-
11. Data: 2008-02-22 08:07:52
Temat: Re: Zwrot VAT dla turysty na granicy
Od: f...@s...poczta.onet.pl
jureq <j...@x...to.z.adresu.xop.pl> wrote:
> Dnia Thu, 21 Feb 2008 22:14:02 +0000, franekkimono napisał(a):
> Poczytaj:
> http://www.vat.pl/taxfree/index.php
> http://www.e-podatnik.pl/artykul/doradca_podatnika/5
301/TAX_FREE.html
> W pierwszym poście piszesz, że nie chodzi ci o "tax free". Ale ten zwrot
> podatku nosi właśnie nazwę "tax free". Przypuszczam, że nie chcesz po
Nie - tax-free to taki glupi sposb zwrotu VATu przez posrednika. Ja chce
odebrac VAT normalnie, bez tej idiotycznej organizacji.
Kupuje w sklepie, place VAT, a na granicy VAT odbieram.
Tax-free to mi przypomina zlodzieja Gawronika, kto pamieta?
> prostu korzystać ze sklepów wolnocłowych na lotnisku. Ogólnie rzecz biorąc
> to oprócz potwierdzenia zakupu w celu wywozu w sklepie, który prowadzi
> sprzedaż z prawem zwrotu mosisz mieć paragon fiskalny i potwierdzenie
> wywozu w stanie nienaruszonym z granicy Unii Europejskiej.
OK, masz pomysl jak poznam ktory to sklep? Czy np. supermarket jest
upowazniony?
Pozdr
F.
-
12. Data: 2008-02-22 08:42:55
Temat: Re: Zwrot VAT dla turysty na granicy
Od: jureq <j...@X...to.z.adresu.Xop.pl>
Dnia Fri, 22 Feb 2008 08:07:52 +0000, franekkimono napisał(a):
>> W pierwszym poście piszesz, że nie chodzi ci o "tax free". Ale ten zwrot
>> podatku nosi właśnie nazwę "tax free". Przypuszczam, że nie chcesz po
>
> Nie - tax-free to taki glupi sposb zwrotu VATu przez posrednika. Ja chce
> odebrac VAT normalnie, bez tej idiotycznej organizacji.
> Kupuje w sklepie, place VAT, a na granicy VAT odbieram.
> Tax-free to mi przypomina zlodzieja Gawronika, kto pamieta?
Nie ma takiej metody. Kto niby miałby ci na granicy zwracać? Tax free to
w Unii Europejskiej metoda jedyna. Zwrotu dokonuje sklep, który ci
sprzedał sam albo za pomocą tej właśnie organizacji. W Polsce taka
organizacja jest tylko jedna i z tego co pamiętam w ubiegłym roku groziło
że nie będzie nawet jej bo chyba nie dopilnowali jakichś terminów. Nie
wien jak to sie wtedy skończyło.
>> prostu korzystać ze sklepów wolnocłowych na lotnisku. Ogólnie rzecz
>> biorąc to oprócz potwierdzenia zakupu w celu wywozu w sklepie, który
>> prowadzi sprzedaż z prawem zwrotu mosisz mieć paragon fiskalny i
>> potwierdzenie wywozu w stanie nienaruszonym z granicy Unii
>> Europejskiej.
>
> OK, masz pomysl jak poznam ktory to sklep? Czy np. supermarket jest
> upowazniony?
Po nalepkach "Tax free"
-
13. Data: 2008-02-22 08:47:44
Temat: Re: Zwrot VAT dla turysty na granicy
Od: "Cavallino" <k...@...pl>
Użytkownik <f...@s...poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:
>> Chcesz powiedzieć, że jak zadeklarujesz iż wywieziesz towary kupione w
>> kraju
>> poza UE, to masz prawo do zwrotu VAT za nie?
>
> Nie chodzi o to, co deklarujesz, tylko co robisz. Jesli je WYWOZISZ, to
> VAT sie nalezy.
