Dnia 25 lut o godzinie 10:47, na pl.soc.prawo.podatki, News napisał(a):


>>> 8 h czy wiecej? Miales placone za nadgodziny?
>>> Moze po prostu wystosuj pismo, ze uwazasz te kwote za wyplate zaleglych
>>> nadgodzin :)
>>>
>> następny uczciwy inaczej.
>
> Tia... a pracodawca nie płacący za nadgodziny to normalnie wzór
> uczciwości...


Spoko - to tylko wituś :/


--
Pozdro... Artur Ch.
GG: 997997 ICQ: 99380423
From: zaROTowany
http://www.elektro-instal.com/naprawa_komputera.pdf

do góry

"Norbi" <n...@p...pl> wrote in message
news:43ff8b18$1@news.home.net.pl...
> Nie piszę, że nie chcę zapłacić, a pytałem się czy jest ku temu podstawa
> prawna, bowiem mój pracodawca kierując do mnie swoje żądanie tej podstawy
> nie podał, twierdząc że jestem zobowiązany. Ja jestem dociekliwą osobą i
> jeśli ktoś twierdzi że jestem do czegoś zobowiązany, chciałbym wiedzieć
czy
> ma rację, a jeśli tak to dlaczego.

Jak ktos dostal cos co mu sie nie nalezy to zwyklą uczciwoscią jest
zobowiązany do zwrotu.

--
Piotr "Kazimierz" Kuźmiak
GG 1213856

do góry

Użytkownik "Norbi" <n...@p...pl> napisał w wiadomości
news:44001582$1@news.home.net.pl...
>
> Użytkownik "Langi" <l...@...pl> napisał w wiadomości
> news:dtp3nq$q1$1@atlantis.news.tpi.pl...
> >> Pytanie jak w temacie.
> >> Pracodawca przez swoj błąd wysłał mi 2x pensję z rocznym bonusem :-)
> >>
> >> Żąda teraz zwrotu jednej wpłaty. Czy wg Was jest na to podstawa prawna?
> >>
> > chyba Ci sie ta praca nie podoba :) pozdrawiam
>
> Juz mi sie nie podoba :-)
> Złożyłem wypowiedzenie, którego bieg trwa .... a tu taka niespodzianka ;-)

Czyli jeszcze od niego zalezysz, wiec nie szukaj "okazji"
Zawsze ci moze zmienic rodzaj wypowiedzenia na zwolnienie z winy pracownika
i wpisac stosowna "inskrypcje" do swiadectwa pracy, tak ze dluuuugo bedziesz
nastepnej pracy szukal...;-)

na pl.biznes.banki byla niedawno dyskusja na podobny temat i ktos przytaczal
siakies przepisy twiedzac, ze jednak nie jest tak prosto z tym zadaniem
zwrotu.

--
Pozdrowienia
--
Slawek Kos ---> s...@p...com

do góry

Slawek Kos wrote:
>

> Czyli jeszcze od niego zalezysz, wiec nie szukaj "okazji"
> Zawsze ci moze zmienic rodzaj wypowiedzenia na zwolnienie z winy pracownika
> i wpisac stosowna "inskrypcje" do swiadectwa pracy, tak ze dluuuugo bedziesz
> nastepnej pracy szukal...;-)

No chyba nie bardzo zawsze tak moze. Jesli pracownik juz jest na
wypowiedzeniu bo sam zlozyl, to kazdy sad pracy uzna "wine" pracodawcy
ktory sie w ten sposob chce "zemscic". Jedyne co, to pracodawca moze
uprzykrzyc zycie z powodztwa cywilnego, i tu bedzie mial racje. Ale ni
moze karac pracownika za to,z e sam sie pomylil...

> na pl.biznes.banki byla niedawno dyskusja na podobny temat i ktos przytaczal
> siakies przepisy twiedzac, ze jednak nie jest tak prosto z tym zadaniem
> zwrotu.

Np? Co nie jest prosto? Wystarczy na papierkahc wszystko miec.
Najwieksze problemy moze miec pracodawca - bo to jemu psuje w papierach
dodatkowy przelew, ktorego nie ma w papierach i dodatkowywplyw...

--
____________________________________________________
________________
Gore, gore, gore!!! Horrory mniamusne, krwia ociakajace i oplywajace
w bezsensownej sadystycznej nieraz przemocy. Dlaczego i co nas kreci
w takich filmach, brutalnych, wrecz chorych? ... http://tiny.pl/md2f

do góry

Norbi wrote:

> Witam
>
> Pytanie jak w temacie.
> Pracodawca przez swoj błąd wysłał mi 2x pensję z rocznym bonusem :-)
>
> Żąda teraz zwrotu jednej wpłaty. Czy wg Was jest na to podstawa prawna?
>
>
> Z góry dzięki
>
> Pozdrawiam
>
> Norbi

czesc
Nie znam sie na prawie, ale czytałem gdzies, ze było jakies orzeczenie sądu
najwyższego które dotyczyło przypadku w którym pracownik wydał kase
przelaną pomyłkowo na jego konto, i nie musiał zwracać kasy. Chodziło zdaje
sie o to, że skoro dostawał na to konto regularnie pieniądze od pracodawcy,
to w dobrej wierze mogł je wydać i nie zorientować sie że za dużó przelano,
ze była to jakaś premia itp itd.
Tak samo niezgodne z prawem są wszystkie potrącenia wykononywane w 99,99%
firm, dotyczące błednie naliczonych pensji za poprzednie okresy
rozliczeniowe.

pozdrawiam

Krzysiek

do góry

Użytkownik "Hikikomori San" <h...@g...pl> napisał w wiadomości
news:4400733C.792A8A0@gazeta.pl...
>
>
> Slawek Kos wrote:
> >
>
> > Czyli jeszcze od niego zalezysz, wiec nie szukaj "okazji"
> > Zawsze ci moze zmienic rodzaj wypowiedzenia na zwolnienie z winy
pracownika
> > i wpisac stosowna "inskrypcje" do swiadectwa pracy, tak ze dluuuugo
bedziesz
> > nastepnej pracy szukal...;-)
>
> No chyba nie bardzo zawsze tak moze. Jesli pracownik juz jest na
> wypowiedzeniu bo sam zlozyl, to kazdy sad pracy uzna "wine" pracodawcy
> ktory sie w ten sposob chce "zemscic".

