-
1. Data: 2012-05-31 12:17:47
Temat: Zakup samochodu na jednoosobową DG, a użytek prywatny.
Od: " anotak" <1...@N...gazeta.pl>
Witam
Chcialem nastepny samochod zakupic na jednoosobowa DG, gdyz obecnie uzywam
prywatnego na kilometrowke co po pierwsze jest uciazliwe ze wzgledu na
prowadzenie papierkologii w postaci ewidencji przebiegu, a po drugie jest IMO
"nieco" dla mnie niesprawiedliwe. Problem jest tego rodzaju, ze w zwiazku z DG
musze czasem wyjezdzac za granice (choc glownie jezdze po PL) i o ile do
prywatnego uzytku i do jazdy po kraju wystarcza mi moj stary samochod to
jednak boje sie nim jezdzic gdzies dalej, bo mam ciagle z tylu glowy wizje, ze
nagle „padnie”. Dlatego tez, mimo ze DG to w chwili obecnej (co moze sie
w
przyszlosci zmienic) tylko jakieś 30% całkowitego przebiegu rocznego... to
wlasnie dzialalnosc w glownej mierze determinuje te planowana wymiane.
W zwiazku z tym, czy moge zakupic samochod na firme biorac pod uwage fakt, ze
jako koszty rozliczalbym tylko te ~30% całkowitego przebiegu rocznego (a co za
tym idzie tylko te ~30% faktur za paliwo?). Czy i jak moge amortyzowac tak
uzytkowany samochod? W jaki sposob wykazywac uzytek prywatny?
PS. Nie proponujcie prosze aby wszystko wrzucic w koszty, wiem ze „tak sie
robi” ale chcialbym sie dowiedziec czy fiskus przewiduje zalatwienie tej
sprawy w sposob przejrzysty, cywilizowany i nie krzywdzący dla żadnej ze
stron?
Z gory dzieki!
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
2. Data: 2012-05-31 12:41:29
Temat: Re: Zakup samochodu na jednoosobową DG, a użytek prywatny.
Od: Maciek <m...@n...pl>
W dniu 2012-05-31 12:17, anotak pisze:
> PS. Nie proponujcie prosze aby wszystko wrzucic w koszty, wiem ze „tak sie
> robi” ale chcialbym sie dowiedziec czy fiskus przewiduje zalatwienie tej
> sprawy w sposob przejrzysty, cywilizowany i nie krzywdzący dla żadnej ze
> stron?
Ministerstwo Finansów wymyśliło to chyba tak: "przedsiębiorco, rżnij nas
na dochodowym, a my cię będziemy rżnąć na VAT od paliwa" :->
--
Pozdrawiam
Maciek
-
3. Data: 2012-05-31 13:24:22
Temat: Re: Zakup samochodu na jednoosobową DG, a użytek prywatny.
Od: alamakota <s...@a...pl>
Maciek wrote:
> W dniu 2012-05-31 12:17, anotak pisze:
>> PS. Nie proponujcie prosze aby wszystko wrzucic w koszty, wiem ze
>> „tak sie robi” ale chcialbym sie dowiedziec czy fiskus
>> przewiduje zalatwienie tej sprawy w sposob przejrzysty, cywilizowany i
>> nie krzywdzący dla żadnej ze stron?
> Ministerstwo Finansów wymyśliło to chyba tak: "przedsiębiorco, rżnij nas
> na dochodowym, a my cię będziemy rżnąć na VAT od paliwa" :->
>
I jeszcze orżniemy gdy będziesz chciał wycofać grata [już] z ewidencji ŚT.
-
4. Data: 2012-05-31 13:31:36
Temat: Re: Zakup samochodu na jednoosobową DG, a użytek prywatny.
Od: Maciek <m...@n...pl>
W dniu 2012-05-31 13:24, alamakota pisze:
>> Ministerstwo Finansów wymyśliło to chyba tak: "przedsiębiorco, rżnij nas
>> na dochodowym, a my cię będziemy rżnąć na VAT od paliwa" :->
> I jeszcze orżniemy gdy będziesz chciał wycofać grata [już] z ewidencji ŚT.
Czyli, drogi przedsiębiorco, najlepiej kup Żuka, postaw pod domem i
niech robi wirtualny mln km rocznie ;-)
--
Pozdrawiam
Maciek
-
5. Data: 2012-05-31 14:15:34
Temat: Re: Zakup samochodu na jednoosobową DG, a użytek prywatny.
Od: " " <1...@g...pl>
Maciek <m...@n...pl> napisał(a):
> W dniu 2012-05-31 13:24, alamakota pisze:
> >> Ministerstwo Finansów wymyśliło to chyba tak: "przedsiębiorco, rżnij nas
> >> na dochodowym, a my cię będziemy rżnąć na VAT od paliwa" :->
> > I jeszcze orżniemy gdy będziesz chciał wycofać grata [już] z ewidencji ŚT.
