Użytkownik wrote:

> Ale o czym Ty mowisz. Rachunek wystawia sie *na zadanie*.
> Jesli zamawiajacy nie chce nic dostac, to nie trzeba mu nic wystawiac.

Nie chce, bo często sam to już zrobił za wykonawcę
i ma niezbędne dowody do zaksięgowania.
Najczęściej na pokwitowaniu jest formułka
odpowiadająca temu co w rachunku jest wymagane.
I bez rachunku się nie obejdzie, bo tutaj sam musisz
składki podać.

Przepis, który cytujesz to trochę inne ma odniesienie,
bo dotyczy prowadzących działalność

do góry

Użytkownik wrote:

> Ale o czym Ty mowisz. Rachunek wystawia sie *na zadanie*.
> Jesli zamawiajacy nie chce nic dostac, to nie trzeba mu nic wystawiac.

Przyjdź do mnie i wykonaj zlecenie lub dzieło.
I przyjdź po zapłatę.
I jak nie wystawisz rachunku, to ja Ci nie zapłacę.
Zresztą w każdym wzorcu umowy masz formułkę, że płatne
ileś tam dni po wystawieniu rachunku przez wykonawcę.

PS
Jaja sobie robisz?
Bo mnie przestaje bawić pisanie tych komunałów.

do góry

On 7 Sie, 15:18, "cef" <c...@i...pl> wrote:

> Przepis, który cytujesz to trochę inne ma odniesienie,
> bo dotyczy prowadzących działalność

To jeszcze sprawdz definicje dzialalnosci w ordynacji i wroc z
bukietem
(Swoja droga skoro ten przepis nie ma zastosowania, to podaj pls jakis
przepis ktory ma. A jesli takiego nie ma, to nie ma tez obowiazku
wystawienia
rachunku)

> I jak nie wystawisz rachunku, to ja Ci nie zapłacę.

Ale to Twoj problem, gosc robote wykonal i umowe zrealizowal a o
rachunkach
nic w KC nie pisza. Dla komornika czysta sytuacja.

> Zresztą w każdym wzorcu umowy masz formułkę, że płatne
> ileś tam dni po wystawieniu rachunku przez wykonawcę.

A na kazdym Windowsie OEM masz ze "do rozprowadzania tylko z
calkowicie zmontowanym zestawem komputerowym". A ja kupilem bez
niczego i wszytsko gra. A na Windowsie BOX masz ze "do komputerow bez
systemu Windows". A ja kupilem do komputera ze starszym Windowsa i tez
wszytsko gra. Tylko co z tego?

>
> PS
> Jaja sobie robisz?
> Bo mnie przestaje bawić pisanie tych komunałów.

Ale przeciez nikt nie kaze Ci nic pisac skoro masz zly dzien.
Jest cieplo, walnij Leszka i wroc jutro :)


Moze wiec podsumuje, bo faktycznie goraco jest na dworze.
Nievatowiec nie ma obowiazku wystawiania rachunku jesli klient
nie bedzie sie tego rachunku domagal.
Klient moze sobie zaksiegowac koszt na bazie umowy i przelewu,
albo pokwitowania albo protokolu zdawczo-odbiorczego, ale
to w dalszym ciagu nie bedzie rachunek tylko "inny dowod" z
rozporzadzenia
do KPiR.

Co oczywiscie nie zmienia tego, ze mozna taki rachunek wystawic - ale
skoro klient
NIE CHCE, to po co tracic czas na dobijanie sie???

do góry

On Thu, 7 Aug 2008, cef wrote:

> Użytkownik wrote:
>
>> Ale o czym Ty mowisz. Rachunek wystawia sie *na zadanie*.
>> Jesli zamawiajacy nie chce nic dostac, to nie trzeba mu nic wystawiac.
[...]
> Przepis, który cytujesz to trochę inne ma odniesienie,
> bo dotyczy prowadzących działalność

JAKĄ działalność[1]?

WNIOSEK.

Do: grupowicza CEF :)
Dotyczy: definicji DG.
Uwagi: przekazano drogą elektroniczną bez podpisu cyfrowego.

