Witam
co sadzicie o wykonywaniu dzialalnosci osobiscie, jak ominac nowy przepis i
dalej prowadzic jednoosobowa firme i swiadczyc uslugi dla jednego odbiorcy?

--
Barbara Salamon
r...@o...pl

do góry

Użytkownik Barbara Salamon napisał:
> Witam
> co sadzicie o wykonywaniu dzialalnosci osobiscie, jak ominac nowy przepis i
> dalej prowadzic jednoosobowa firme i swiadczyc uslugi dla jednego odbiorcy?
>

Basiu, przeguglaj sobie archiwum. Były na ten temat sążniste wątki i
ostre spory a ty nagle wyskakujesz jak z czyms nowym.
Nie wiem czy kts tu ma jeszcze siłe zaczynac od nowa...

Dobry obyczaj nakazuje aby przed napisaniem na jakąs listę po raz
pierwszy trochę sie jej przyjrzeć, poczytać i nie zadawać po raz
tysieczny tego samego pytania.

Maddy

--
Magdalena "Maddy" Wołoszyk
m...@e...com.pl

do góry

To juz nie aktualne.
W czwartkowej (23 styczen) Wyborczej byl artykul. Ministerswo Finansow
przeslalo do GW list z oficjalna interpretacja tego przepisu. Wedle tej
interpretacji swiatdczenie takich uslug i bycie platnikiem VAT jest w
porzadku.

Pozdrowienia,
M.G.

do góry

> W czwartkowej (23 styczen) Wyborczej byl artykul. Ministerswo Finansow
> przeslalo do GW list z oficjalna interpretacja tego przepisu. Wedle tej
> interpretacji swiatdczenie takich uslug i bycie platnikiem VAT jest w
> porzadku.

To jest oficjalna interpretacja na podst. art.14 ordynacji, wiążąca dla
USów czy też masz na myśli mydlenie oczu przez rzecznika prasowego ?

pozd.Pix

do góry

Użytkownik pix napisał:
>>W czwartkowej (23 styczen) Wyborczej byl artykul. Ministerswo Finansow
>>przeslalo do GW list z oficjalna interpretacja tego przepisu. Wedle tej
>>interpretacji swiatdczenie takich uslug i bycie platnikiem VAT jest w
>>porzadku.
>
>
> To jest oficjalna interpretacja na podst. art.14 ordynacji, wiążąca dla
> USów czy też masz na myśli mydlenie oczu przez rzecznika prasowego ?
Niestety - to tylko mydło :-(
Kołodko milczy ja zaklęty.

Maddy

--
Magdalena "Maddy" Wołoszyk
m...@e...com.pl

do góry

> Niestety - to tylko mydło :-(
> Kołodko milczy ja zaklęty.

No cóż, tak właśnie myślałem i pewnie znajdzie się sporo
urzędów, które "staną na stanowisku, że..." :-(

pozd.Pix

do góry

On Mon, 27 Jan 2003, Michal Grochala wrote:

>+ To juz nie aktualne.
>+ W czwartkowej (23 styczen) Wyborczej byl artykul. Ministerswo Finansow
>+ przeslalo do GW list z oficjalna interpretacja tego przepisu.

Czy jest ci znane pojęcie[1] "oficjalna interpretacja" i czy nadal
potrzymujesz powyższą opinię ? ;)
[1] tj. urzędowo *prawomocne* określenie pojęcia "oficjalna..."...

>+ Pozdrowienia,

wzajemnie, Gotfryd

do góry

Niestety, ale swoje DG rozpoczalem 1 stycznia b.r. i niestety nie jestem
jeszcze w pelni w temaci. Moze po kilku latach praktyki, ale narazie nie.

Morzez, wiec byc uprzejmy i wyjasnic mi dlaczego nie moge przyjmowac tego
oswiadczenia jako obowiazujacego prawnie. Nie rozumiem dlaczego rzecznik
prasowy tego ministerstwa sie w takim razie wogole wypowiada na ten temat
skora jego wypowiedzi mozna sobie wsadzic.
Moze to ktos takiem poczatkujacemu jak ja to wyjasnic ?

