-
1. Data: 2008-03-27 07:48:39
Temat: Vat po terminie
Od: " " <a...@W...gazeta.pl>
Hej
Przedluzyl mi sie swiateczny weekend i mam teraz problem. Wrocilem dopiero
25 wieczorem. Deklaracje Vat zdazylem wyslac poczta do Skarbowki tego samego
dnia, ale przelew zaksiegowalo mi dopiero z data 26 marzec. Mila pani z US
powiedziala mi przez telefon, ze najwazniejsze ze deklaracja zostala wyslana
w terminie, z pozniejsza wplata nie powinno byc problemow. Czy aby napewno?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
2. Data: 2008-03-27 08:13:33
Temat: Re: Vat po terminie
Od: bokomaru <k...@b...pl>
a...@W...gazeta.pl wrote:
> w terminie, z pozniejsza wplata nie powinno byc problemow. Czy aby napewno?
na pewno.
--
bartek
-
3. Data: 2008-03-27 08:23:41
Temat: Re: Vat po terminie
Od: Maddy <m...@e...com.pl>
a...@W...gazeta.pl pisze:
> Hej
> Przedluzyl mi sie swiateczny weekend i mam teraz problem. Wrocilem dopiero
> 25 wieczorem. Deklaracje Vat zdazylem wyslac poczta do Skarbowki tego samego
> dnia, ale przelew zaksiegowalo mi dopiero z data 26 marzec. Mila pani z US
> powiedziala mi przez telefon, ze najwazniejsze ze deklaracja zostala wyslana
> w terminie, z pozniejsza wplata nie powinno byc problemow. Czy aby napewno?
>
Pani ma rację. Zapłata z opóźnieniem jest zasadniczo wykroczeniem ale to
wykroczenie "kasuje się" w momencie zapłaty podatku z należnymi
odsetkami. Jeżeli podatnik zapłaci podatek z opóźnieniem, ale zanim
jakiekolwiek procedury egzekucyjne zostaną wszczęte, ujdzie mu to na
sucho (pomijając ewentualne odsetki oczywiście).
Natomiast niezłożenie deklaracji w terminie jest wykroczeniem którego
naprawić się nie da, można tylko liczyć na dobre serce urzędników (mogą
nałożyć mandat ale nie muszą).
W ekstremalnych wypadkach lepiej złożyć błędna deklarację, z
niekompletnymi danymi (byle podpisaną!), do złego urzędu, niż nie złożyć
wcale. Błędy zawsze można skorygować, jeden urząd drugiemu deklaracje
prześle, wszystko da się wyprostować - poza niedotrzymaniem terminu.
Jeżeli za ten 1 dzień spóźnienia potencjalne odsetki nie przekroczyły
6,60 (a żeby przekroczyły to VATu do zapłaty musiałoby być ponad 18tys
zł) to żadnych problemów nie będzie.
Maddy
--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***
Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID m...@e...com.pl
GG: 5303813
-
4. Data: 2008-03-27 12:09:02
Temat: Re: Vat po terminie
Od: "MarekZ" <marekz_wywal@to_irc.pl>
Użytkownik "Maddy" <m...@e...com.pl> napisał w wiadomości
news:fsfluo$mo$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> a...@W...gazeta.pl pisze:
> Jeżeli za ten 1 dzień spóźnienia potencjalne odsetki nie przekroczyły 6,60
> (a żeby przekroczyły to VATu do zapłaty musiałoby być ponad 18tys zł) to
> żadnych problemów nie będzie.
Dla ścisłości, mam wrażenie, że nie mogą przekroczyć 6,49 przed
zaokragleniem a nie 6,60.
marekz
-
5. Data: 2008-03-27 12:35:28
Temat: Re: Vat po terminie
Od: Maddy <m...@e...com.pl>
MarekZ pisze:
> Użytkownik "Maddy" <m...@e...com.pl> napisał w wiadomości
> news:fsfluo$mo$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>> a...@W...gazeta.pl pisze:
>
>> Jeżeli za ten 1 dzień spóźnienia potencjalne odsetki nie przekroczyły
>> 6,60 (a żeby przekroczyły to VATu do zapłaty musiałoby być ponad 18tys
>> zł) to żadnych problemów nie będzie.
>
> Dla ścisłości, mam wrażenie, że nie mogą przekroczyć 6,49 przed
> zaokragleniem a nie 6,60.
>
To co piszesz jest właśnie nieścisłe, wprowadzasz dodatkowe parametry do
prostego wyliczenia.
