw" <e...@n...com.pl>
Uzytkownik "Izabela Kopij" <i...@p...onet.pl> napisal w wiadomosci
news:cctiq3$7kq$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Pytania:
> Co jest najbardziej oplacalne z finansowego ptk widzenia, zakladam, ze za
> kilka miesiecy zaciaze, wiec to tez musze brac pod uwage. Jak potem bedzie
> z ewentualnym maciezynskim no i jak zrobic, zeby ono bylo.
> No i fajnie by bylo, gdybym mogla juz jakos "skladac" na emeryture...
Jesli planujesz ciaze i myslisz o zasilku macierzynskim to najpewniejszy
bedzie z umowy o prace, ale jesli to bedzie 1/4 etatu to musisz pamietac, iz
zasilek bedzie wyplacany od kwoty ubezpieczenia, od której Twój pracodawca
bedzie oplacal skladki.
Tylko co na pomysl o ciazy Twój pracodawca ;-)
> Z tego co doczytalam, to program 1praca nie do konca mnie obejmuje, bo juz
> pracowalam na etat, ale moze sie myle?
To chyba nie prawda. A moze zalezy to od konkretnego PUP Trzy miesiace temu
PUP na zlozona przez nas propozycje zatrudnienia absolwenta przedstawil nam
kandydature 53-letniego absolwenta. Na nauke nigdy nie jest za pozno :-)
--
Pozdrawiam
Justyna
-
3. Data: 2004-07-12 09:12:42
Temat: Re: ubezbieczenie, zus, dg i umowa o dzielo (dlugie)
Od: Izabela Kopij <i...@p...onet.pl>
elw wrote:
> Tylko co na pomysl o ciazy Twój pracodawca ;-)
pewnie sie ucieszy z wnuka/wnuczki :)
Iza
-
4. Data: 2004-07-12 09:34:21
Temat: Re: ubezbieczenie, zus, dg i umowa o dzielo (dlugie)
Od: "Tomasz Pietrzak" <n...@o...pl>
> 2. Ciagnac na umowe o dzielo i oplacac tylko zdrowotne (z tego co google
> wyplulo, to ok. 150pln), ale juz w czasie macierzynskiego 0 gotowki:(
A czy jesli umowa o dzielo jest jedynym zródlem dochodu nie placi sie czasem
wszystkich skladek? Tak bylo pare lat temu jak moja zona byla na
wychowawczym w jednej firmie (bez prawa do zasilku) i dorywczo brala jakies
umowy. Teraz nie wiem, ale moze lepiej sprawdz, albo niech sie ktos
madrzejszy wypowie
tp
-
5. Data: 2004-07-12 11:02:22
Temat: Re: ubezbieczenie, zus, dg i umowa o dzielo (dlugie)
Od: "elw" <e...@n...com.pl>
Użytkownik "Izabela Kopij" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:cctkot$enf$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > Tylko co na pomysl o ciazy Twój pracodawca ;-)
> pewnie sie ucieszy z wnuka/wnuczki :)
>
Z tym też ostrożnie - jeśli chodzi o ZUS.
Lepiej umowa o pracę niech rozpocznie się przed ciążą.
Koleżanka, która w drugim miesiącu ciąży zmieniła pracodawcę na teścia
(miała u niego wyższą podstawę ubezpieczenia :-), została posądzona przez
ZUS o wyłudzenie pięniedzy.
Musiała oddać wypłacony przez ZUS zasiłek chorobowy, gdyż w czasie ciąży
zaczęła chorować i o zasiłku macierzyńskim też musiała zapomnieć.
--
Pozdrawiam
Justyna
-
6. Data: 2004-07-12 11:59:39
Temat: Re: ubezbieczenie, zus, dg i umowa o dzielo (dlugie)
Od: Boguslaw Szostak <a...@a...edu.pl>
elw pisze:
>
> Użytkownik "Izabela Kopij" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:cctkot$enf$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> > Tylko co na pomysl o ciazy Twój pracodawca ;-)
>> pewnie sie ucieszy z wnuka/wnuczki :)
>>
> Z tym też ostrożnie - jeśli chodzi o ZUS.
