-
1. Data: 2012-06-12 21:00:09
Temat: Wyjazdowa obsługa klienta indywidualnego a kasia fiszkalna
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
Witam,
czy jedyne rozwiązanie na wyjazdową obsługę klienta indywidualnego to
zakup mobilnej kasy fiskalnej, czy też jest jakiś kruczek na to?
--
Przemysław Adam Śmiejek
Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)
-
2. Data: 2012-06-12 22:50:38
Temat: Re: Wyjazdowa obsługa klienta indywidualnego a kasia fiszkalna
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Tue, 12 Jun 2012, Przemysław Adam Śmiejek wrote:
> Witam,
>
> czy jedyne rozwiązanie na wyjazdową obsługę klienta indywidualnego to
> zakup mobilnej kasy fiskalnej, czy też jest jakiś kruczek na to?
Przecież jest paczka różnych zwolnień.
Już podlegasz pod kasę?
(jesli tak, to rzeczywiscie jest dużo trudniej)
Podstawowe pytanie, to ile tych usług będzie i na jaka kwotę.
Mógłbys spróbować wpasć na to, że to istotne i podać ;>
http://www.przepisy.gofin.pl/przepisy,4,32,32,1376,,
20110101,rozporzadzenie-ministra-finansow-z-dnia-260
72010-r-w-sprawie.html
Dajmy na to (z linku):
+++
34 Swiadczenie usług na rzecz osób fizycznych [...] o ile o ile łšcznie
[...]
- [...] faktura [...]
- 2) liczba [...] usług [...] 50 [...] odbiorców [...] 20 [...]
---
A może jakas inna wersja z tabelki...
pzdr, Gotfryd
(bez kasy rejestrujacej)
-
3. Data: 2012-06-13 08:26:35
Temat: Re: Wyjazdowa obsługa klienta indywidualnego a kasia fiszkalna
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
W dniu 12.06.2012 22:50, Gotfryd Smolik news pisze:
> On Tue, 12 Jun 2012, Przemysław Adam Śmiejek wrote:
>
>> Witam,
>>
>> czy jedyne rozwiązanie na wyjazdową obsługę klienta indywidualnego to
>> zakup mobilnej kasy fiskalnej, czy też jest jakiś kruczek na to?
>
> Przecież jest paczka różnych zwolnień.
> Już podlegasz pod kasę?
> (jesli tak, to rzeczywiscie jest dużo trudniej)
Tak, kasa już jest, w sklepie.
> Podstawowe pytanie, to ile tych usług będzie i na jaka kwotę.
Na początek pewnie niewiele i za niewielkie kwoty, stąd inwestycja w
kasę wyjazdową czyni projekt nieopłacalnym.
> A może jakas inna wersja z tabelki...
Ale jeżeli kasa stacjonarna już jest w sklepie, to chyba to nie
podchodzi, prawda?
--
Przemysław Adam Śmiejek
Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)
-
4. Data: 2012-06-13 09:04:44
Temat: Re: Wyjazdowa obsługa klienta indywidualnego a kasia fiszkalna
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Wed, 13 Jun 2012, Przemysław Adam Śmiejek wrote:
> W dniu 12.06.2012 22:50, Gotfryd Smolik news pisze:
>> A może jakas inna wersja z tabelki...
>
> Ale jeżeli kasa stacjonarna już jest w sklepie, to chyba to nie
> podchodzi, prawda?
Ale czytanie rozporzadzenia nie gryzie, nie uważasz?
Masz gotowy link pod nosem.
§2.1.1 IMO jest wyrazny, w odróżnienia od znacznej liczby ograniczeń
którym podlegaja zwolnienia z §3, mi wychodzi, że zwolnienia
z §2 wyłaczone sa wyłacznie w przypadkach wymienionych w §4
Dlaczego miałaby "nie podchodzić"?
pzdr, Gotfryd
-
5. Data: 2012-06-13 09:17:54
Temat: Re: Wyjazdowa obsługa klienta indywidualnego a kasia fiszkalna
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
W dniu 13.06.2012 09:04, Gotfryd Smolik news pisze:
> Dlaczego miałaby "nie podchodzić"?