Uprzejmie proszę o rozeznanie definicji DG umieszczonej w ustawie
Ordynacja Podatkowa.
Wniosek uzasadniam istnieniem reguły "Generi per speciem derogatur",
spotykanej również w formie "Lex specialis derogat legi generali"

:D
[1] Mój wniosek: "wykonywaną osobiście w rozumieniu PDoOF" jak
najbardziej RÓWNIEŻ.

pzdr, Gotfryd

do góry

Użytkownik wrote:

> To jeszcze sprawdz definicje dzialalnosci w ordynacji i wroc z
> bukietem
> (Swoja droga skoro ten przepis nie ma zastosowania, to podaj pls jakis
> przepis ktory ma. A jesli takiego nie ma, to nie ma tez obowiazku
> wystawienia
> rachunku)

Z bukietem się wstrzymam.
Możesz to sobie nazwać jak chcesz.
Jednak zgodnie z art 41 (pdof) biorcy tych usług zleceń
zobowiązani są pobierać zaliczki na podatek.
Wielkość tej zaliczki zależy od wielu rzeczy:
kosztów uzyskania przychodu, konieczności opłacenia
składek ubezpieczenia zdrowotnego - to dwie podstawowe sprawy.
Podanie tych podstawowych danych umożliwiających prawidłowe
obliczenie zaliczek na podatek (komu, ile i za co) będzie się
nazywało rachunkiem.




>> I jak nie wystawisz rachunku, to ja Ci nie zapłacę.
>
> Ale to Twoj problem, gosc robote wykonal i umowe zrealizowal a o
> rachunkach
> nic w KC nie pisza. Dla komornika czysta sytuacja.

Ciekawe jak uzyska tytuł wykonawczy dla komornika,
jak w umowie będzie stało, że płatność następuje po wystawieniu
przez wykonawcę rachunku po zakończeniu zlecenia.
Nie ma rachunku ----> nie wykonał zlecenia.

> A na kazdym Windowsie OEM masz ze "do rozprowadzania tylko z
> calkowicie zmontowanym zestawem komputerowym". A ja kupilem bez
> niczego i wszytsko gra. A na Windowsie BOX masz ze "do komputerow bez
> systemu Windows". A ja kupilem do komputera ze starszym Windowsa i tez
> wszytsko gra. Tylko co z tego?

To argument na poziomie:
A ja podatków wcale nie płacę i jeszcze mnie nie kontrolowali i mam się
dobrze,
albo zawsze jeżdżę150km/h i nic się nie dzieje...

> Ale przeciez nikt nie kaze Ci nic pisac skoro masz zly dzien.
> Jest cieplo, walnij Leszka i wroc jutro :)

Leszek jest kwaśny,
walnę coś innego :-)


> Moze wiec podsumuje, bo faktycznie goraco jest na dworze.
> Nievatowiec nie ma obowiazku wystawiania rachunku jesli klient
> nie bedzie sie tego rachunku domagal.
> Klient moze sobie zaksiegowac koszt na bazie umowy i przelewu,
> albo pokwitowania albo protokolu zdawczo-odbiorczego, ale
> to w dalszym ciagu nie bedzie rachunek tylko "inny dowod" z
> rozporzadzenia
> do KPiR.

Nie bardzo rozumiem. Przecież rachunek jest w interesie
wykonawcy. Moze podać koszty i oświadczyć np,
że ma inny tytuł do ubezpieczenia i nie trzeba odprowadzać składek na
społeczne
Ale jasne. Mogę potrącić mu wszystkie maksymalne
składniki i pewnie będzie to wystarczające do celów księgowych,
ale jak zleceniobiorca chciałby
dostać tyle, ile oczekiwał, to będzie musiał podać te dane.
Jak to wszystko spisze na jednej kartce, to dla mnie będzie to rachunek.


> Co oczywiscie nie zmienia tego, ze mozna taki rachunek wystawic - ale
> skoro klient
> NIE CHCE, to po co tracic czas na dobijanie sie???

