Witam,

Mam jeszcze jedno pytanie.

Otóż prawie 5 lat temu podpisałem umowę na leasing samochodu
"ciężarowego" (peugeot 307).
Umowa trwała do sierpnia 2007. Była swego czasu zarejestrowana w US
(jeśli to ma znaczenie).

W sierpniu 2007 wykupiłem ten samochód za 10400 zł brutto od firmy
leasingowej, po czym
w dalszym ciągu używałem go do prowadzenia DG (środek trwały).

Obecnie chcę zlikwidować działalność gospodarczą. Jakie konsekwencje
mnie spotkają w związku z w/w samochodem.

Księgowy twierdzi, iż zwrócić muszę VAT od FV nabycia (czyli od 10400
zł) ale też zapłacić PODATEK DOCHODOWY od wartości nominalnej
samochodu w momencie zawierania umowy leasingu!
Toż to jakiś absurd - co ma wartość początkowa samochodu który nie był
moją własnością, nie był środkiem trwałym do tego dziś 5 letniego
samochodu, który kupiłem na własność ponad 6 miesięcy temu?

dzięki za ewentualną podpowiedź

do góry

d...@g...com pisze:
> Witam,
>
> Mam jeszcze jedno pytanie.
>
> Otóż prawie 5 lat temu podpisałem umowę na leasing samochodu
> "ciężarowego" (peugeot 307).
> Umowa trwała do sierpnia 2007. Była swego czasu zarejestrowana w US
> (jeśli to ma znaczenie).
>
> W sierpniu 2007 wykupiłem ten samochód za 10400 zł brutto od firmy
> leasingowej, po czym
> w dalszym ciągu używałem go do prowadzenia DG (środek trwały).
>
> Obecnie chcę zlikwidować działalność gospodarczą. Jakie konsekwencje
> mnie spotkają w związku z w/w samochodem.
>
> Księgowy twierdzi, iż zwrócić muszę VAT od FV nabycia (czyli od 10400
> zł)

> ale też zapłacić PODATEK DOCHODOWY od wartości nominalnej
> samochodu w momencie zawierania umowy leasingu!

W życiu.
Środki trwałe nie podlegają remanentowi dla celów podatku dochodowego a
gdyby nawet to liczy sie cena nabycia a nie hipotetyczna wartość
przedmiotu umowy leasingu.
Nie zapłacisz od samochodu żadnego podatku dochodowego z okazji
zamknięcia działalności.

Ale za to jeżeli sprzedasz samochód w ciągu pięciu lat od zamknięcia
działalności to kwota zyskana będzie stanowiła przychód z tej
działalności a niezamortyzowana cześć samochodu będzie kosztem.

Za miesiąc sprzedaży odprowadzisz zaliczkę na podatek, chyba że wyjdzie
strata, i w rozliczeniu rocznym ujmiesz przychód i koszt z tego jako
przychody i koszty z działalności.
Tak jest śmiesznie porobione że masz przychód z działalności pomimo że
ona już dawno zamknięta.

Ale jeżeli przez najbliższe 5 lat samochodu nie sprzedasz to po upływie
tego czasu będzie tak jakbyś nigdy tego samochodu w DG nie miał.


Maddy

--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID m...@e...com.pl
GG: 5303813

do góry

Kawał mojej odpowiedzi "się wyciął" z pierwsze posta więc uzupełnienie:


> d...@g...com pisze:
>> Witam,
>>
>> Mam jeszcze jedno pytanie.
>>
>> Otóż prawie 5 lat temu podpisałem umowę na leasing samochodu
>> "ciężarowego" (peugeot 307).
>> Umowa trwała do sierpnia 2007. Była swego czasu zarejestrowana w US
>> (jeśli to ma znaczenie).
>>
>> W sierpniu 2007 wykupiłem ten samochód za 10400 zł brutto od firmy
>> leasingowej, po czym
>> w dalszym ciągu używałem go do prowadzenia DG (środek trwały).
>>
>> Obecnie chcę zlikwidować działalność gospodarczą. Jakie konsekwencje
>> mnie spotkają w związku z w/w samochodem.
>>
>> Księgowy twierdzi, iż zwrócić muszę VAT od FV nabycia (czyli od 10400
>> zł)

A to owszem, przekazanie samochodu "do użytku osobistego", nawet samemu
sobie jest równe pod względem konsekwencji VATowskich sprzedaży
zwolnionej. A VAT od zakupów służących sprzedaży zwolnionej nie podlega
odliczeniu.



