Witam

Muszę kupić samochód do mojej DG i zastanawiam się jak to najkorzystniej
zrobić. Obecnie wykorzystuję samochód użyczony przez moją rodzicielkę,
więc prowadzę kilometrówkę itp. Zakupiony samochód chciałbym wprowadzić
do środków trwałych, żeby zakończyć ten kilometrówkowy wątek w moim
życiu :-)

Samochód oczywiście nie będzie nowy, cena zakupu około 10000 PLN. Jak
rozumiem samochód kupuję po prostu na siebie z umową kupna-sprzedaży
(faktury VAT raczej nie uda mi się zdobyć). Następnie umowę taką
rejestruję w Urzędzie Skarbowym, uiszczam podatek, dokonuję rejestracji,
ubezpieczam (OC i jak się da AC).

Taki zarejestrowany na siebie pojazd mogę już wprowadzić do środków
trwałych. Czy jako wartość początkową podaję cenę zakupu plus wszystkie
dokonane opłaty (czyli podatek, rejestracja, ubezpieczenia)? Nie mam
zielonego pojęcia o amortyzacji (poza jednorazową), więc chętnie poznam
kilka opinii jak to najlepiej zrobić. Samochód osobowy, więc paliwo
wliczam w koszty w cenie brutto, części/naprawy w cenach netto, odliczam
VAT.

Teraz wersja "zakombinowana" :-) Tak się składa, że mam raczej
niewielkie zniżki w składkach na ubezpieczenia (raptem 30% na OC).
Chętnie skorzystałbym ze zniżek rodzicielki, która ma maksymalne na OC i
AC. Podobno da się tak zrobić u niektórych ubezpieczycieli, że samochód
będący współwłasnością można ubezpieczyć wykorzystując najwyższe
posiadane przez współwłaścicieli zniżki. Czyli powiedzmy, że kupuję
samochód na siebie, potem dokonuję darowizny (np. 1%) mamie i
rejestruję/ubezpieczam pojazd na dwie osoby. Zakładając, że to się uda,
jak teraz wygląda sprawa wprowadzenia do środków trwałych (jaka będzie
wartość początkowa), w jaki sposób wliczać w koszty paliwo i części?

Z góry dziękuję za coś wnoszące do tematu odpowiedzi :-)
--
Pozdrawiam
Maciek
KPiR, VAT