> Przynajmniej wszedzie poza PL.
Czyli jak jadę sobie na wakację to mam prawo odzyskać VAT od wywożonych ze
sobą rzeczy?
-
14. Data: 2008-02-22 09:03:44
Temat: Re: Zwrot VAT dla turysty na granicy
Od: f...@s...poczta.onet.pl
Cavallino <k...@...pl> wrote:
> > Nie chodzi o to, co deklarujesz, tylko co robisz. Jesli je WYWOZISZ, to
> > VAT sie nalezy.
> > Przynajmniej wszedzie poza PL.
> Czyli jak jadę sobie na wakację to mam prawo odzyskać VAT od wywożonych ze
> sobą rzeczy?
O ile nie masz miejsca stalego pobytu w danym kraju i oczywiscie nie jest to EU, to
tak.
F.
-
15. Data: 2008-02-22 09:10:52
Temat: Re: Zwrot VAT dla turysty na granicy
Od: f...@s...poczta.onet.pl
jureq <j...@x...to.z.adresu.xop.pl> wrote:
> Dnia Fri, 22 Feb 2008 08:07:52 +0000, franekkimono napisał(a):
> Nie ma takiej metody. Kto niby miałby ci na granicy zwracać? Tax free to
> w Unii Europejskiej metoda jedyna. Zwrotu dokonuje sklep, który ci
> sprzedał sam albo za pomocą tej właśnie organizacji. W Polsce taka
No wlasnie, sam!!! Dawno temu jezdzilem z Polski
do Niemiec. Wowczas tez bylo tax-free, ktore bralo sobie polowe
tytulem nie wiem czego. Zamiast tax-free bralo sie wtedy zielona fakture
w sklepie, stemplowalo na granicy i dalej byly dwie opcje:
1. Wysylalo sie do sklepu, a sklep wysylal pieniadze na konto, oczywiscie
na koszt nabywcy
2. W ciagu 6 miesiecy mozna bylo przyjsc do sklepu, pokazac paszport,
oddac fakture i wziac kase - cala.
I wlasnie nie wiem co mozna wziac teraz w Polsce zamiast tej niemieckiej zielonej
faktury i jak potem w sklepie mozna odebrac kase. Obilo mi sie o uszy ze
jakos oddaja na granicy i zastanawiam sie jak i dlaczego. Tax-free to mozna u siebie
w domu rownie dobrze odebrac, bo jest w kazdym cywilizowanym kraju, nie potrzeba
na lotnisku. Problem jednak w tym, ze samo tax-free jest wewnetrznie do kitu.
F.
-
16. Data: 2008-02-22 09:21:56
Temat: Re: Zwrot VAT dla turysty na granicy
Od: jureq <j...@X...to.z.adresu.Xop.pl>
Dnia Fri, 22 Feb 2008 09:10:52 +0000, franekkimono napisał(a):
> No wlasnie, sam!!! Dawno temu jezdzilem z Polski
> do Niemiec. Wowczas tez bylo tax-free, ktore bralo sobie polowe
> tytulem nie wiem czego. Zamiast tax-free bralo sie wtedy zielona fakture
> w sklepie, stemplowalo na granicy i dalej byly dwie opcje:
>
> 1. Wysylalo sie do sklepu, a sklep wysylal pieniadze na konto, oczywiscie
> na koszt nabywcy
>
> 2. W ciagu 6 miesiecy mozna bylo przyjsc do sklepu, pokazac paszport,
> oddac fakture i wziac kase - cala.
To jest właśnie opis tax free. Sklep ma wybór: albo zwraca sam, albo przez
te organizację. Od czasu wejścia do Unii większość sklepów w Polsce
korzysta z pośrednictwa tej organizacji, bo chętnych na zwroty jest teraz
niewielu. W każdym sklepie tax free przed zakupem wyjaśnią ci czy zwracają
sami, czy mają umowę.
