witam
co zrobić aby cało wyjść z opresji w sytuacji, kiedy skarbówka
wykryła faktury z nieistniejącej firmy zaksięgowane w koszty ?
Dodam, że osoba przyjmująca te dokumenty robiła to w dobrej
wierze i nie miała pojęcia, że firma nie istnieje (były pieczątki itp)


--
Pozdrawiam
rok

do góry

Użytkownik "rok" <r...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:d4u4lk$4nr$1@nemesis.news.tpi.pl...
> witam
> co zrobić aby cało wyjść z opresji w sytuacji, kiedy skarbówka
> wykryła faktury z nieistniejącej firmy zaksięgowane w koszty ?
> Dodam, że osoba przyjmująca te dokumenty robiła to w dobrej
> wierze i nie miała pojęcia, że firma nie istnieje (były pieczątki itp)


A osoba "przyjmująca te dokumenty" przyjmowała prócz nich cokolwiek innego
(towar, usługę, itp.)?
Czemuś jakoś nie wierzę w tę "dobrą wiarę" skoro nic o tym nie piszesz.

A może przekonanie, że firma istniała, polega na tym, że przecież ogłaszała
się na grupach, np. że da koszty?

EWa

do góry

Użytkownik "Ero Walensdorf" <w...@w...pl> napisał w wiadomości
news:d4ve38$2ouu$1@news.mm.pl...
>
> Użytkownik "rok" <r...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:d4u4lk$4nr$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> witam
>> co zrobić aby cało wyjść z opresji w sytuacji, kiedy skarbówka
>> wykryła faktury z nieistniejącej firmy zaksięgowane w koszty ?
>> Dodam, że osoba przyjmująca te dokumenty robiła to w dobrej
>> wierze i nie miała pojęcia, że firma nie istnieje (były pieczątki itp)
>
>
> A osoba "przyjmująca te dokumenty" przyjmowała prócz nich cokolwiek innego
> (towar, usługę, itp.)?
> Czemuś jakoś nie wierzę w tę "dobrą wiarę" skoro nic o tym nie piszesz.
>
> A może przekonanie, że firma istniała, polega na tym, że przecież
> ogłaszała
> się na grupach, np. że da koszty?
>
> EWa
>
>
Najważniejszy jest stan faktyczny, a nie dokument jako taki, a tym bardziej
jego wystawca (wystawcą zajmie się US dla niego właściwy).
Dlatego patrz post powyżej
> A osoba "przyjmująca te dokumenty" przyjmowała prócz nich cokolwiek innego
> (towar, usługę, itp.)?

Podstawą opodatkowania jest dochód (czyli nadwyżka przychodów nad kosztami),
a nie przychód.
Potrafisz ponad wszelką wątpliwość US udowodnić, że te usługi (towary)
faktycznie "otrzymałeś" i były one niezbędne do uzyskania przychodu?

do góry

Użytkownik "Ero Walensdorf" <w...@w...pl> napisał w wiadomości
news:d4ve38$2ouu$1@news.mm.pl...

> A osoba "przyjmująca te dokumenty" przyjmowała prócz nich cokolwiek innego
> (towar, usługę, itp.)?

Tak było przyjmowane sporo towaru. I raczej nie jest wielkim problemem to
udowodnić.
Problem będzie chyba min. z Vatem odliczonym od takich faktur?

> A może przekonanie, że firma istniała, polega na tym, że przecież
ogłaszała
> się na grupach, np. że da koszty?

To nie miało nic wspólnego z Internetem i powszechną tu lewizną (sprzedam
koszty itp).
Tym większe zdziwienie przyłapanych.

do góry

Dnia Sat, 30 Apr 2005 18:28:41 +0200, rok napisał(a):


> Tak było przyjmowane sporo towaru. I raczej nie jest wielkim problemem to
> udowodnić.
> Problem będzie chyba min. z Vatem odliczonym od takich faktur?
>
Z watem nie powinno być problemu - sporny przepis został uchylony przez TK.
Co prawda w starej ustawie - ale w nowej jest taki sam i chyba nie będą
kombinować będąc ba przegranej pozycji

--
Mieczysław
----
Zbiór przepisów:
www.prawofirm.tk

do góry