-
1. Data: 2006-10-26 06:57:48
Temat: Zwłoka w złożeniu deklaracji
Od: Martino <m...@w...pl>
Nie złożyłem na czas deklaracji, czyli vat-7 pójdzie dziś z jednodniową
zwłoką. Słyszałem, że aktualnie tolerancja zwłoki jest dwudniowa. Czy to
prawda?
Jak w praktyce to jest realizowane, grzywna nałożona zostanie dopiero
po złożeniu 27. czy 28.?
Na przyszłość może się przydać. :)
pzdr
M.
-
2. Data: 2006-10-26 08:28:48
Temat: Re: Zwłoka w złożeniu deklaracji
Od: "GP" <g...@w...pl>
Użytkownik "Martino" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ehpm9c$htb$1@kastor.ds.pg.gda.pl...
> Nie złożyłem na czas deklaracji, czyli vat-7 pójdzie dziś z jednodniową
> zwłoką. Słyszałem, że aktualnie tolerancja zwłoki jest dwudniowa.
Sugerujesz, że zagwarantowana ustawowo, czy jak?
Czy to
> prawda?
Normą jest składanie deklaracji i płatność w obowiązującym terminie.
> Jak w praktyce to jest realizowane, grzywna nałożona zostanie dopiero po
> złożeniu 27. czy 28.?
>
> Na przyszłość może się przydać. :)
Praktykę to sobie musisz sam przetestować. Każdy US może tutaj swoją
politykę kształtować dowolnie dość. Albo sankcjonować każde, nawet
jednodniowe spóźnienie, albo być wyrozumiałym w przypadku małego spóźnienia,
szczególnie, gdy podatnik do tej pory był punktualny.
Mnie chyba dwukrotnie zdarzyło się jednodniowe opóźnienie i jak dotychczas
bez mandatu.
> pzdr
> M.
Pozdr. Graszka.
-
3. Data: 2006-10-26 10:24:30
Temat: Re: Zwłoka w złożeniu deklaracji
Od: Martino <m...@w...pl>
GP napisał(a):
> Sugerujesz, że zagwarantowana ustawowo, czy jak?
Nie. Z dyskusji na grupie zrozumiałem, że ministerstwo ostatnio
przykręcając śrubę zmniejszyło dla wszystkich us tolerancję spóźnień z 5
do 2 dni. Może jednak chodziło o konkretny przypadek.
> Normą jest składanie deklaracji i płatność w obowiązującym terminie.
A czy ktoś to kwestionuje? Nie miałem nic do zapłacenia, ale nawet
gdybym miał to byłoby to prostsze od złożenia deklaracji, bo tę muszę
złożyć materialnie a przelew wyślę z konta przez net.
> Mnie chyba dwukrotnie zdarzyło się jednodniowe opóźnienie i jak dotychczas
> bez mandatu.
O taką właśnie praktykę mi chodzi. Otóż jak dotychczas nie zdarzyła mi
się zwłoka, nie mam nic do uregulowania (rozkrecam biznes dopiero i cały
czas vat przenoszę na kolejny miesiąc). Od kilku dni mam urwanie głowy,
bo spraw wiele i nosiłem przy sobie wydrukowaną deklarację, ale po
prostu zapomniałem zawieść lub choćby wysłać.
pzdr
M.