> Czyli, drogi przedsiębiorco, najlepiej kup Żuka, postaw pod domem i
> niech robi wirtualny mln km rocznie ;-)
>
Nie załamujcie mnie... czyli jednak naprawdę ustawodawca nie przewidział
czegoś tak powszechnego jak wykorzystanie samochodu firmowego do celów
prywatnych i naprawdę nie ma sposobu żeby to pogodzić?
Próbuję... ale jakoś nie moge w to uwierzyć...
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
6. Data: 2012-05-31 15:50:45
Temat: Re: Zakup samochodu na jednoosobową DG, a użytek prywatny.
Od: Asen <a...@g...com>
Jak zwykle bywa skarbówka ma szeroką dowolność uznawania, zwykle się nie czepia, ale
gdyby zechciała... to oczywiście.
kawałki z artykułu (nie mogę dać linka bo dostęp płatny):
"Wprowadzenie samochodu do ewidencji środków trwałych sprawia, iż może być
on wykorzystywany wyłącznie do działalności gospodarczej. Wszelkie jazdy w
celach prywatnych będą podstawą do wykazania w prowadzonej przez siebie
działalności gospodarczej dochodu z tego tytułu".
"W przypadku sporadycznego używania prywatnego samochodu do celów
związanych z prowadzoną działalnością gospodarczą można skorzystać z
uwzględnienia kosztów podatkowych limitowanych stawką za 1 kilometr (tzw.
kilometrówką). Nie wprowadzając samochodu osobowego do ewidencji środków
trwałych, można wówczas uwzględnić poniesione koszty eksploatacji."
"Zaznaczyć przy tym należy, że postanowienia umowy leasingowej muszą
spełniać określone w ustawach o podatkach dochodowych warunki, jak również
samochód może być używany wyłącznie do jazd związanych z prowadzoną
działalnością gospodarczą".
-
7. Data: 2012-06-01 21:13:06
Temat: Re: Zakup samochodu na jednoosobową DG, a użytek prywatny.
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Thu, 31 May 2012, wrote:
> Nie załamujcie mnie... czyli jednak naprawdę ustawodawca nie przewidział
> czegoś tak powszechnego jak wykorzystanie samochodu firmowego do celów
> prywatnych
Zara.... a to Ty prowadzisz publiczna DG, państwowa czy komunalna?
(no bo uzywanie PRYWATNEGO samochodu do PRYWATNYCH celow, takich
jak np. wlasna firma, jakos specjalnie mnie nie dziwi ;))
FYI: masz na mysli raczej cel "osobisty". Można ewentualnie
powiedzieć ze "niegospodarczy". Ale Twoja DG *jest* prywatna!
> i naprawdę nie ma sposobu żeby to pogodzić?
Przewidział.
To Ty nie bierzesz pod uwagę najoczywistszego rozwiazania :)
Po prostu - tak jak z każdym ST.
1. ST nie podlega pod wymogi ogólne dotyczace kosztu.
Po pierwsze, nie ma wymogu "nabycia w celu".
Wystarczy samo "używanie w celu". Sprawdz w ustawie :)
Trzeba pamietać, że niejako "w zamian" zwykła amortyzacja działa
z opóżnieniem, trzeba NAJPIERW kupic, a pózniej dopiero można
zaliczać w koszty.
Amortyzacji nie można również odliczać w razie "wycofania z amortyzacji".
A to "zamian" wyżej dotyczy faktu, że na srodki trwałe nie działa
aktualna tresć art.23.1.49 - *SPRAWDZ*, osobiscie przeczytaj!
W ten deseń mamy rozwiazana sprawę amortyzacji.
2. Sprawa kosztów eksploatacji jest prosta: zwyczajnie wystarczy
nie odliczać VATu ani nie zaliczać w koszty tych wydatków, które:
- albo nie zostały "nabyte w celu" (ale nabyte w innym celu)
- albo zostały zużyte w innym celu niż gospodarczy.
Dokładnie tak jak piszesz.
> Próbuję... ale jakoś nie moge w to uwierzyć...
Ależ nie - po prostu tak jak już zostało napisane w innych
postach, ustawodawca zastosował konstrukcję, która jest niesprawiedliwa
dla VAT, w zamian zostawiajac wręcz zaproszenie do oszukiwania
na dochodowym (bo FORMALNIE litera przepisów nt kosztów oczywiscie
działa).
Co ja Ci na to poradzę :|
To taka sama "logika praworzadnosci", jak słyszana swojego czasu
argumentacja (w Sejmie!) za czasów znoszenia stawki obniżonej VAT
na różne rzeczy, dotyczyło akurat materiałów budowlanych, a poseł
argumentował o budowach prowadzonych "systemem gospodarczym",
jawnie wymieniajac budowę "z pomoca sasiadów", zapominajac o tym
drobiazgu, że od tego podatek jest, własnie przez Sejm uchwalony)
pzdr, Gotfryd