Maddy

--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID m...@e...com.pl
GG: 5303813

do góry

OK dzięki za informację. :)

A jeśli sprzedam ten samochód na FV dla mojej żony jeszcze w trakcie
prowadzenia DG, a ta sprzeda go w ciągu miesiąca np. na giełdzie.

1) Ile podatku dochodowego ONA zapłaci?
2) Czy jest konieczność przerejestrowania samochodu w takiej sytuacji
(mało księgowe ale może ktoś miał z tym do czynienia).

Panuję sprzedać ten samochód żonie za powiedzmy 40% wartości ustalonej
w ewidencji środków trwałych na dzień sprzedazy.
W ten sposób jeśli dobrze kombinuję ja będę miał stratę w wysokości
60% wartości księgowej, niższy VAT.

do góry

On Sat, 23 Feb 2008, d...@g...com wrote:

> OK dzięki za informację. :)
>
> A jeśli sprzedam ten samochód na FV dla mojej żony jeszcze w trakcie
> prowadzenia DG,

....to mamy dwa problemy:

A. ustalenie czy żona ma rozdzielność majątkową *lub* nabywa samochód
ze środków odrębnych *i* on stanowi Twoją "odrębność".

Macie intercyzę? ;)
Nie wiem czy kojarzysz, ale jeśli owego samochodu "dorobiłeś się"
w czasie małżeństwa, to on *już jest waszą niepodzielną własnością*,
a w cześci pierwszej zdania napisałem (dlatego w cudzysłowiu) z błędem
gramatycznym ;) bo miało być "dorobiliście się".
Ani w przypadku, kiedy samochód nie jest "odrębny", ani kiedy żona
nie ma dowodu na zakup ze środków "odrębnych", nie widać możliwości
dokonania sprzedaży!

B. "Transakcję z podmiotem powiązanym". Przejrzeć guglem i wyciągnąć
wnioski. Streszczenie: US ma prawo przyjść i powiedzieć "a naszym
zdaniem na tej fakturze miało być trzy razy tyle, więc wydajemy
decyzję wymiarową i dwa tygodnie na zapłacenie podatku".

> a ta sprzeda go w ciągu miesiąca np. na giełdzie.
>
> 1) Ile podatku dochodowego ONA zapłaci?

Cały uzyskany *dochód* doliczy do dochodów do opodatkowania.
Zapłaci taki sam podatek jaki zapłaciłbyś Ty (chyba, że z okazji
rozliczania "liniowym" sam zapłaciłbyś mniejszy :>) plus dochodzą
bajery j.w.

> 2) Czy jest konieczność przerejestrowania samochodu w takiej sytuacji
> (mało księgowe ale może ktoś miał z tym do czynienia).

IMHO tylko o ile byłaby możliwa sprzedaż...

> Panuję sprzedać ten samochód żonie za powiedzmy 40% wartości ustalonej
> w ewidencji środków trwałych na dzień sprzedazy.

A US przyjdzie i wyceni na 130% wartości rynkowej, bo tyle im "wychodzi
z tabelki". Plus (jeśli da się sprzedać żonie w ogóle :>) ona zapłaci
podatek dochodowy. Gratulujemy ;)

> W ten sposób jeśli dobrze kombinuję ja będę miał stratę w wysokości
> 60% wartości księgowej,

IMVHO tak się *może* skończyć (jak US na kontrolę nie przyjdzie).
Ale wcale nie musi :>

> niższy VAT.