> Lepiej umowa o pracę niech rozpocznie się przed ciążą.
> Koleżanka, która w drugim miesiącu ciąży zmieniła pracodawcę na teścia
> (miała u niego wyższą podstawę ubezpieczenia :-), została posądzona przez
> ZUS o wyłudzenie pięniedzy.
> Musiała oddać wypłacony przez ZUS zasiłek chorobowy, gdyż w czasie ciąży
> zaczęła chorować i o zasiłku macierzyńskim też musiała zapomnieć.
Droga sadowa przed nia....
Boguslaw
-
7. Data: 2004-07-12 12:27:31
Temat: Re: ubezbieczenie, zus, dg i umowa o dzielo (dlugie)
Od: Izabela Kopij <i...@p...onet.pl>
elw wrote:
> Lepiej umowa o pracę niech rozpocznie się przed ciążą.
> Koleżanka, która w drugim miesiącu ciąży zmieniła pracodawcę na teścia
> (miała u niego wyższą podstawę ubezpieczenia :-), została posądzona przez
> ZUS o wyłudzenie pięniedzy.
> Musiała oddać wypłacony przez ZUS zasiłek chorobowy, gdyż w czasie ciąży
> zaczęła chorować i o zasiłku macierzyńskim też musiała zapomnieć.
A jak sytuacja wyglada gdy prowadze wlasna dzialanosc gospdarcza, ladnie
odprowadzam wszystkie skladki i powiedzmy, ze pracuje tak dlugo jak sie da
czyli do ok 8 miesiaca, dzialalnosc zaloze na ok 2-3 miesiace przed
planowana ciaza. Jak wtedy? A na wypadek, gdyby ciaza byla z problemami?
Szukam odpowiedzi na stronach zus... ale ciezko sie rozeznac:P
Iza
-
8. Data: 2004-07-12 12:44:41
Temat: Re: ubezbieczenie, zus, dg i umowa o dzielo (dlugie)
Od: "elw" <e...@n...com.pl>
Użytkownik "Boguslaw Szostak" <a...@a...edu.pl> napisał w wiadomości
news:cctufb$a4n$5@galaxy.uci.agh.edu.pl...
> elw pisze:
>
> >
> > Użytkownik "Izabela Kopij" <i...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości
> > news:cctkot$enf$1@nemesis.news.tpi.pl...
> >> > Tylko co na pomysl o ciazy Twój pracodawca ;-)
> >> pewnie sie ucieszy z wnuka/wnuczki :)
> >>
> > Z tym też ostrożnie - jeśli chodzi o ZUS.
> > Lepiej umowa o pracę niech rozpocznie się przed ciążą.
> > Koleżanka, która w drugim miesiącu ciąży zmieniła pracodawcę na teścia
> > (miała u niego wyższą podstawę ubezpieczenia :-), została posądzona
przez
> > ZUS o wyłudzenie pięniedzy.
> > Musiała oddać wypłacony przez ZUS zasiłek chorobowy, gdyż w czasie ciąży
> > zaczęła chorować i o zasiłku macierzyńskim też musiała zapomnieć.
>
> Droga sadowa przed nia....
Odpuścili to sobie. Jej córeczka ma już dziś chyba 5 lat.
A propos na jednym ze szkoleń prowadzonych w siedzibie ZUS-u choć szkolenie
dotyczyło innej tematyki - jedna z osób uczestniczących, której było trudno
pogodzić się z decyzją ZUS-u podzieliła sie z uczestnikami podobną historią
dotyczącą jej synowej, którą zatrudniła u siebie. Była wówczas po etapie
przegranej w I instancji w Gdańsku.
Czy ktoś spotkał z pozytywnym zakończeniem podobnej sprawy sądowej.
Wiem, że nie ma dwóch spraw identycznych, ale chociaż podobne...
--
Pozdrawiam
Justyna
-
9. Data: 2004-07-12 13:09:41
Temat: Re: ubezbieczenie, zus, dg i umowa o dzielo (dlugie)
Od: Boguslaw Szostak <a...@a...edu.pl>
elw pisze:
>
> Użytkownik "Boguslaw Szostak" <a...@a...edu.pl> napisał w wiadomości
> news:cctufb$a4n$5@galaxy.uci.agh.edu.pl...