Tu jest mowa o konkretnej sytuacji.
Jesli pracownik w okresie wypowiedzenia dokona "ciezkiego naruszenia" np.
przywlaszczajac sobie pieniadze pracodawcy to ten moze go w trybie
natychmiastowym zwolnic i cos o tym w swiadectwo wpisac.
W sadzie zapewne da sie to odkrecic (czy calkowicie jesli jednak nie odda
tych pieniedzy?) tylko po ilu latach a pracowac trzeba juz...

> Jedyne co, to pracodawca moze
> uprzykrzyc zycie z powodztwa cywilnego, i tu bedzie mial racje. Ale ni
> moze karac pracownika za to, ze sam sie pomylil...

pomylka to jedno a brak zwrotu nienaleznych srodkow to drugie

> > na pl.biznes.banki byla niedawno dyskusja na podobny temat i ktos
przytaczal
> > siakies przepisy twiedzac, ze jednak nie jest tak prosto z tym zadaniem
> > zwrotu.
>
> Np? Co nie jest prosto?

Jesli cie to interesuje to poszukaj w goglach.

--
Pozdrowienia
--
Slawek Kos ---> s...@p...com

do góry

Slawek Kos wrote:
>

> Jesli pracownik w okresie wypowiedzenia dokona "ciezkiego naruszenia" np.
> przywlaszczajac sobie pieniadze pracodawcy to ten moze go w trybie
> natychmiastowym zwolnic i cos o tym w swiadectwo wpisac.

Ale w tym konkretnym przypadku nie ma "przywlaszczenia sobie pieniedzy
pracodawcy" poniewaz to pracodawca te pieniazki sam mu wyslal. Przez
pomylke, ale wyslal.


--
____________________________________________________
________________
Gore, gore, gore!!! Horrory mniamusne, krwia ociakajace i oplywajace
w bezsensownej sadystycznej nieraz przemocy. Dlaczego i co nas kreci
w takich filmach, brutalnych, wrecz chorych? ... http://tiny.pl/md2f

do góry

Dziękuję wszystkim za udział w dyskusji.

Muszę przyznać, że z pewnym rozbawieniem czytałem posty kilku strasznie
poruszonych osób ... pragnę przypomnieć że pytałem się o podstawę prawną a
nie o ocenę moralną mojego zapytania. Muszę przyznać, że może dość
niefortunnie użyłem w którymś poscie słowa "szkoda", moim celem było
rozwinięcie dyskusji i wydobycie sedna - podstawy prawnej. Ze sposobu
rozwoju dyskusji dochodzę do wniosku, że wielu pracodawców błędnie ocenia
swoje prawa względem pracowników i za swoje błędy najchętniej karałoby tych
ostatnich, a pracownicy boją się wszystkiego - nawet zapytać - smutna polska
rzeczywistość.

Tak się akurat składa, że jestem zarówno pracownikiem (jeszcze) jak i
pracodawcą. W całej tej dyskusji najbardziej mnie interesowało to o co
pytałem - podstawa prawna - bowiem jak każdy człowiek, ja również mogę mogę
się kiedyś pomylić. Chciałbym w takiej sytuacji umieć powiedzieć/napisać -
"Proszę o zwrot niesłusznie dokonanej wpłaty na konto xyz do dnia abc. W
przypadku gdyby Pan(i) XYZ nie poczuwał(a) się w obowiązku dokonania zwrotu
o którym mowa, proszę wziąć po uwagę Art XYZ kodeksu cywilnego/kodeksu
pracy/kk/etc, który do tego w zaistniałej sytuacji zobowiązuje.".

Pozdrawiam Wszystkich

Norbi

do góry

Użytkownik "Norbi" <n...@p...pl> napisał w wiadomości
news:43ff8b18$1@news.home.net.pl...


> Nie piszę, że nie chcę zapłacić, a pytałem się czy jest ku temu podstawa
> prawna, bowiem mój pracodawca kierując do mnie swoje żądanie tej podstawy
> nie podał, twierdząc że jestem zobowiązany. Ja jestem dociekliwą osobą i
> jeśli ktoś twierdzi że jestem do czegoś zobowiązany, chciałbym wiedzieć
> czy ma rację, a jeśli tak to dlaczego.

przeczytaj art 409 KC

Obowiązek wydania korzyści lub zwrotu jej wartości wygasa, jeżeli ten, kto
korzyść uzyskał, zużył ją lub utracił w taki sposób, że nie jest już
wzbogacony, chyba że wyzbywając się korzyści lub zużywając ją powinien był
liczyć się z obowiązkiem zwrotu.

Zawsze sie na niego mozesz powolywac :D

--
Pozdrawiam
Jacek

do góry

Użytkownik "Krzysztof Kuczek" <k...@n...pecaso.pl> napisał w
wiadomości

> Nie znam sie na prawie, ale czytałem gdzies, ze było jakies orzeczenie
> sądu
> najwyższego które dotyczyło przypadku w którym pracownik wydał kase
> przelaną pomyłkowo na jego konto, i nie musiał zwracać kasy. Chodziło
> zdaje

Pewnie powolywal sie na art 409 KC


--
Pozdrawiam
Jacek

do góry