Taka ciekawostka czego to mozna sie dowiedzieć od pań w okienku US.
Przygotowywałam dokumenty rejestracyjne pewnego delikwenta. Dokumenty
zanosił sam bo podpada pod urząd w innym mieście - kawalek drogi jak sie
nie ma innego celu żeby tam jechać.
Przyszedł dziś żeby powiedzieć że wszystko poskładał, ma kopie, działa,
podpisujemy umowę.
Patrzę, a tam na NIPie zmieniona data rozpoczęcia działalnośc z 25
sierpnia na 1 wrzesnia. Hmm... myslałam że po prostu zmienił zdanie bo
wczesniej nie było pewien kiedy rozpocznie. Rzuciłam mimochodem cos "o,
jednak przesunał Pan date rozpoczęcia"
Na co mój nowy klient poinformował mnie że datę przesunąć kazała mu pani
w US bo "musi byc od poczatku miesiąca". Pierwszy opad szczęki...
Zaznaczam, NIP-1 był składany 1 wrzesnia więc w teminie ustawowych 7 dni.
Mamy teraz fakturę na pieczątki i jakies duperele biurowe z datą z przed
rozpoczęciem DG. Głupio to wygląda.

Drugi opad szczęki "ale źle Pani mi wpisała nazwę skróconą" (poprawek na
NIPie tym razem brak).
Nazwa pełna brzmi np. Agencja Reklamowa "ABC" Jan Kowalski. Skrócona,
jak uzgodnilismy wczesniej, "ABC" Jan Kowalski. Pani w US stwierdziła że
powinno być *A.R.* "ABC" Jan Kowalski. Pani poinformowała mój nowy
nabytek, że taka nazwa skrocona jak ma wpisaną nie jest zgodna z
przepisami... ale była wspaniałomyslna i przyjeła jak jest bo "może
przejdzie". Drugi opad szczęki...
Pani jednak nie podała owych przepisów szczegółowo okreslających budowę
nazwy skróconej.

Pozostawie to bez komentarza.

Maddy lekko osłupiała... szczęka ma się już jednak lepiej

--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID m...@e...com.pl