> >+ Wpłata gotówkowa w okienku na "pośrednictwo" banku się ŁAPIE.
>
> Odszczekuję. Pisałem "z głowy czyli z niczego" i gdzieś wziąłem
> i namieszałem. Podejrzewam że już wiem z czym: z obowiązkiem
> wpłat "gospodarczych" przekraczających limit.
> Wnoszę o łagodny wymiar kary :)

Hmm... gdybyś tak np. znalazł sposób na przyjmowanie zapłaty
kartami on-line i minięcie się mimo wszystko z kasą... :-)

> pozdrowienia, Gotfryd
wzjm., Pix

do góry

In article <c10iq8$ru0$1@atlantis.news.tpi.pl>, pix wrote:
>> Moim zdaniem też, chociaż... Popatrz, gdyby chodziło o to, że wpłata ma
> się
>> znaleźć na rachunku, to wystarczyłby zapis 'zapłata na rachunek'. Po
>> cholerę w takim razie dodano te farfocle 'za pośrednictwem...'? Może
>> Gotfryd ma jednak rację?
>
> Popatrz inaczej - gdyby ministrowi chodziło o przelewy to zapewne
> użyłby w rozporządzeniu tego określenia.

No co Ty, to za proste by było ;)

>> No proszę - kilka postów i już mamy cały katalog wątpliwości, a przecież
>> dopiero zdążyliśmy poruszyć kilka punktów spośród odmętów wiadomego
>> rozporządzenia... ;) Dlatego ja kupuję kasę i koniec kombinowania.
>
> Rozporządzenie o kasach rzeczywiście może słuzyć za wzór dla
> urzędników MF pt. "jak pisać przepisy aby je maksymalnie zagmatwać".
> Tym niemniej ja na razie od kasy trzymam się z daleka :-))
> BTW - czy kasa jest "dożywotnia" (jak do niedawna VAT)?

Tak, raz kupisz i musisz ją trzymać do końca. Nie wiem, co w przypadku
braku sprzedaży wymagającej ewidencjonowania, może można ją po prostu
wyrejestrować w US.
--
Samotnik
www.zagle.org.pl

do góry

W liście nadanym Wed, 18 Feb 2004 19:28:45 +0100 "pix" <p...@w...pl> pisze:

> > Gotfryd:
> > - klient wpłacił "na konto" (jak to się nazywa, "wpłata gotówkowa" ?
> > w każdym razie - "nie przelewem") i jest ból: taka wpłata NIE
> > JEST zwolniona od "nabicia na kasę", AFAIK...
>
> IMHO jest (albo mam nieaktualne rozp.):
> "...za które to czynności zapłata w całości następuje _za pośrednictwem_
> poczty lub banku na rachunek bankowy podatnika..."
> Wpłata gotówkowa w okienku na "pośrednictwo" banku się ŁAPIE.

W tym akurat temacie nie mam doświadczeń ale czytając Wasze wypowiedzi
zgłupiałem troszkę.

Jeżeli może być "wpłata gotówkowa" przy okienku to przecież nie wiadomo kto
wpłacał!

Sam sobie możesz odpowiednie kwoty wpłacać w odpowiednich teminach i to się
będzie nazywało "klient płaci za pośrednictwem" ?!

Pozdrawiam,
PAD
--
/***************************************************
*************************
Dr Piotr A. Dybczynski, Astronomical Observatory, A.Mickiewicz University
Sloneczna 36,60-286 Poznan,POLAND,tel+48.61.8292784,e-mail: d...@a...edu.pl
****************************************************
******************PAD***/

do góry

> Jeżeli może być "wpłata gotówkowa" przy okienku to przecież nie wiadomo
kto
> wpłacał!

Jak to nie wiadomo? Zawsze jest przecież nazwisko wpłacającego.
Zresztą przy "pośrednictwie poczty" i tak najczęściej kończy się na
okienku
i nie ma w tym niczego dziwnego.

> Sam sobie możesz odpowiednie kwoty wpłacać w odpowiednich teminach i to
się
> będzie nazywało "klient płaci za pośrednictwem" ?!

Teoretycznie może i tak, ale praktycznie to chyba bez sensu aby mając
kilkaset transakcji z każdą biegać do okienka.
To już lepiej kupić tą nieszczęsną kasę :-))

> Pozdrawiam,
również, Pix

do góry