witam

to ze place zryczaltowany 10 - to wiem
tylko dlaczego od przychodu a nie od dochodu?
jesli kupilam nieruhcomosc na rynku wtornym (nie korzystalam z odliczen) za
np 100 tys a sprzedalam za 110 tys, albo nawet za tyle samo czyli 100 tys -
to czemu podatek mam zaplacic od calej ktowy a nie od dochodu?

moze ma ktos jakis pomysl jak to ominac (sprzedaje bo MUSZE, brak mi juz sil
do prob dogadywania sie z sasiadem.... - jakiez to polskie)

--
-----------------------------------
ania
Krakuf
osiolek F650 CS
143 kucyki pod czerwona sukienka

do góry

Użytkownik ania napisał:

> witam
>
> to ze place zryczaltowany 10 - to wiem tylko dlaczego od przychodu a
> nie od dochodu?
Bo tak jest w ustawie?
Nota bene nie jest powiedziane że podatek ma być zawsze od dochodu.
Popatrz na przepisy o ryczałcie.
Popatrz na podatek od remanentu końcowego.

> jesli kupilam nieruhcomosc na rynku wtornym (nie korzystalam z
> odliczen) za np 100 tys a sprzedalam za 110 tys, albo nawet za tyle
> samo czyli 100 tys - to czemu podatek mam zaplacic od calej ktowy a
> nie od dochodu?
>
> moze ma ktos jakis pomysl jak to ominac (sprzedaje bo MUSZE, brak mi
> juz sil do prob dogadywania sie z sasiadem.... - jakiez to polskie)

Wydac w ciągu 2 lat na własne cele mieszkaniowe - czyli kupić inną
nieruchomość. Ewentualnie wyremontowac, przebudować.

Maddy

--
Magdalena "Maddy" Wołoszyk
m...@e...com.pl

do góry

> Bo tak jest w ustawie?
to napewno

> Nota bene nie jest powiedziane że podatek ma być zawsze od dochodu.
> Popatrz na przepisy o ryczałcie.
> Popatrz na podatek od remanentu końcowego.
w takim wypadku zawsze mi sie przypomina moja rozmowa z jednym z moich
klientow, ktory stwierdzil ze w polsce faktycznie nie ma podwojnego
opodatkowania, bo jest po czworne po piatne itd:-(
co chwile wydajac pieniadz placimy od tego podatek
no coz poczac

> Wydac w ciągu 2 lat na własne cele mieszkaniowe - czyli kupić inną
> nieruchomość. Ewentualnie wyremontowac, przebudować.

ok - ale czasem sie sprzedaje bo kasy brakuje np na utrzymanie i kuouje sie
cos mniejszego - i jak to sie konczy? ano tak ze sie kupuje cos mniejszego,
to wieksze sprzedajac a i tak nic kasy nie zostanie - bo reszta pojdzie na
podatek - i stad moje pytanie czy jest jakis madry sposob aby wydac malo na
na inna nieruchomosc, i nie zaplacic podatku?
:-)
chyba glupie pytanie zadalam:-)


--
-----------------------------------
ania
www.aem.pl
Krakuf
osiolek F650 CS
143 kucyki pod czerwona sukienka

do góry