Nie rozumiem Art. 38. pkt 1. ustawy o doradztwie podatkowym.
O ile pkt. 2 jest jasny (zabrania korupcji), to nie kumam o co chodzi w pkt 1?

Czy doradca podatkowy nie może zamieścić ogłoszenia w gazecie?
nie może zamieścić wpisu w książce telefonicznej?
Nie może zlecić wykonania szyldu reklamowego?
A może w ogóle ma się ukrywać i nikomu nie przyznawać co robi? :-)

Czego tak naprawdę zabrania ten przepis?

pozdr
Aleksander

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

On Tue, 17 Jan 2006 s...@o...pl wrote:

> Nie rozumiem Art. 38. pkt 1. ustawy o doradztwie podatkowym.
> O ile pkt. 2 jest jasny (zabrania korupcji), to nie kumam o co chodzi w pkt 1?
>
> Czy doradca podatkowy nie może zamieścić ogłoszenia w gazecie?
> nie może zamieścić wpisu w książce telefonicznej?
> Nie może zlecić wykonania szyldu reklamowego?
> A może w ogóle ma się ukrywać i nikomu nie przyznawać co robi? :-)
>
> Czego tak naprawdę zabrania ten przepis?

...to może odgrzeję wątek: a nie chodzi gdzieś tam o różnicę między
informacją (np. w stopce posta "tel taki-siaki, doradca podatkowy")
a reklamą ("tanio prowadzimy księgi! dzwoń:xxxxx"), pod tymi samymi
kryteriami które przy niepublicznej reklamie decydują o prawie do
zaliczenia w nielimitowany KUP lub RiR ?
Że przypomnę: "goły" szyld zawierający wyłącznie firmę, adres,
telefony, zakres DG itp choćby wykonany był z czystego złota :> to
informacja (i idzie w KUP, co najwyżej można rozważać czy gdzieś
w ST nie powinien być zaliczony i do amortyzacji).
Świstek na papierze toaletowym "umiemy rozgryźć Płatnika" ;> to
już reklama...

--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)

do góry