-
1. Data: 2002-02-12 23:14:04
Temat: reklamacja nietypowa
Od: "Łukasz Fedyk" <c...@k...net.pl>
Witam,
Prowadzę własną działalność, klient kupił u mnie zasilacz atx
do komputera. Po paru godzinach wrócił twierdząc że nie działa,
nie dyskutując oddałem mu pieniądze za niego. Dla sprawdzenia
podłączyłem go do komputera okazało się że nie dość że nie działa to
jeszcze spalił dysk twardy. Klient na następny dzień przyszedł zgłosić
że u niego też spaliło i zażądał reklamacji na jego dysk twardy (kupiony na
giełdzie). Przyjąłem jego dysk (dając w dobrej wierze mu zastępczy),
napisałem stosowne pismo i odwiozłem sprzęt do hurtowni.
Po kilkunastu dniach zasilacz wrócił (bez uwzgłednienia reklamacji na dysk
klienta)
naprawiony ale bez odpowiedzi na moje pismooczywiście negatywnej.
Po moich kontaktach z hurtownią powiedzieli że pismo doślą.
Klient udał się do rzecznika konsumentów a ten z kolei zażądał zwrotu
gotówki
za dysk klienta (nie załatwienie sprawy do 14dni roboczych) choć ma dysk
zastępczy.
Hurtownia wypiera się żę pismo jak i dysk klienta są przyjęte warunkowo
i nie podlegają terminowi 14dni...
Dodam jeszcze że klient sam sobie montował zasilacz (nie wiem czy dobrze
to robił nie jest informatykiem).
Poradźcie co robić jutro a właściwie dzisiaj idę na rozmowę z rzecznikiem
-
2. Data: 2002-02-13 00:22:24
Temat: Re: reklamacja nietypowa
Od: Ziemek Borowski <z...@Z...Waw.PL>
Łukasz Fedyk na pl.soc.prawo.podatki:
> giełdzie). Przyjąłem jego dysk (dając w dobrej wierze mu zastępczy),
> napisałem stosowne pismo i odwiozłem sprzęt do hurtowni.
> Po kilkunastu dniach zasilacz wrócił (bez uwzgłednienia reklamacji na dysk
> klienta)
Ale czekaj: dlaczego mieliby uwględniac dysk?
> Dodam jeszcze że klient sam sobie montował zasilacz (nie wiem czy dobrze
> to robił nie jest informatykiem).
Tu raczej chodzi o wiedzę elektyczną/elektroniczną nie o informatyczną.
--
Ziemek Borowski ZMB-RIPE http://ziembor.waw.pl/zmb/