Witam,
Orange od trzech miesięcy nie przysyła mi faktur (zmieniłam adres siedziby
o czym osobiście ich powiadamiałam przekładając oryginał wpisu ze zmianą do
ewid. gosp. w oddziale plus kilka wykonanych telefonów).
Mija kolejny miesiąc, a ja jak nie miałam faktur tak nadal nie mam. Nie
wrzucam w koszty (telefony są na firmę), tylko telefonicznie dowiaduję się
jaki mam rachunek (gdy wysyłają smsy, że do tego i tego dnia czekają na
opłacenie rach. w przeciwnym razie wyłączą).
Zaczyna mnie to wkurzac bo płacę, a nie mam rachunków. Co w tej sytaucji
zrobić? mogę zerwać z nimi umowę? jak ma sie do takiej sytuacji prawo? to
jest nie fair bo szantażują mnie że wyłaczą telefony, a jednocześnie to ja
muszę prosić o podanie kwoty do zapłaty i nie mam faktur wiec 1000 zł leci w
kosmos... rozmawiałam z Orange tyle razy i nadal bez efektów, że nie wiem
już co robić...
Podpowiecie coś?

pozdrawiam,
Ewa

do góry

x pisze:
> Witam,
> Orange od trzech miesięcy nie przysyła mi faktur (zmieniłam adres siedziby
> o czym osobiście ich powiadamiałam przekładając oryginał wpisu ze zmianą do
> ewid. gosp. w oddziale plus kilka wykonanych telefonów).
> Mija kolejny miesiąc, a ja jak nie miałam faktur tak nadal nie mam. Nie
> wrzucam w koszty (telefony są na firmę), tylko telefonicznie dowiaduję się
> jaki mam rachunek (gdy wysyłają smsy, że do tego i tego dnia czekają na
> opłacenie rach. w przeciwnym razie wyłączą).
> Zaczyna mnie to wkurzac bo płacę, a nie mam rachunków. Co w tej sytaucji
> zrobić? mogę zerwać z nimi umowę? jak ma sie do takiej sytuacji prawo? to
> jest nie fair bo szantażują mnie że wyłaczą telefony, a jednocześnie to ja
> muszę prosić o podanie kwoty do zapłaty i nie mam faktur wiec 1000 zł leci w
> kosmos... rozmawiałam z Orange tyle razy i nadal bez efektów, że nie wiem
> już co robić...
> Podpowiecie coś?
>
> pozdrawiam,
> Ewa
>
>
ale te FV gdzies pewnie wysyłają
podskocz w poprzednie moejsce moze tam je mają
a potem tylko prośba o korektę i tyle


--
Pozdrawiam
Michał

do góry

> ale te FV gdzies pewnie wysyłają
> podskocz w poprzednie moejsce moze tam je mają
> a potem tylko prośba o korektę i tyle

A skad wiesz, że będą błedy w kwotach, że ma prosić o korektę? Szybciej bym
stawiał, że jesli już to będzie bład w adresie nabywcy. A to już raczej
pytajacy notą skoryguje.

do góry

> A skad wiesz, że będą błedy w kwotach, że ma prosić o korektę? Szybciej
> bym stawiał, że jesli już to będzie bład w adresie nabywcy. A to już
> raczej pytajacy notą skoryguje.

przedmówcy chodziło zapewne o adres do korekty, mi tak naprawdę wszystko
jedno - byleby w końcu dostwać faktury i nie stracić przy tym zdrowia
walcząc o to bym je otrzymywała. Byłam w oddziale i przy mnie człowiek
zmieniał adres na fakturze i do wysyłania... dzwoniłam ok. 7 razy - nadal
nie mam faktur.
Zastanawiam się czy mogę wypowiedzieć im umowę za niedotrzymanie warunków bo
"sprzedawca jest zobowiązany do wystawienia faktury" itd.
niestety nie mogę znaleźć umowy, więc nawet nie wiem czy mają taki zapis...

pozdrawiam,
ewa

do góry

W odpowiedzi na pismo z wtorek, 25 września 2007 12:20
(autor x
publikowane na pl.soc.prawo.podatki,
wasz znak: <46f8e0ca$1@news.home.net.pl>):

> Podpowiecie coś?

Zmienić operatora ASAP. Orange to najgorsze rozwiązanie. Nigdy nie byłem i
nie będę ich klientem a i tak mnie nękali i narazili na
kilkudziesięciozłotowe straty walki z nimi. Niby niewielka kwota, ale ile
nerwów i czasu zjedli to moje...

Więc Oranga się omija z daleka i szerokim łukiem.