Dziekuje,
M.G.

do góry

In article <b13cu2$2j80$1@news2.ipartners.pl>, m...@s...pl says...
> Niestety, ale swoje DG rozpoczalem 1 stycznia b.r. i niestety nie jestem
> jeszcze w pelni w temaci. Moze po kilku latach praktyki, ale narazie nie.
>
> Morzez, wiec byc uprzejmy i wyjasnic mi dlaczego nie moge przyjmowac tego
> oswiadczenia jako obowiazujacego prawnie. Nie rozumiem dlaczego rzecznik
> prasowy tego ministerstwa sie w takim razie wogole wypowiada na ten temat
> skora jego wypowiedzi mozna sobie wsadzic.
> Moze to ktos takiem poczatkujacemu jak ja to wyjasnic ?

Bo prawo w Polsce uchwalane jest przez Sejm->Senat-Prezydenta.

Akty wykonawcze do tego prawa wydawane sa przez wlasciwie ministerstwa w
formie rozporzadzen i podpisywane przez odpowiednich ministrow.

Jesli cos nie ukazuje w dzienniku ustaw czy monitorze rzadowym, to nie
jest obowiazujacym prawem (nawet jak tam jest to czasem tez nie jest to
prawem).

Drugim obiegiem sa informacje, ktore ministerstwa wydaja swoim podleglym
urzedom terenowym. I w tym trybie moze rzeczywiscie dojsc informacja,
zeby nie scigac 1os. DG z jednym kontrahentem.

Ale to tak jakby rzecznik MSWiA napisal oswiadczenie, ze policjanci nie
beda scigac jezdzacych po pijaku - jesli jednak ktorys by scigal to
tylko przestrzegalby prawa :)

K.

do góry

On Mon, 27 Jan 2003, Michal Grochala wrote:
[...]
>+ Niestety, ale swoje DG rozpoczalem 1 stycznia b.r. i niestety nie jestem
>+ jeszcze w pelni w temaci. Moze po kilku latach praktyki, ale narazie nie.

Zrozumiałe. Zrób tak jak ja: poświęć się i przeczytaj kilkaset
wątków na grupie. Nie, nie na bieżąco - korzystając z group.google,
linki z "tabelką" (wyłączone filtry, po 100 postów a nie 10 itp)
dziś już zapodawałem ;)

>+ Morzez, wiec byc uprzejmy i wyjasnic mi dlaczego nie moge przyjmowac tego
>+ oswiadczenia jako obowiazujacego prawnie.

Bo zdaniem ustawy *obowiązujące* interpretacje może wydawać
Minister Finansów. I nie jest upoważniony żeby kogokolwiek
to tego upoważnić.

>+ Nie rozumiem dlaczego rzecznik
>+ prasowy tego ministerstwa sie w takim razie wogole wypowiada na ten temat
>+ skora jego wypowiedzi mozna sobie wsadzic.

Już pytałem na grupie - czy ktoś koniecznie chce skan
z gazety z dokumentem podpisanym przez min. Łapińskiego.
Jeśli jeszcze gazety nie wyrzuciłem mogę się poświęcić
i zrobić :]
Wiesz co później się stało ?
A wiesz dlaczego ? Bo podpisał minister, czyli osoba
upoważniona i jest kłopot żeby się wytłumaczyć argumentem
że to "był rzecznik który nie wiedział że nie jest w prawie"...

>+ Moze to ktos takiem poczatkujacemu jak ja to wyjasnic ?

A skorzystałeś z linków które były w dyskusjach ?
Tam jest m.in. link do inforu z cytatami z wyroków NSA.
Które *nawet wcześniej* były wydawane na korzyść Skarbu
Państwa (zwrot VAT z odsetkami).

Cytat z opisem interpretacji SN (jest na stronie SN) też
zapodawałem: "truizmem jest stwierdzenie że pierwszeństwo
ma językowa interpretacja przepisu" :]
Przed sądem liczy się litera prawa, nie "szlachetny zamiar" !

pzdr, Gotfryd

do góry