A tu chyba jest problem, że wykonawca musi jakoś
udokumentować przychód i chciałby mieć poprawny dokument od razu.

do góry

Gotfryd Smolik news wrote:

>> Przepis, który cytujesz to trochę inne ma odniesienie,
>> bo dotyczy prowadzących działalność
>
> JAKĄ działalność[1]?

Nie wnikam.
Cytuję z postu poprzedniego:

"Art. 87. § 1. Jeżeli odrębne przepisy nie stanowią inaczej, podatnicy
prowadzący działalność gospodarczą obowiązani..."

> Uprzejmie proszę o rozeznanie definicji DG umieszczonej w ustawie
> Ordynacja Podatkowa.
> [1] Mój wniosek: "wykonywaną osobiście w rozumieniu PDoOF" jak
> najbardziej RÓWNIEŻ.

To wykonywanie umowy zlecenia (działalność wykonywana osobiście
w rozumieniu pdof) jest już teraz zawsze prowadzeniem działalności
gospodarczej?
Nie dostrzegłem takiego zrównania w przepisach, ale chętnie poczytam.

do góry

On 7 Sie, 18:50, "cef" <c...@i...pl> wrote:
> Użytkownik wrote:
> > To jeszcze sprawdz definicje dzialalnosci w ordynacji i wroc z
> > bukietem
> > (Swoja droga skoro ten przepis nie ma zastosowania, to podaj pls jakis
> > przepis ktory ma. A jesli takiego nie ma, to nie ma tez obowiazku
> > wystawienia
> > rachunku)
>
> Z bukietem się wstrzymam.
> Możesz to sobie nazwać jak chcesz.

> Podanie tych podstawowych danych umożliwiających prawidłowe
> obliczenie zaliczek na podatek (komu, ile i za co) będzie się
> nazywało rachunkiem.

> Nie bardzo rozumiem. Przecież rachunek jest w interesie
> wykonawcy. Moze podać koszty i oświadczyć np,
> że ma inny tytuł do ubezpieczenia i nie trzeba odprowadzać składek na
> społeczne

Alez ja sie zgadzam! Moze jak najbardziej wystawic rachunek - mi
chodzi tylko o to, ze nie musi
I jak najbardziej sie zgadzam z tym, ze jesli zastrzezesz sobie ze
wyplata nastapi po dostarczeniu rachunku to nie bedziesz musial mu
placic wczesniej.
Pytajacy dostal kase, a teraz nie moze sie doprosic danych do
rachunku. Jak mniemam dostal tyle ile chcial, z dobrymi potraceniami,
wiec nie musi sie teraz palowac z sekretarkami.
Wpisze na PIT-a rocznego tyle ile dostal i hasta la vista. Zapewne
zostal slad na koncie, albo jakies pokwitowanie, a najpewniej dostanie
tez PIT-11, takze od tej strony wiecej niz gra.

> To argument na poziomie:
> A ja podatków wcale nie płacę i jeszcze mnie nie kontrolowali i mam się
> dobrze,
> albo zawsze jeżdżę150km/h i nic się nie dzieje...

Ten argument byl taki sam jak Twoj - powolales sie na napisy na jakis
papierkach, ja tak samo.
A co do tego 150km/h - rachunku wystawiac nie musisz poki klient sobie
tego nie zazyczy, wiec to nie 150 a 50 w zabudowanym i 90 poza :)

>
> Ale jasne. Mogę potrącić mu wszystkie maksymalne
> składniki i pewnie będzie to wystarczające do celów księgowych,
>  ale jak zleceniobiorca chciałby
> dostać tyle, ile oczekiwał, to będzie musiał podać te dane.
> Jak to wszystko spisze na jednej kartce, to dla mnie będzie to rachunek.
>

Rachunek o ktorym mowa w Ordynacji musi miec dwa egzemplarze,
jeden oznaczony jako ORYGINAL a drugi jako KOPIA.
Jesli tego nie ma, to nie jest to wadliwy rachunek... albo
zupelnie prawidlowy "inny dowod" :)

> > Co oczywiscie nie zmienia tego, ze mozna taki rachunek wystawic - ale
> > skoro klient
> > NIE CHCE, to po co tracic czas na dobijanie sie???
>
> A tu chyba jest problem, że wykonawca musi jakoś
> udokumentować przychód i chciałby mieć poprawny dokument od razu.