--
Tristan
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: i...@b...pl s...@o...pl a...@e...com.pl
w...@l...pl b...@i...pl a...@k...pl

do góry

> Zastanawiam się czy mogę wypowiedzieć im umowę za niedotrzymanie warunków
> bo "sprzedawca jest zobowiązany do wystawienia faktury" itd.
> niestety nie mogę znaleźć umowy, więc nawet nie wiem czy mają taki
> zapis...

*wystawienia* a nie dostarczenia. No chyba że się zobowiazał do
dostarczenia. Z reguły piszą jednak w regulaminach, że faktura zostanie
wysłana. A wysłana nie zawsze znaczy doręczona :(

do góry

x pisze:
>> A skad wiesz, że będą błedy w kwotach, że ma prosić o korektę? Szybciej
>> bym stawiał, że jesli już to będzie bład w adresie nabywcy. A to już
>> raczej pytajacy notą skoryguje.
>
> przedmówcy chodziło zapewne o adres do korekty, mi tak naprawdę wszystko
> jedno - byleby w końcu dostwać faktury i nie stracić przy tym zdrowia
> walcząc o to bym je otrzymywała. Byłam w oddziale i przy mnie człowiek
> zmieniał adres na fakturze i do wysyłania... dzwoniłam ok. 7 razy - nadal
> nie mam faktur.
> Zastanawiam się czy mogę wypowiedzieć im umowę za niedotrzymanie warunków bo
> "sprzedawca jest zobowiązany do wystawienia faktury" itd.
> niestety nie mogę znaleźć umowy, więc nawet nie wiem czy mają taki zapis...
>
> pozdrawiam,
> ewa
>
>
moze to bedzie naiwne, ale orange poprzez stronę www udostępnia faktury
mozna nawet zrezygnować z papierowej wersji.
www.orangeon-line.pl


--
Pozdrawiam
Michał

do góry

Dnia Tue, 25 Sep 2007 12:20:20 +0200, x napisał(a):

> Zaczyna mnie to wkurzac bo płacę, a nie mam rachunków. Co w tej sytaucji
> zrobić? mogę zerwać z nimi umowę? jak ma sie do takiej sytuacji prawo? to
> jest nie fair bo szantażują mnie że wyłaczą telefony, a jednocześnie to ja
> muszę prosić o podanie kwoty do zapłaty i nie mam faktur wiec 1000 zł leci w
> kosmos... rozmawiałam z Orange tyle razy i nadal bez efektów, że nie wiem
> już co robić...
> Podpowiecie coś?

A próbowałaś na www.orangeon-line.pl ?
Masz tam możłiwość wydrukowania faktury (wiem, to nie oryginał), możesz
również skorzystać z polecenia "Kontakt z Orange BOK", gdzie można napisać
reklamację, zamówić duplikat faktury (faktur).

Z doświadczenia, nie tylko swojego, wiem, że w ten sposób szybciej można
coś załatwić, niż przez telefon, czy przez salon sprzedaży.

I zwykle skuteczniej :)
A jeszcze, jak im napiszesz, że być może zerwiesz z nimi umowę, to e-mail
zwrotny przyjdzie w ciągu 24 godzin (autopsja)

--
Pozdrawiam,
Jagna

do góry

On Tue, 25 Sep 2007, s...@a...pl wrote:

>> Zastanawiam się czy mogę wypowiedzieć im umowę za niedotrzymanie warunków
>> bo "sprzedawca jest zobowiązany do wystawienia faktury" itd.
>> niestety nie mogę znaleźć umowy, więc nawet nie wiem czy mają taki
>> zapis...
>
> *wystawienia* a nie dostarczenia. No chyba że się zobowiazał do
> dostarczenia.

W kwestii formalnej: o ile zasadniczo masz rację, to coś mi się
kołacze że dla usług telekomunikacyjnych (chyba tylko "powszechnych")
był jakiś wyjątek! Trzeba by sprawdzić, ale być może akurat *tu*
obowiązek wysłania f-ry może wynikać z przepisu.
Jest wysoce prawdopodobne iż uregulowano to przepisem, bo pewnie
sobie wyobrażasz cyrk, jakby np. TPSA ogłosiła "faktury są do
odbioru w naszej siedzibie w W-wie" :)

> Z reguły piszą jednak w regulaminach, że faktura zostanie
> wysłana. A wysłana nie zawsze znaczy doręczona :(

A to prawda.
Niemniej nie miałem problemów kiedy np. prosiłem o duplikaty.

pzdr, Gotfryd

do góry

Gotfryd Smolik news wrote:

> Niemniej nie miałem problemów kiedy np. prosiłem o duplikaty.

A kasują nadal po 10zł za duplikat?

do góry