Witam,

http://www.gazetaprawna.pl/dzialy/6.html?numer=1149&
dok=1149.6.388.2.3.1.0.1.htm

--
WWWojtas

do góry

In article <c1k9rh$2re$1@news.onet.pl>, WWWojtas wrote:
> http://www.gazetaprawna.pl/dzialy/6.html?numer=1149&
dok=1149.6.388.2.3.1.0.1.htm

To po prostu zawodowe. ;) Jak już dali liniowy, to musieli na czymś odbić.
Część ludzi zaczęła pomału się przekonywać, że teraz lepiej skupić na pracy,
a nie na kombinowaniu jak ukryć dochody i nabić koszta. No i chyba będą
musieli wrócić do starych, dobrych metod. ;)
--
Samotnik

do góry

ale nawet jak już, to co to za pomysł z tym dochodem za 2003 r.???
jeżeli ktoś osiągnał ponad 32 tys. zł dochodu w 2003, bo np. złapał
wyjątkowo dobrze płatne zlecenie, a w tym roku zarabia średnio np. 1200
zł miesięcznie? przecież to niedorzeczność!

--
bromden[at]gazeta.pl

do góry

In article <c1kccq$vkg$1@absinth.dialog.net.pl>, bromden wrote:
> ale nawet jak już, to co to za pomysł z tym dochodem za 2003 r.???
> jeżeli ktoś osiągnał ponad 32 tys. zł dochodu w 2003, bo np. złapał
> wyjątkowo dobrze płatne zlecenie, a w tym roku zarabia średnio np. 1200
> zł miesięcznie? przecież to niedorzeczność!

Ćśśśś, ja miałem w 2003 700 zł dochodu, mnie to pasuje. ;)
--
Samotnik

do góry

On Thu, 26 Feb 2004 09:22:43 +0000 (UTC), Samotnik wrote in nessage
<s...@s...zagle.org.pl>:

> ja miałem w 2003 700 zł dochodu,

I jeszcze żyjesz ??? :-)

do góry

In article <j...@4...com>, zoil wrote:
>> ja miałem w 2003 700 zł dochodu,
>
> I jeszcze żyjesz ??? :-)

No, bo działalność zacząłem w połowie grudnia. ;)
--
Samotnik

do góry

Użytkownik Samotnik napisał:
> In article <c1kccq$vkg$1@absinth.dialog.net.pl>, bromden wrote:
>
>>ale nawet jak już, to co to za pomysł z tym dochodem za 2003 r.???
>>jeżeli ktoś osiągnał ponad 32 tys. zł dochodu w 2003, bo np. złapał
>>wyjątkowo dobrze płatne zlecenie, a w tym roku zarabia średnio np. 1200
>> zł miesięcznie? przecież to niedorzeczność!
>
>
> Ćśśśś, ja miałem w 2003 700 zł dochodu, mnie to pasuje. ;)

A ja znam gościa co miał taaaaki dochód w 2003 bo sprzedał hale
produkcyjną i maszyny. Dobrze sprzedał. Szwedom. Dostał kupę kasy i
spłacił długi bo był na granicy bankructwa. Resztę odłożył na emeryturę
(gosć po 50-tce).
Teraz działalnośc ma na pół gwizdka.

Na tej podstawie składki ZUS w tym roku beda wyższe niz jego dochód. Nie
pozbiera się.

Poroniony pomysł.

Maddy

--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

Magdalena "Maddy" Wołoszyk
m...@e...com.pl

do góry

> In article <c1kccq$vkg$1@absinth.dialog.net.pl>, bromden wrote:
>
>>ale nawet jak już, to co to za pomysł z tym dochodem za 2003 r.???
>>jeżeli ktoś osiągnał ponad 32 tys. zł dochodu w 2003, bo np. złapał
>>wyjątkowo dobrze płatne zlecenie, a w tym roku zarabia średnio np. 1200
>> zł miesięcznie? przecież to niedorzeczność!
>
>
> Ćśśśś, ja miałem w 2003 700 zł dochodu, mnie to pasuje. ;)

musieliby jeszcze podnieść płącę minimalną (teraz opłacalnym stanie się
zatrudnienie właściciela na 1/4 etatu za 800 zł) i zrobić coś z tym
"wyborem źródła obciążenia ZUSem w przypadku zbiegu ubezpieczeń" czy
jakoś tak (prace zlecone za 100 zł/mieś)

andy_nek

do góry

> Poroniony pomysł.

przykłady pewnie można mnożyć, ciekawe ile zarabiają urzędnicy w
ministerstwach, którzy wymyślają takie rzeczy

a tak przy okazji dowiedzieliśmy się, ile trzeba zarabiać, żeby być
najbogatszym - 2700 zł netto miesięcznie

--
bromden[at]gazeta.pl

do góry

On Thu, 26 Feb 2004, bromden wrote:

>+ ale nawet jak już, to co to za pomysł z tym dochodem za 2003 r.???

...i co za pomysł z progami. Przecież to jest gorsze niż
"normalny podatek liniowy" :] - zarobi taki szewc 15 zł w skali
roku za dużo i dowie się że ZUS mu skacze do 150% poprzedniej
wartości :]

--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, ZUS, memoriał)

do góry