Jeśli np. w miesiącu styczniu otrzymałem fakturę VAT,
to VAT naliczony na podstawie tej faktury mogę odliczyć w styczniu lub w
lutym. A w marcu już nie?

Inny przypadek - pytanie: Prowadzę sprzedaż, miesięcznie otrzymuję
kilkanaście faktur VAT (z VATem naliczonym) no i sprzedaje (VAT
należny). Działalność jest prowadzona od kilku miesięcy, i sprzedaż póki
co wygląda zawsze w ten sposób, że co miesiąc VAT naliczony jest
mniejszy od VATu należnego (mam prawo przenieść różnicę na kolejny
miesiąc - różnica ta powiększy pulę VATu naliczonego). Czy wystarczy, że
co miesiąc podsumuję VAT należny i VAT naliczony, i różnicę przeniosę na
następny miesiac, czy też dla US (przypadek 1) ma znaczenie z jakich
faktur "pochodzi" VAT naliczony (no np. faktura sprzed 6 miesięcy -
dopiero teraz udaje się sprzedać cały towar zakupiony na tą fakturę),
czy też muszę rozdzielić VATy naliczone na te, które mogę odpisać w
następnym miesiącu i na te, których już nie mam (?) prawa odpisać od VAT
u należnego?

Pozdrawiam,
Wiktor Wektor

do góry

w-w napisał(a):
> czy też dla US ma znaczenie z jakich faktur "pochodzi" VAT naliczony (no np.
faktura sprzed 6 miesięcy -
> dopiero teraz udaje się sprzedać cały towar zakupiony na tą fakturę)

Wyobrażasz sobie ja by wyglądały wtedy ewidencje VATowskie w dużej
spółce akcyjnej?

Odpowiedź:
Nie - nie ma żadnego znaczenia z kiedy są faktury nabycia.
Nie ma też znaczenia to, że nabcie wielokrotnie może przewyższać kwotę
dostawy. Ważny jest tylko związek z teraźniejszymi lub przyszłymi
dostawami (opodatkowanymi).

Przykład;
Rok temu jaki VATman kupiłeś 40 piętrowy biurowiec który zamierzasz
wynajmować. Właśnie zawierasz pierwszą umowę najmu na mały kiosk na
parterze w holu tego biurowca. Dzięki temu że usyskałeś obrót z wynajmu
kiosku możesz odliczyć cały VAT od zakupionego biurowca.

do góry

> Przykład;
> Rok temu jaki VATman kupiłeś 40 piętrowy biurowiec który zamierzasz
> wynajmować. Właśnie zawierasz pierwszą umowę najmu na mały kiosk na
> parterze w holu tego biurowca. Dzięki temu że usyskałeś obrót z wynajmu
> kiosku możesz odliczyć cały VAT od zakupionego biurowca.

Dzięki za info, teraz chyba rozumiem na czym polegał błąd mojego
myślenia - ale pozwole sobie jeszcze utwierdzić się w przekonaniu:
Otóż jest przepis, który pozwala np. na podstawie faktury sprzedaży
przeze mnie np. w tym miesiącu, odpisać VAT należny - w tym miesiącu
lub w następnym - nie mogę natomiast odpisać VATu należnego z tego
miesiąca za np. pół roku - dobrze myślę?

do góry

w-w napisał(a):
> > Przykład;
> > Rok temu jaki VATman kupiłeś 40 piętrowy biurowiec który zamierzasz
> > wynajmować. Właśnie zawierasz pierwszą umowę najmu na mały kiosk na
> > parterze w holu tego biurowca. Dzięki temu że usyskałeś obrót z wynajmu
> > kiosku możesz odliczyć cały VAT od zakupionego biurowca.
>
> Dzięki za info, teraz chyba rozumiem na czym polegał błąd mojego
> myślenia - ale pozwole sobie jeszcze utwierdzić się w przekonaniu:
> Otóż jest przepis, który pozwala np. na podstawie faktury sprzedaży
> przeze mnie np. w tym miesiącu, odpisać VAT należny - w tym miesiącu
> lub w następnym - nie mogę natomiast odpisać VATu należnego z tego
> miesiąca za np. pół roku - dobrze myślę?

Źle.
Specjalnie napisałem że biurowiec kupiłeś rok temu.

Naliczony (od nabycia) w przypadku braku należnego (od dostawy)
przenosisz z miesiąca na miesiąc w deklaracjach VAT-7 (kwota do
przeniesienia) do czasu, aż wreszcie uzyskasz jakąkikolwiek należny
(dostawa) - nawet nie związany z tym nabyciem.