No ale to co, jest kasa, jest obowiązek ewidencjonowania i nagle
zaczynamy dzielić klientów na tych, co przyszli do sklepu na nogach i
wtedy należy ich ewidencjonować i osobno na tych, do których
pojechaliśmy i wtedy, jeśli ich jest mniej niż 20 (co i tak dość mało w
sumie jest i 20 to chyba się jednak przekroczy, bo bez tego, co to za
biznes), to wobec nich nie stosujemy kasy?
Nie bardzo rozumiem z czego taki podział miałby wynikać.
--
Przemysław Adam Śmiejek
Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)
-
6. Data: 2012-06-13 22:04:19
Temat: Re: Wyjazdowa obsługa klienta indywidualnego a kasia fiszkalna
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Wed, 13 Jun 2012, Przemysław Adam Śmiejek wrote:
> W dniu 13.06.2012 09:04, Gotfryd Smolik news pisze:
>> Dlaczego miałaby "nie podchodzić"?
>
> No ale to co, jest kasa, jest obowiązek ewidencjonowania i nagle
> zaczynamy dzielić klientów na tych, co przyszli do sklepu na nogach
Nie gadaj głupot, uprzejmie proszę.
Czy jak W KTÓRYMKOLWIEK MIEJSCU sugerowałem, że kryterium
ma być fakt "wyjazdowej" sprzedaży?
Nie?
No to tyle.
Po dobroci pytałem, czy KTÓRES ze zwolnień z tabelki pasuje,
dajac przykład losowo wybrany.
Przecież równie dobrze możesz nie "nabijac na kasę" tych,
którzy (w ramach czynnosci zwolnionych z ewidencjonowania)
kupuja lub korzystaja "na miejscu" (oczywiscie, o ile samo
zwolnienie nie wynika z faktu sprzedaży nie na miejscu, jak
np. pozycja nr 36)
Powoli i wyraznie:
JESZCZE RAZ PRZECZYTAJ par.2.1.1 rozporzadzenia.
A potem opisz własnymi słowami :]
(bez tego dalej NIE dojdziesz)
CAŁY mój poprzedni post sprowadzał się do tego, że MASZ
PRZECZYTAĆ rzeczony przepis.
Mogę powtórzyć:
"Ale czytanie rozporzadzenia nie gryzie, nie uważasz?"
A na to Ty sobie gdybasz radosnie... (i zazwyczaj pózniej
masz pretensje że dyskutanci się irytuja).
> Nie bardzo rozumiem z czego taki podział miałby wynikać.
Nie bardzo czytasz... albo lepiej: nie czytasz a piszesz,
i w tym problem.
Domniemałes sobie nie wiadomo skad tezę, że kryterium ma
być owa "wyjazdowosc sprzedaży", kiedy o tym mowy *nie było*,
zamiast sprawdzić co minister napisał, majac link pod
nosem (w poprzednim poscie) i podany numer paragrafu.
pzdr, Gotfryd
(KPiR, VAT, bez kasy rejestrujacej)
-
7. Data: 2012-06-14 08:58:19
Temat: Re: Wyjazdowa obsługa klienta indywidualnego a kasia fiszkalna
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
W dniu 13.06.2012 22:04, Gotfryd Smolik news pisze:
> On Wed, 13 Jun 2012, Przemysław Adam Śmiejek wrote:
>
>> W dniu 13.06.2012 09:04, Gotfryd Smolik news pisze:
>>> Dlaczego miałaby "nie podchodzić"?
>>
>> No ale to co, jest kasa, jest obowiązek ewidencjonowania i nagle
>> zaczynamy dzielić klientów na tych, co przyszli do sklepu na nogach
>
> Nie gadaj głupot, uprzejmie proszę.
> Czy jak W KTÓRYMKOLWIEK MIEJSCU sugerowałem, że kryterium
> ma być fakt "wyjazdowej" sprzedaży?
W tym:
Ja: Ale jeżeli kasa stacjonarna już jest w sklepie, to chyba to nie
podchodzi, prawda?
Ty: Dlaczego miałaby "nie podchodzić"?