Odsetki do zapłaty (a więc zaokrąglone do pełnych złotych) nie mogą
przekroczyć trzykrotności opłaty dodatkowej za list polecony
(2,20 x 3 = 6,60).
Żadnych więcej uściśleń nie trzeba o ile delikwent potrafi liczyć na
poziomie szkoły podstawowej. Śmiało zakładam że potrafi i że dokonanie
operacji zaokrąglenia nie stanowi dla niego bariery intelektualnej nie
do pokonania.
Maddy
--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***
Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID m...@e...com.pl
GG: 5303813
-
6. Data: 2008-03-27 12:48:39
Temat: Re: Vat po terminie
Od: "MarekZ" <marekz_wywal@to_irc.pl>
Użytkownik "Maddy" <m...@e...com.pl> napisał w wiadomości
news:fsg4cv$p1p$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> To co piszesz jest właśnie nieścisłe, wprowadzasz dodatkowe parametry do
> prostego wyliczenia.
> Odsetki do zapłaty (a więc zaokrąglone do pełnych złotych) nie mogą
> przekroczyć trzykrotności opłaty dodatkowej za list polecony
> (2,20 x 3 = 6,60).
> Żadnych więcej uściśleń nie trzeba o ile delikwent potrafi liczyć na
> poziomie szkoły podstawowej. Śmiało zakładam że potrafi i że dokonanie
> operacji zaokrąglenia nie stanowi dla niego bariery intelektualnej nie do
> pokonania.
Ciężko powiedzieć, która wersja lepsza. To co Ty piszesz, może zaprowadzić w
taką pułapkę, że ktoś może pomyśleć, iż jeżeli przed zaokrągleniem wychodzi
mniej niż 6,60 (na przykład 6,53), to się zaokrąglania w ogóle nie
przeprowadza i odsetek się nie nalicza. Pojawiająca się kwota 6,60 może
prowadzić w pułapkę.
Wersja z "6,49" wydaje mi się prostsza, bo pomija te pierdoły z
zaokrąglaniem. Ma być nie więcej niż 6,49 w zaokragleniu do pełnych groszy i
koniec. Jeden parametr, tyle że nie ten sam co podany w definicji, a nie
żadne tam dodatkowe parametry. Dodatkowo jest to bardzo łatwe do
zaimplementowania w dowolnym arkuszu. Korzystam z tego, bo wszystkie
zobowiązania podatkowe oraz na organ rentowy opłacam tak, aby odsetki przed
zaokrągleniem nie przekroczyły tych 6,49. :-)
marekz
-
7. Data: 2008-03-27 13:07:49
Temat: Re: Vat po terminie
Od: Tristan <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z czwartek, 27 marzec 2008 13:09
(autor MarekZ
publikowane na pl.soc.prawo.podatki,
wasz znak: <fsg2rm$kf4$1@atlantis.news.neostrada.pl>):
> Dla ścisłości, mam wrażenie, że nie mogą przekroczyć 6,49 przed
> zaokragleniem a nie 6,60.
Cuda robią z tym. Ja nie wiedziałem kiedyś o tych zasadach i zapłaciłem
więcej podatków niż trzeba, bo uznałem, że skoro się spóźniłem, to mnie
złotówka nie zbawi na poczet ewentualnych odsetek. To mi US zwrócił to na
konto... Aż się boję czy nie będą mnie ścigać, że nadpłaciłem.
--
Tristan
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: i...@k...com.pl k...@g...com
f...@e...pl b...@v...interia.pl
-
8. Data: 2008-03-27 13:17:30
Temat: Re: Vat po terminie
Od: Maddy <m...@e...com.pl>
MarekZ pisze:
>
> Ciężko powiedzieć, która wersja lepsza. To co Ty piszesz, może
Pisałam gdzieś że lepsza? Jest PRAWIDŁOWA.
> zaokrągleniem wychodzi mniej niż 6,60 (na przykład 6,53), to się
> zaokrąglania w ogóle nie przeprowadza i odsetek się nie nalicza.
Ok, założenie: nie piszę do analfabetów. Tego założenia będę się trzymać.
Jestem z tego pokolenia które sobie wolało wyprowadzić wzór niż nauczyć
się go na pamięć. To bardziej ekonomiczny sposób wykorzystania zasobów
ludzkiej pamięci.
Myślenie nie boli. Nawet myślenie o tym jak zaokrąglić 6,59zł jest
całkowicie bezbolesne - przez całe 0,5 sekundy jakie zabiera.