>> elw pisze:
>>
>> >
>> > Użytkownik "Izabela Kopij" <i...@p...onet.pl> napisał w
> wiadomości
>> > news:cctkot$enf$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> >> > Tylko co na pomysl o ciazy Twój pracodawca ;-)
>> >> pewnie sie ucieszy z wnuka/wnuczki :)
>> >>
>> > Z tym też ostrożnie - jeśli chodzi o ZUS.
>> > Lepiej umowa o pracę niech rozpocznie się przed ciążą.
>> > Koleżanka, która w drugim miesiącu ciąży zmieniła pracodawcę na teścia
>> > (miała u niego wyższą podstawę ubezpieczenia :-), została posądzona
> przez
>> > ZUS o wyłudzenie pięniedzy.
>> > Musiała oddać wypłacony przez ZUS zasiłek chorobowy, gdyż w czasie
>> > ciąży zaczęła chorować i o zasiłku macierzyńskim też musiała zapomnieć.
>>
>> Droga sadowa przed nia....
>
> Odpuścili to sobie. Jej córeczka ma już dziś chyba 5 lat.
Na to licza nie tylko takie instytucje jak ZUS.
Wiekszosc ubezpiezcycieli tak dziala, ze pod byle pretekstem
odmawiaja wyplaty.
Moja synowajuz "praie przegrywala", ale napisalismy pismo do Pana
Rogowskiego (RPU) i poparl nasz "punkt widzenia"
A i tek towarzystwo "urwalo" nalezne odsetki za zwloke,
wiec mieli darmowy kredyr przez 2 lata.
(a inflacja byla troszke wieksza)
Mysle, ze ktos uparty powinien z tym "dojechac" do ostatniej instyancji.
Skoro mozna legalnie ubezpieczyc synowa w ZUS to ten skoro bierze skladki,
powinien wyplacac..
Boguslaw
Boguslaw
-
10. Data: 2004-07-12 13:47:03
Temat: Re: ubezbieczenie, zus, dg i umowa o dzielo (dlugie)
Od: "elw" <e...@n...com.pl>
> >> Droga sadowa przed nia....
> >
> > Odpuścili to sobie. Jej córeczka ma już dziś chyba 5 lat.
>
> Na to licza nie tylko takie instytucje jak ZUS.
To prawda, że ZUS tak działa notorycznie licząc na to, że ludzie
"odpuszczą".
Na 5 wnioskow o wypłatę odszkodowania po wypadku złożonych do ZUS przez
naszych pracowników tylko 1 został wypłacony bezpośrednio. Reszta trafiła do
sądu, gdzie odszkodowania zostały przyznane.
> Moja synowa juz "prawie przegrywala", ale napisalismy pismo do Pana
> Rogowskiego (RPU) i poparl nasz "punkt widzenia"
Kim jest Pan Rogowski?
> A i tak towarzystwo "urwalo" nalezne odsetki za zwloke,
> wiec mieli darmowy kredyr przez 2 lata.
> (a inflacja byla troszke wieksza)
Ale rozumiem, że jej sprawa nie dotyczyła zasiłku chorobowego, ani
macierzyńskiego skoro pieniądze wypłacilo towarzystwo ubezpieczeniowe?
>
> Mysle, ze ktos uparty powinien z tym "dojechac" do ostatniej instyancji.
> Skoro mozna legalnie ubezpieczyc synowa w ZUS to ten skoro bierze skladki,
> powinien wyplacac..
Powinien wypłacić. Jak najbardziej, ale to co wydaje się logiczne dla
ubezpieczonego przez ZUS jest często uznawane za wyłudzanie. Czy są w tym
zakresie jednoznaczne przepisy?...
Niestety nie znam podstaw prawnych, na które ZUS się powoływał w sprawie
mojej koleżanki, więc trudno mi więcej o tej sprawie napisać :-( Ona nie
chce do niej wracać...
--
Pozdrawiam
Justyna