Czyli sugerujesz, żeby stosować zwolnienie osobno w sklepie
stacjonarnie, a osobno wyjazdowo. Przynajmniej ja tak rozumiem.
> Po dobroci pytałem, czy KTÓRES ze zwolnień z tabelki pasuje,
> dajac przykład losowo wybrany.
Losowo? Przecież to jedyny, który ew. może pasować, bo inne to są
specjalistyczne różne typu ,,flisak pieniński'', ,,spółdzielnia'' i inne
przypadki nie pasujące w ogóle (na ile rozumiem) do świadczenia usług
wyjazdowych u klienta.
> Przecież równie dobrze możesz nie "nabijac na kasę" tych,
> którzy (w ramach czynnosci zwolnionych z ewidencjonowania)
> kupuja lub korzystaja "na miejscu"
No ale to są Specyficzne Przypadki Bardzo Wyspecjalizowane
> (oczywiscie, o ile samo
> zwolnienie nie wynika z faktu sprzedaży nie na miejscu, jak
> np. pozycja nr 36)
Tylko pozycja 36 dotyczy wysyłkowej sprzedaży towarów, a nie wyjazdowej
sprzedaży usług i do tego zapłata ma być niegotówką.
> Powoli i wyraznie:
> JESZCZE RAZ PRZECZYTAJ par.2.1.1 rozporzadzenia.
No to ci mówię, że przeczytałem. Tylko ni cholery nie umiem odnieść tego
do sytuacji ,,jest sklep, ma kasę fiskalną, chcą świadczyć wyjazdowo
usługi dla ludności''.
> CAŁY mój poprzedni post sprowadzał się do tego, że MASZ
> PRZECZYTAĆ rzeczony przepis.
I dawno go przeczytałem, tylko nie łapię związku ze sprawą.
> Domniemałes sobie nie wiadomo skad tezę, że kryterium ma
> być owa "wyjazdowosc sprzedaży", kiedy o tym mowy *nie było*,
No właśnie sugerowałeś, że to, że sklep ma kasę już stacjonarną na
sklepie, to nie przeszkadza...
--
Przemysław Adam Śmiejek
Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)
-
8. Data: 2012-06-14 10:14:41
Temat: Re: Wyjazdowa obsługa klienta indywidualnego a kasia fiszkalna
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Thu, 14 Jun 2012, Przemysław Adam Śmiejek wrote:
> W dniu 13.06.2012 22:04, Gotfryd Smolik news pisze:
>> Czy jak W KTÓRYMKOLWIEK MIEJSCU sugerowałem, że kryterium
>> ma być fakt "wyjazdowej" sprzedaży?
>
> W tym:
>
> Ja: Ale jeżeli kasa stacjonarna już jest w sklepie, to chyba to nie
> podchodzi, prawda?
>
> Ty: Dlaczego miałaby "nie podchodzić"?
>
> Czyli sugerujesz, żeby stosować zwolnienie osobno w sklepie
> stacjonarnie, a osobno wyjazdowo.
W KTÓRYM MIEJSCU?
Po prostu i zwyczajnie pomijam sprawę niewykorzystywania
przez Ciebie zwolnień w sklepie.
Nie chcesz, nie musisz, to nie ma nic do rzeczy.
> Przynajmniej ja tak rozumiem.
Dosc dziwnie.
>> Po dobroci pytałem, czy KTÓRES ze zwolnień z tabelki pasuje,
>> dajac przykład losowo wybrany.
>
> Losowo?
No dobra, przejrzałem na szybko majac w pamięci opis
że "mała skala" i tak dalej ;)
>> Przecież równie dobrze możesz nie "nabijac na kasę" tych,
>> którzy (w ramach czynnosci zwolnionych z ewidencjonowania)
>> kupuja lub korzystaja "na miejscu"
>
> No ale to są Specyficzne Przypadki Bardzo Wyspecjalizowane
Jak dla kogo. Nic nie pisałes o ch-ce tych "wyjazdowych" usług,
więc trudno zgadnac co masz na mysli.
I do tego sprowadzał się mój post - sa pewne zwolnienia,
a nuż któres będzie pasowało.
