-
1. Data: 2006-05-22 11:36:48
Temat: komp w koszty a oprogramowanie do użytku domowego
Od: mk <m...@o...pl>
Witam
Mam komputer, który chciałbym wrzucić w koszty (oświadczenie o
przekazaniu sprzętu prywatnego na działania gospodarcze + kilka ogłoszeń
sprzedaży podobnego sprzętu jako podkładka).
Jest jednak pewien problem.
Mam legalnego XP ale byłby problem z MS Office, bo używa go żona, która
z racji studiowania zakupiła jego wersję EDU.
Ja nie potrzebuję MS Office, używam OpenOffice.
Mogę jakoś rozwiązać ten problem przy wrzucaniu w koszty? Np. wyceniając
nie brać pod uwafę MS Office EDU, a do oświadczenia podłączyć
specyfikację sprzętowo programową bez niego?
dzięki
pozdr.
mk
-
2. Data: 2006-05-23 07:47:58
Temat: Re: komp w koszty a oprogramowanie do użytku domowego
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Mon, 22 May 2006, mk wrote:
> Witam
> Mam komputer, który chciałbym wrzucić w koszty (oświadczenie o przekazaniu
> sprzętu prywatnego
...osobistego.
Przecież on nie przestanie być prywatny, więc gdzie byłoby "przekaznie"?
"Przekazuję komputer prywatny na cele prywatne" :)
> na działania gospodarcze
Mam pytanie: czy *dosłownie* rozumiesz to co piszesz?
Czyli:
1. sporządzenie dokumentu "przekazanie komputera posiadanego osobiście
na cele działalności gospodarczej"
2. dokonanie wyceny
3. wpisanie wyceny *w koszt*
Jeśli tak - to ja poproszę o podstawę prawna dla p.3 :)
Bo ja nie znam. To nie znaczy że nie da się *nic* skorzystać na
takim "przekazaniu" - ale IMO nie ma przepisu pozwalającego uznać
taką wycenę "po prostu" za KUP.
> Jest jednak pewien problem.
> Mam legalnego XP ale byłby problem z MS Office, bo używa go żona, która z
> racji studiowania zakupiła jego wersję EDU.
> Ja nie potrzebuję MS Office, używam OpenOffice.
> Mogę jakoś rozwiązać ten problem przy wrzucaniu w koszty? Np. wyceniając nie
> brać pod uwafę MS Office EDU, a do oświadczenia podłączyć specyfikację
> sprzętowo programową bez niego?
Mi się zdaje że potencjalnym problemem nie jest nieujęcie owego MSOffice
w specyfikacji komputera (jest on jakoś powiązany z TYM komputerem?)
tylko ew. późnieszy zarzut "podejrzenia używania oprogramowania
edukacyjnego w celach gospodarczych" jeśli ów MSOffice tam dalej będzie.
Dobrze rozumiem?
BTW: na grupach (.prawo w szczególności, ale również tu, pewnie na
związanych z oprogramowaniem, na .foto.cyfrowa itp) regularnie przewija
się problem rozróżnienia odpowiedzialności karnej (za piractwo czyli
posługiwanie się nielegalnie powielonym programem) od złamania
umowy cywilnej (czyli posługiwania się legalnie posiadanym programem
niezgodnie z umową) - może dla ciekawości popytaj:
groups.google.pl -> zaawansowane
na tę okoliczność :)
--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)