Maddy
--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***
Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID m...@e...com.pl
GG: 5303813
-
9. Data: 2008-03-27 13:36:26
Temat: Re: Vat po terminie
Od: "MarekZ" <marekz_wywal@to_irc.pl>
Użytkownik "Maddy" <m...@e...com.pl> napisał w wiadomości
news:fsg75m$bee$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> Pisałam gdzieś że lepsza? Jest PRAWIDŁOWA.
Wyznacznikiem prawidłowości jest uzyskiwanie prawidłowych wyników. Obie
wersje prawidłowo zastosowane, prowadzą do tych samych wyników. Być może
miałaś tu na myśli nie tyle prawidłowość ile "podążanie za tokiem myślenia
ustawodawcy" jakkolwiek nie byłby ten ustawodawca mało inteligentny lub też
z innych względów (niekoniecznie związanych z jakimiś niedoborami
intelektualnymi) wolał tworzyć zasady bardziej skomplikowane niż mniej
skomplikowane. To myśl o charakterze ogólnym, nie czepiam się tego akurat
rozwiązania, bo to zapewne miało na celu automatyczną aktulizację tej
granicznej kwoty. Bo patrząc na dynamikę choćby aktualizacji stopy
procentowej odsetek ustawowych ustalanej cyferką, to pusty śmiech ogarnia.
> Ok, założenie: nie piszę do analfabetów. Tego założenia będę się trzymać.
Przypuszczam, iż nie jest wykluczone, że utożsamiasz tutaj analfabetów z
osobami niezainteresowanymi bliżej danym zagadnieniem. Ktoś nie mający
ochoty wgłębiania się w temat usłyszy hasło "6,60" i może wpaść na rafę.
Jeśli usłyszy hasło "6,49" jest zabezpieczony przed wpadnięciem na rafę. A
jak usłyszy hasło "trzykrotność..." to już w ogóle może mu się nie chcieć
dalej w to wgłębiać.
> Jestem z tego pokolenia które sobie wolało wyprowadzić wzór niż nauczyć
> się go na pamięć. To bardziej ekonomiczny sposób wykorzystania zasobów
> ludzkiej pamięci.
Ja się z tym zgadzam. Gdybyś jeszcze dołożyła do tego chęć zastępowania
bardziej skomplikowanych algorytmów prostszymi, zgoda między nami mogła by
być w tej kwestii całkowita. ;-) Lenistwo to naprawdę czasami bardzo
pożądana cecha.
> Myślenie nie boli. Nawet myślenie o tym jak zaokrąglić 6,59zł jest
> całkowicie bezbolesne - przez całe 0,5 sekundy jakie zabiera.
Czy ja niejasno napisałem, że nie chodzi o to jak to się zaokrągla a o to
czy w ogóle w takim przypadku procedurę zaokraglania się przeprowadza? A że
x,50 zaokrągla się do x+1 a nie do x, to konwencja i też trzeba tej
konwencji się na pamięć nauczyć. W prawie podatkowym logiki i konsekwencji
są czasami wyraźne niedobory. Zasady zaokrąglania przy VAT jakiś czas temu
zapewne pamiętasz...
marekz
-
10. Data: 2008-03-27 21:53:52
Temat: Re: Vat po terminie
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Thu, 27 Mar 2008, MarekZ wrote:
Pozwolę sobie pominąć resztę rozważań, nie będę wkładał palce
między drzwi a futrynę ;)
> usłyszy hasło "6,49" jest zabezpieczony przed wpadnięciem na rafę. A jak
> usłyszy hasło "trzykrotność..." to już w ogóle może mu się nie chcieć dalej w
> to wgłębiać.
A to już jego problem, nie uważasz?
Sejm, który sobie społeczeństwo wybrało, w imieniu tego społeczeństwa
tak właśnie uważa (że rozumienie tej "trzykrotności" to problem tych,
do których się stosuje).
Przerażające może być co najwyżej to, że ów problem *nikogo* nie
rusza (widział ktoś, żeby kandydata na posła rozliczano z nie
rozwiązania problemu niejasnego przepisu? - no to mamy jasność
w sprawie czego rzeczone społeczeństwo CHCE).
[...]
> Ja się z tym zgadzam. Gdybyś jeszcze dołożyła do tego chęć zastępowania
> bardziej skomplikowanych algorytmów prostszymi,
Ustawodawca właśnie uprościł :)
SOBIE uprościł.
W ten prosty sposób nie musi sobie zaprzątać głowy inflacją.
:O
> na pamięć nauczyć. W prawie podatkowym logiki i konsekwencji są czasami
> wyraźne niedobory.
Ostatnio z tą tezą kilka osób się zgodziło i przyznaję ze nie sposób
podważać!
pzdr, Gotfryd