>> (oczywiscie, o ile samo zwolnienie nie wynika z faktu sprzedaży nie na
>> miejscu, jak np. pozycja nr 36)
>
> Tylko pozycja 36 dotyczy wysyłkowej sprzedaży towarów, a nie wyjazdowej
> sprzedaży usług i do tego zapłata ma być niegotówką.
Czy Ty słowo "nie" przeczytałes, czy jak zwykle szukasz dziury nie
tam gdzie ona jest?
Zastrzeżenie wpisałem, żebys mi nie wyskoczył że "jak niby stosować
w sprzedaży stacjonarnej zwolnienie dla sprzedaży wysyłkowej".
>> Powoli i wyraznie:
>> JESZCZE RAZ PRZECZYTAJ par.2.1.1 rozporzadzenia.
>
> No to ci mówię, że przeczytałem. Tylko ni cholery nie umiem odnieść tego
> do sytuacji ,,jest sklep, ma kasę fiskalną, chcą świadczyć wyjazdowo
> usługi dla ludności''.
A kto pisał, że tego ma być "niewiele", niby ja?
Pierwsze co wpada w oko to własnie owo "50 usług 20 klientów".
Niewiele to niewiele :]
pzdr, Gotfryd
-
9. Data: 2012-06-14 10:52:32
Temat: Re: Wyjazdowa obsługa klienta indywidualnego a kasia fiszkalna
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
W dniu 14.06.2012 10:14, Gotfryd Smolik news pisze:
> On Thu, 14 Jun 2012, Przemysław Adam Śmiejek wrote:
> No dobra, przejrzałem na szybko majac w pamięci opis
> że "mała skala" i tak dalej ;)
No ale mała skala jest wyjazdowa, a nie w sklepie. Zresztą 20 osób
wyjazdowo też się w miarę szybko nastuka.
>> No ale to są Specyficzne Przypadki Bardzo Wyspecjalizowane
> Jak dla kogo. Nic nie pisałes o ch-ce tych "wyjazdowych" usług,
> więc trudno zgadnac co masz na mysli.
A które, że tak przepraszam się zirytuję teraz ja, z pozycji tabelki
pasują ci do wyjazdowych usług, poza ew. właśnie tym twoim ,,20 osób''?
Niezależnie od charakterystyki usług... Ale żeby nie być upierdliwym, to
chodzi o usługi z okolic serwisu różnej maści różnych rzeczy
(elektroniki, komputerów, szafy, lodówki, kibla).
>>> Powoli i wyraznie:
>>> JESZCZE RAZ PRZECZYTAJ par.2.1.1 rozporzadzenia.
>>
>> No to ci mówię, że przeczytałem. Tylko ni cholery nie umiem odnieść tego
>> do sytuacji ,,jest sklep, ma kasę fiskalną, chcą świadczyć wyjazdowo
>> usługi dla ludności''.
>
> A kto pisał, że tego ma być "niewiele", niby ja?
> Pierwsze co wpada w oko to własnie owo "50 usług 20 klientów".
> Niewiele to niewiele :]
No ale niewiele wyjazdowo. W sklepie ruch jest spory.
Zresztą 20 osób wyjazdowo też się po w miarę krótkim czasie natrzaska.
--
Przemysław Adam Śmiejek
Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)
-
10. Data: 2012-06-14 19:42:26
Temat: Re: Wyjazdowa obsługa klienta indywidualnego a kasia fiszkalna
Od: 'Tom N' <n...@i...dyndns.org.invalid>
Przemysław Adam Śmiejek w <news:jrc8oh$8bn$1@inews.gazeta.pl>:
> No ale niewiele wyjazdowo. W sklepie ruch jest spory.
> Zresztą 20 osób wyjazdowo też się po w miarę krótkim czasie natrzaska.
No to jadziesz do klienta, wystawiasz fakturę zaliczkową, kasujesz,
usługujesz, wracasz do sklepu, fiskalizujesz zaliczkową, wystawiasz fakturę
z uwzględnieniem faktury zaliczkowej i fiskalizujesz na kasie różnicę w
kwocie 0...
Prawda, że proste? ;P
--
Tomasz Nycz