A skąd chcesz wziąć VAT *w ogóle*, możesz nas oświecić, skoro już
wiesz że VATu przy takim zbyciu nie ma WCALE?
VAT który należy zwrócić bierze się z wartości NABYCIA a nie
z wartości SPRZEDAŻY!

pzdr, Gotfryd

do góry

OK pomijając dywagacje, które swoim nieprecyzyjnym pytaniem wywołałem
sprawa jest dla mnie jasna. :)

Dzięki za odpowiedzi. Coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że
jednak trzeba zwiewać z tego kraju gdzieś
gdzie urzędy i przepisy są dla ludzi, a nie odwrotnie.

pzdr
Darek

do góry

Dnia 23-02-2008 o 19:14:02 Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
napisał(a):

>
> A. ustalenie czy żona ma rozdzielność majątkową *lub* nabywa samochód
> ze środków odrębnych *i* on stanowi Twoją "odrębność".
>
> Macie intercyzę? ;)
> Nie wiem czy kojarzysz, ale jeśli owego samochodu "dorobiłeś się"
> w czasie małżeństwa, to on *już jest waszą niepodzielną własnością*,
> a w cześci pierwszej zdania napisałem (dlatego w cudzysłowiu) z błędem
> gramatycznym ;) bo miało być "dorobiliście się".

Tutaj bym polemizował. W KRiO jest zdaje się zapis, że majątek DG
jest majątkiem odrębnym.

pozdr,
tommyz

do góry

Dnia 23-02-2008 o 19:14:02 Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
napisał(a):

>
>> niższy VAT.
>
> A skąd chcesz wziąć VAT *w ogóle*, możesz nas oświecić, skoro już
> wiesz że VATu przy takim zbyciu nie ma WCALE?
> VAT który należy zwrócić bierze się z wartości NABYCIA a nie
> z wartości SPRZEDAŻY!

Tutaj własnie chyba o to pytającemu chodziło - niższy VAT wynika
z niższej ceny sprzedaży żonie.

pozdr,
tommyz

do góry

On Tue, 26 Feb 2008, t...@o...pl wrote:

> Dnia 23-02-2008 o 19:14:02 Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
> napisał(a):
>> Macie intercyzę? ;)
>> Nie wiem czy kojarzysz, ale jeśli owego samochodu "dorobiłeś się"
>> w czasie małżeństwa, to on *już jest waszą niepodzielną własnością*,
>> a w cześci pierwszej zdania napisałem (dlatego w cudzysłowiu) z błędem
>> gramatycznym ;) bo miało być "dorobiliście się".
>
> Tutaj bym polemizował.

Nie jesteś pierwszy, który próbuje ;)

> W KRiO jest zdaje się zapis, że majątek DG jest majątkiem odrębnym.

No właśnie, ja ten przepis z KRiO przeczytałem, jeszcze jak "wchodził",
co i Tobie proponuję ;)

KRiO wprowadza zasadę odrębnego *ROZPORZĄDZANIA* majątkiem w DG, co
nijak nie powoduje jakoby on przestawał być "łączny"!

Układ, w którym np. żona ma "majątek w DG" (ale "dorobiony" w czasie
małżeństwa) z p. widzenia męża wygląda mniej wiecej tak, jak własność
mieszkania z p. widzenia właściciela, ktory mieszkanie wynajął
osobie trzeciej.
Mieszkanie jego, tylko rozporządzać nie może :O
Ale w razie podziału majątku małżeństwa oboje małżonków *ma* udział
w całości!

pzdr, Gotfryd

do góry

On Tue, 26 Feb 2008, t...@o...pl wrote:

> Dnia 23-02-2008 o 19:14:02 Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
>>
>>> niższy VAT.
>>
>> A skąd chcesz wziąć VAT *w ogóle*, możesz nas oświecić, skoro już
>> wiesz że VATu przy takim zbyciu nie ma WCALE?
>> VAT który należy zwrócić bierze się z wartości NABYCIA a nie
>> z wartości SPRZEDAŻY!
>
> Tutaj własnie chyba o to pytającemu chodziło - niższy VAT wynika
> z niższej ceny sprzedaży żonie.

To jeszcze raz: *od wartości* tej transakcji VATu nie ma WCALE.
VAT przekazywany na cele "osobiste podatnika, małżonka i innych osób"
jest liczony od wartości NABYCIA PRZEZ PODATNIKA.
Teraz jest dość wielkich liter? ;)
Zwrócić ma tyle, ile ODLICZYŁ, a NIE tyle ile doliczył na f-rze!

pzdr, Gotfryd

do góry