Znalazłem produkt na ebay/alibaba/dealextreme, sprzedawca z
chin/honkongu, stamtąd jest wysyłka, płatność paypal, przesyłka darmowa
:) Nic tylko zrobić jakiś biznes...

Kliknąłem na próbę, po tygodniu przyszła paczka (zwykłą pocztą naszą
polską przyniesiona) - żadnych ceł, żadnych opłat, żadnej faktury,
nic... Jak to teraz kurde sprzedać legalnie?

Kliknąłem drugi raz - paczka przyszła po 12 dniach, ale załączoną
karteczką "Dokument potwierdzający dokonanie zgłoszenia celnego - obrót
pocztowy (przywóz)", wartość i stawka celna - wzięta z sufitu, ale
mniejwięcej nawet przyzwoita. Musiałem dopłacić kilka zł vatu (plus
jakieś 5zł za wystawienie tego druczka). Nadal (poza papierkiem z urzędu
celnego z vatem) brak faktury/rachunku, więc nie wiem skąd wartość UC wziął.

Jak to zrobić, by to dobrze zrobić, by w końcu kupić "na firmę", bez
problemu wrzucić w koszty/jako towar itp? Co z vatem? Z chińczykiem
współpraca zerowa, kontaktu brak - klikasz i masz, niczego nie wymagaj,
na maile odpowiada automatem z automatycznego tłumacza chk>eng - bełkot.



--
| Bartłomiej Kuźniewski
| s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
173