> I wlasnie nie wiem co mozna wziac teraz w Polsce zamiast tej niemieckiej zielonej
> faktury i jak potem w sklepie mozna odebrac kase.
Przeczytaj te dwie strony, które ci podałem - tam jest wszystko
> Obilo mi sie o uszy ze
> jakos oddaja na granicy i zastanawiam sie jak i dlaczego.
Więc się po prostu przesłyszałeś. Nie ma dla innej metody niż tax free.
Oczywiście pomijając profesjonalny eksport prowadzony przez firmy.
A jeśli chodzi o zakupy w Niemczech wygląda to dokładnie tak samo jak
dawniej. Tylko zamiast podbijać na granicy niemiecko-polskiej podbijasz
przy wyjeździe z terenu Unii.
-
17. Data: 2008-02-22 09:32:25
Temat: Re: Zwrot VAT dla turysty na granicy
Od: Maddy <m...@e...com.pl>
f...@s...poczta.onet.pl pisze:
> jureq <j...@x...to.z.adresu.xop.pl> wrote:
>> Dnia Fri, 22 Feb 2008 08:07:52 +0000, franekkimono napisał(a):
>
>> Nie ma takiej metody. Kto niby miałby ci na granicy zwracać? Tax free to
>> w Unii Europejskiej metoda jedyna. Zwrotu dokonuje sklep, który ci
>> sprzedał sam albo za pomocą tej właśnie organizacji. W Polsce taka
>
> No wlasnie, sam!!! Dawno temu jezdzilem z Polski
> do Niemiec. Wowczas tez bylo tax-free, ktore bralo sobie polowe
> tytulem nie wiem czego. Zamiast tax-free bralo sie wtedy zielona fakture
> w sklepie, stemplowalo na granicy i dalej byly dwie opcje:
>
> 1. Wysylalo sie do sklepu, a sklep wysylal pieniadze na konto, oczywiscie
> na koszt nabywcy
>
> 2. W ciagu 6 miesiecy mozna bylo przyjsc do sklepu, pokazac paszport,
> oddac fakture i wziac kase - cala.
>
To też jest Tax-Free!!!
Reguluje to ten sam przepis który ma dwa warianty. Sklep musi mieć
wywieszkę "Tax-Free" żeby móc dokonywać zwrotu bezpośrednio podróżnemu.
Przy zakupie wystawia wtedy "taką zieloną fakturę", Ty to stemplujesz na
granicy i to jest potwierdzenie wywozu. Potem możesz w ciągu (chyba pół
roku właśnie) odebrać ten VAT bezpośrednio u sprzedawcy.
Przepisy nie regulują załatwiania tego korespondencyjnie ale też nie
zabraniają.
Warunkiem zwrotu jest dostarczenie sprzedawcy tej "zielonej faktury"
potwierdzonej na granicy. Nie ma przeciwwskazań żeby dostarczyć ja
pocztą i odebrać VAT przelewem.
Ale powtarzam - sklep musi być zgłoszony do Tax-Free, mieć w widocznym
miejscu nalepkę (wzór ustalony jest ustawowo) i dysponować informacją
dla klientów w 3 języka (a może czterech, nie chce mi się sprawdzać) i
mieć na stanie "te zielone faktury" do wypełniania.
Inaczej nie wolno mu dokonywać zwrotu.
Zasadniczo niewiele sie zmieniło od czasu kiedy wywoziłeś towar w
Niemiec tylko granice sie przesunęły i teraz trzeba opuścić Unię żeby
odzyskać VAT.
Maddy
--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***
Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID m...@e...com.pl
GG: 5303813
-
18. Data: 2008-02-22 09:57:07
Temat: Re: Zwrot VAT dla turysty na granicy
Od: f...@s...poczta.onet.pl
Maddy <m...@e...com.pl> wrote:
> To też jest Tax-Free!!!
No wlasnie nie, tax free to tax free, a tamto to byl zwykly eksport.
