eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatki › amortyzacja samochodu
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 16

  • 1. Data: 2006-09-14 11:20:28
    Temat: amortyzacja samochodu
    Od: Robert Steward <b...@a...su>


    witam
    chciałbym zakupić na potrzeby do działalności gosp. samochod (osobowy)
    chciałbym go sprowadzić z zagranicy
    i tu mam pewną zagwozdkę :-(

    jak się ma jego wartość zakupu (obniżona, aby uniknąc kosztów akcyzy -
    200 EURO
    do rynkowej wartości, wg której powiniem być amortyzowany - 3000 EURO ???

    czy błędem będzie zakwalifikowanie go do ŚT o min. wartości tj. 3500 zł ?


    R.S.


    --
    "Jak wyspana to nieszczęśliwa,Jak szczęśliwa to niewyspana,
    To jest życie erotomanki,To jest życie erotomana..."


  • 2. Data: 2006-09-14 11:27:51
    Temat: Re: amortyzacja samochodu
    Od: jureq <j...@X...to.z.adresu.Xop.pl>

    Robert Steward wrote:

    > do rynkowej wartości, wg której powiniem być amortyzowany - 3000 EURO

    A skąd ci sie wzięło, że powinien być amortyzowany wg ceny rynkowej? Bo
    ja w ustawie widzę tylko koszt zakupu.


  • 3. Data: 2006-09-14 12:15:31
    Temat: Re: amortyzacja samochodu
    Od: Robert Steward <b...@a...su>

    jureq napisał(a):
    > Robert Steward wrote:
    >
    >> do rynkowej wartości, wg której powiniem być amortyzowany - 3000 EURO
    >
    > A skąd ci sie wzięło, że powinien być amortyzowany wg ceny rynkowej? Bo
    > ja w ustawie widzę tylko koszt zakupu.
    >

    jeśli chcesz powiedzieć że smutny pan/ pani z U.S. uwierzy że kupiłem
    auto za równowartość 200 EURO
    to jesteś w błędzie,
    powyższą temat przerabiałem podczas sprzedaży (ostatnio) auta,
    urząd skarbowy zakwestionował wartośc auta, powołując się na cennik
    eurotaxu,
    ale to inna bajka....

    R
    --
    "Jak wyspana to nieszczęśliwa,Jak szczęśliwa to niewyspana...
    To jest życie erotomanki,To jest życie erotomana..."


  • 4. Data: 2006-09-14 12:41:59
    Temat: Re: amortyzacja samochodu
    Od: "Anow" <s...@p...onet.pl>


    > jeśli chcesz powiedzieć że smutny pan/ pani z U.S. uwierzy że kupiłem
    > auto za równowartość 200 EURO
    > to jesteś w błędzie,

    Przy ustalaniu wartości będącej podstawą amortyzacji na pewno "uwierzy"



  • 5. Data: 2006-09-14 12:42:36
    Temat: Re: amortyzacja samochodu
    Od: jureq <j...@X...to.z.adresu.Xop.pl>

    Robert Steward wrote:

    >>> do rynkowej wartości, wg której powiniem być amortyzowany - 3000
    >>> EURO
    >>
    >> A skąd ci sie wzięło, że powinien być amortyzowany wg ceny rynkowej?
    >> Bo ja w ustawie widzę tylko koszt zakupu.
    >>
    >
    > jeśli chcesz powiedzieć że smutny pan/ pani z U.S. uwierzy że kupiłem
    > auto za równowartość 200 EURO
    > to jesteś w błędzie,
    > powyższą temat przerabiałem podczas sprzedaży (ostatnio) auta,
    > urząd skarbowy zakwestionował wartośc auta, powołując się na cennik
    > eurotaxu,
    > ale to inna bajka....

    Właśnie o to chodzi, że to inna bajka. Pan oczywiście uwierzy fakturze,
    bo nie ma innego wyjścia. Tylko, że do podatku zgodnie z ustawą weźmie
    cene rynkową a nie zapłaconą prze ciebie. Ty natomiast do amortyzacji
    możesz wziąć tylko i wyłącznie cenę zakupu (tę z faktury).