Jasne, fajnie miec rachunek, ale jak go nie masz to nic sie nie
dzieje.

do góry

On 7 Sie, 18:55, "cef" <c...@i...pl> wrote:
>
> To wykonywanie umowy zlecenia (działalność wykonywana osobiście
> w rozumieniu pdof) jest już teraz zawsze prowadzeniem działalności
> gospodarczej?
> Nie dostrzegłem takiego zrównania w przepisach, ale chętnie poczytam.

Ordynacja podatkowa
Art. 3. Ilekroć w ustawie jest mowa o:
9) działalności gospodarczej - rozumie się przez to każdą działalność
zarobkową w rozumieniu przepisów o swobodzie działalności
gospodarczej, w tym wykonywanie wolnego zawodu, a także każdą inną
działalność zarobkową wykonywaną we własnym imieniu i na własny lub
cudzy rachunek, nawet gdy inne ustawy nie zaliczają tej działalności
do działalności gospodarczej lub osoby wykonującej taką działalność -
do przedsiębiorców.

Takze jak widzisz updof i op sie tutaj rozjechaly i przepisy o
rachunkach maja zastosowanie do dzielowcow i zlecennikow.

Natomiast jesli by nie mialy, to nie znam innej przepisu ktory by
wymagal wystawienia rachunku przez dzielowca/zlecennika. I wtedy tym
bardziej tworca tego watku nie musialby wystawiac rachunku [co ofkors
nie znaczy ze nie warto go bedzie wystawic gdy juz prezes wroci z
urlopu i sobie zazyczy wystawienia]

do góry

Użytkownik wrote:
> On 7 Sie, 18:55, "cef" <c...@i...pl> wrote:
>>
>> To wykonywanie umowy zlecenia (działalność wykonywana osobiście
>> w rozumieniu pdof) jest już teraz zawsze prowadzeniem działalności
>> gospodarczej?
>> Nie dostrzegłem takiego zrównania w przepisach, ale chętnie poczytam.
>
> Ordynacja podatkowa
> Art. 3. Ilekroć w ustawie jest mowa o:
> 9) działalności gospodarczej - rozumie się przez to każdą działalność
> zarobkową w rozumieniu przepisów o swobodzie działalności
> gospodarczej, w tym wykonywanie wolnego zawodu, a także każdą inną
> działalność zarobkową wykonywaną we własnym imieniu i na własny lub
> cudzy rachunek, nawet gdy inne ustawy nie zaliczają tej działalności
> do działalności gospodarczej lub osoby wykonującej taką działalność -
> do przedsiębiorców.
>
> Takze jak widzisz updof i op sie tutaj rozjechaly i przepisy o
> rachunkach maja zastosowanie do dzielowcow i zlecennikow.
>
> Natomiast jesli by nie mialy, to nie znam innej przepisu ktory by
> wymagal wystawienia rachunku przez dzielowca/zlecennika. I wtedy tym
> bardziej tworca tego watku nie musialby wystawiac rachunku [co ofkors
> nie znaczy ze nie warto go bedzie wystawic gdy juz prezes wroci z
> urlopu i sobie zazyczy wystawienia]

No dobra,
masz ten bukiet

::: :::
// //
,, ..

do góry

ajajaj.... za mało danych podałam:)

Prowadze 1os DG z KPiR. Papiery zanoszę do zaprzyjaznionej ksiegowej.
Ponieważ dostałam pieniądze chce je rozliczyc (nadgorliwość?) :)
Naprawde jest opcja niewystawienia rachunku? Czyli co, wpisuje sie tylko
pozycje do ksiazki?

W KRS online organizacji nie ma, nie wiem jak często to aktualizują, z tego
co wiem, babol istnieje od kwietnia.

--
pozdrawiam,

zabka

do góry