> Reguluje to ten sam przepis który ma dwa warianty. Sklep musi mieć
> wywieszkę "Tax-Free" żeby móc dokonywać zwrotu bezpośrednio podróżnemu.
> Przy zakupie wystawia wtedy "taką zieloną fakturę", Ty to stemplujesz na
> granicy i to jest potwierdzenie wywozu. Potem możesz w ciągu (chyba pół
> roku właśnie) odebrać ten VAT bezpośrednio u sprzedawcy.
Sklep z tax-free wystawia taki kupon tax-free.
A potem tax-free potraca ci kolo polowy tego, co ci sie nalezalo :)
Zaleta jest to, ze majac postemplowany kupon, mozesz odebrac kase
we wlasnym kraju i wlasnej walucie.
F.
-
19. Data: 2008-02-22 09:58:34
Temat: Re: Zwrot VAT dla turysty na granicy
Od: f...@s...poczta.onet.pl
jureq <j...@x...to.z.adresu.xop.pl> wrote:
> Dnia Fri, 22 Feb 2008 09:10:52 +0000, franekkimono napisał(a):
> Przeczytaj te dwie strony, które ci podałem - tam jest wszystko
Dzieki, patrzylem, nieco rozjasniaja, ale caly tekst dostepny jest
za SMSa.
F.
-
20. Data: 2008-02-22 11:23:27
Temat: Re: Zwrot VAT dla turysty na granicy
Od: Maddy <m...@e...com.pl>
f...@s...poczta.onet.pl pisze:
> Maddy <m...@e...com.pl> wrote:
>
>> To też jest Tax-Free!!!
>
> No wlasnie nie, tax free to tax free, a tamto to byl zwykly eksport.
>
Eksport jest wtedy gdy robisz odprawę celną na granicy i sprzedawca nie
nalicza VAT od początku - na fakturze jest stawka 0%.
Jeżeli nie ma odprawy - sadu itp to niejest i nie był eksport.
To jest zwrot VAT podróżnym popularnie zwany Tax-Free.
>> Reguluje to ten sam przepis który ma dwa warianty. Sklep musi mieć
>> wywieszkę "Tax-Free" żeby móc dokonywać zwrotu bezpośrednio podróżnemu.
>> Przy zakupie wystawia wtedy "taką zieloną fakturę", Ty to stemplujesz na
>> granicy i to jest potwierdzenie wywozu. Potem możesz w ciągu (chyba pół
>> roku właśnie) odebrać ten VAT bezpośrednio u sprzedawcy.
>
> Sklep z tax-free wystawia taki kupon tax-free.
> A potem tax-free potraca ci kolo polowy tego, co ci sie nalezalo :)
>
Obsługuję sklep który zwraca VAT podróżnym. Nic nikomu nie potrąca.
Akurat ci podróżni są w Polsce raz na trzy miesiące i sami przywożą
podstemplowany na granicy dokument Tax-Free (TAX-FREE!!!!).
Chyba wiem co obsługuję od roku i co mi skarbówka 3 razy kontrolowała
_bezwynikowo_.
Rozdział 6 ustawy o PTU polecam. I do tego rozporządzenie w którym masz
wzór nalepki Tax-Free i wzór dokumentu Tax-Free wspomnianych w ustawie.
Termin Tax-Free, poza nalepką i dokumentem wywozu które są tym słowem
oznaczone, nie istnieje w polskim prawie, to hasło używane tylko
dlatego, że zrozumiałe jest dla większości obcokrajowców.
> Zaleta jest to, ze majac postemplowany kupon, mozesz odebrac kase
> we wlasnym kraju i wlasnej walucie.
Zaleta czego?
Mam wrażenie że sobie własne definicje skonstruowałeś, nie mające
żadnego związku z przepisami i właściwą terminologią i komunikujesz się
z nami w swoim własnym prywatnym języku.
Maddy
--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***
Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID m...@e...com.pl
GG: 5303813