  • 6. Data: 2006-09-14 13:15:39
    Temat: Re: amortyzacja samochodu
    Od: Robert Steward <b...@a...su>

    jureq napisał(a):

    >
    > Właśnie o to chodzi, że to inna bajka. Pan oczywiście uwierzy fakturze,
    > bo nie ma innego wyjścia. Tylko, że do podatku zgodnie z ustawą weźmie
    > cene rynkową a nie zapłaconą prze ciebie. Ty natomiast do amortyzacji
    > możesz wziąć tylko i wyłącznie cenę zakupu (tę z faktury).
    >
    to ustawa przewiduje że obywatel - podatnik "tylko" płacił :-(

    z ciekawości zwrócę się pisemnie z zapytaniem do u.s. o wytyczne :-)

    dziękuję
    R


    --
    "Jak wyspana to nieszczęśliwa,Jak szczęśliwa to niewyspana...
    To jest życie erotomanki,To jest życie erotomana..."


  • 7. Data: 2006-09-14 14:59:55
    Temat: Re: amortyzacja samochodu
    Od: "Snake Plissken" <v...@p...onet.pl>

    nie przesadzaj...



  • 8. Data: 2006-09-14 15:20:58
    Temat: Re: amortyzacja samochodu
    Od: Robert Steward <b...@a...su>

    Snake Plissken napisał(a):
    > nie przesadzaj...
    >
    >
    kontynuując wątek,
    samochód kosztuje 200 EURO, więc amortyzuje jednorazowo :-)
    (hipotetycznie) sprzedając go po okresie 6 miesiecy, płace 19% podatku
    dochodowego

    jeśli się mylę proszę mnie poprawić
    R

    --
    "Jak wyspana to nieszczęśliwa,Jak szczęśliwa to niewyspana...
    To jest życie erotomanki,To jest życie erotomana..."


  • 9. Data: 2006-09-15 07:55:37
    Temat: Re: amortyzacja samochodu
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Thu, 14 Sep 2006, Robert Steward wrote:

    > jureq napisał(a):
    >> Robert Steward wrote:
    >>
    >>> do rynkowej wartości, wg której powiniem być amortyzowany - 3000 EURO
    >>
    >> A skąd ci sie wzięło, że powinien być amortyzowany wg ceny rynkowej? Bo ja
    >> w ustawie widzę tylko koszt zakupu.
    [...]
    > powyższą temat przerabiałem podczas sprzedaży (ostatnio) auta,
    > urząd skarbowy zakwestionował wartośc auta, powołując się na cennik eurotaxu,
    > ale to inna bajka....

    Ano właśnie wypada żebyś zainteresował się co to za bajka, czyli która
    ustawa. Toć jureq akcentował że z przepisów nie wynika aby cena rynkowa
    była podstawą amortyzacji.
    A dla odmiany niżej piszesz niemal na 100% o PCC - zaś ten określa
    się wg ceny rynkowej.
    Jak samochód wart "rynkowo" 30 000 zł sprzedasz, to nikogo nie obchodzi
    czy sprzedałeś za 1000 zł czy za 95 000 zł - podatek należy się od
    kwoty 30 000 zł i już (tak, również jeśli kwota sprzedaży jest wyższa,
    acz nie znam nikogo kto by testował taką transakcję :>).

    pzdr, Gotfryd


  • 10. Data: 2006-09-15 10:43:01
    Temat: Re: amortyzacja samochodu
    Od: Robert Steward <b...@a...su>

    Gotfryd Smolik news napisał(a):

    > Ano właśnie wypada żebyś zainteresował się co to za bajka, czyli która
    > ustawa.

    inna bajką było zakwestionowanie ceny sprzedaży auta przez u.s.,
    który odwoływał się do cenników eurotaxu, które (wg mnie ) mają niewiele
    wspólnego
    z cenami rynkowymi (po sprowadzeniu masy aut zza granicy)

    > Jak samochód wart "rynkowo" 30 000 zł sprzedasz, to nikogo nie obchodzi
    > czy sprzedałeś za 1000 zł czy za 95 000 zł - podatek należy się od
    > kwoty 30 000 zł i już (tak, również jeśli kwota sprzedaży jest wyższa,
    > acz nie znam nikogo kto by testował taką transakcję :>).
    >
    > pzdr, Gotfryd


    ok. nie będziemy rozwijac wątku zagłębiając się w definicje słowa
    "cena rynkowa".
    wracając do pytania
    amortyzuje auto wg ceny zakupu, użytkuje,
    po upływie 6 miesięcy sprzedaje, kupujący płaci 2 % podatku od ceny
    rynkowej:-)
    a ja czy powinienem zapłacić 19% podatku dochodowego ?


    jeśli źle myśle, proszę mnie poprawić

    pozdrawiam
    R


    --
    "Jak wyspana to nieszczęśliwa,Jak szczęśliwa to niewyspana...
    To jest życie erotomanki,To jest życie erotomana..."

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1