Już bardziej łopatologicznie nie potrafię

poczytaj tutaj
http://vat.pl/pages/i/787.php

do góry

On Wed, 30 Aug 2006, w-w wrote:

> Dzięki za info, teraz chyba rozumiem na czym polegał błąd mojego myślenia -
> ale pozwole sobie jeszcze utwierdzić się w przekonaniu:
> Otóż jest przepis, który pozwala np. na podstawie faktury sprzedaży przeze
> mnie np. w tym miesiącu, odpisać VAT należny - w tym miesiącu
> lub w następnym - nie mogę natomiast odpisać VATu należnego z tego miesiąca
> za np. pół roku - dobrze myślę?

Oddziel od siebie dwie operacje:
- WYKAZANIE podatku do odliczenia (lub zwrotu).
Tę czynność możesz wykonać tylko w miesiący otrzymania f-ry lub następnym
- ODLICZENIA, które może być wykonane tylko jeśli jest od czego, bądź
też ZWROTU podatku, który może mieć miejsce warunkowo (m.in. musi
wystąpić *jakikolwiek* dochód opodatkowany)

Faktyczne odliczenie lub zwrot może być opóźniowe wobec wykazania
podatku, ale wykazanie nie może być opóźnione o więcej niż miesiąc
od zdarzenia ponad "termin 25.".
Niemniej to że "nie ma od czego odliczyć" nie powoduje żeby *wykazany*
podatek miał przepaś. Przepadnie dopiero po 10 miesiącach braku
czynności opodatkowanych.

pzdr, Gotfryd

do góry

> Oddziel od siebie dwie operacje:
> - WYKAZANIE podatku do odliczenia (lub zwrotu).
> Tę czynność możesz wykonać tylko w miesiący otrzymania f-ry lub następnym
> - ODLICZENIA, które może być wykonane tylko jeśli jest od czego, bądź
> też ZWROTU podatku, który może mieć miejsce warunkowo (m.in. musi
> wystąpić *jakikolwiek* dochód opodatkowany)
>
> Faktyczne odliczenie lub zwrot może być opóźniowe wobec wykazania
> podatku, ale wykazanie nie może być opóźnione o więcej niż miesiąc
> od zdarzenia ponad "termin 25.".
> Niemniej to że "nie ma od czego odliczyć" nie powoduje żeby *wykazany*
> podatek miał przepaś. Przepadnie dopiero po 10 miesiącach braku

Chyba już kumam.
Moje pytanie wynikało bowiem z sytuacji, jaka może mieć miejsce (planuje
wkrótce rozpocząć DG - handel - będę na VAT). Odnośnie samego sposobu
rozliczania VATu, nie planuje dokonywać zwrotów z US (jedynie odpisywać
różnicę VATnależny-VATnaliczony na następny miesiąc), natomiast
obawiałem się, czy aby w poniższej sytuacji nie "przepadnie" mi
naliczony VAT.

Oto przykład:

styczeń:
kupuje 20 sztuk przedmiotu A, 20 przedmiotu B, 20 przedmiotu C

luty:
sprzedaje: 10 * A, 10 * B, ale w ogóle nie sprzedaje C ponadto
kupuje: 10 przedmiotów D

marzec:
sprzedaje pozostale 10 * A, pozostałe 10 * B, w ogóle nie sprzedaje C

kwiecień:
kwiecień:
sprzedaje: 5 przedmiotów D i 5 przedmiotów C

itd..

(generalnie - miesiąc w miesiąc <coś> kupuję i <coś> sprzedaję)

I mój (mam nadzieje, że już prawidłowy) sposób rozumowania i planowanego
działania:

a) Wszystkie VATy naliczone wykazuję w tym samym miesiącu (chyba nie mam
innego wyjścia :)).

b) Wszystkie VATy należne wykazuję w tym samym miesiącu, mogę tego
dokonać również w miesiącu następnym (czyli rzeczone WYKAZANIE)

c) Różnicę VATnależny-VATnaliczony przepisuję sukcesywnie z miesiąca na
miesiąc (zakładam, że cały czas jest to wartość ujemna, dajmy na to za
rok będzie na plus i tą różnicę będę musiał wykazać na VAT 7 i wpłacić
do US)

i sedno sprawy:

d) Dla urzędu skarbowego nie ma znaczenia, że VATnaliczony za przedmiot
C (w styczniu) "przechodzi sobie" przez 3 miesiące, aż do kwietnia -
ważne jest to, abym na bieżąco w danym miesiącu wykazywał w ewidencji
VATnaliczony i VATnależny (ew. w miesiącu następnym)
oraz co miesiąc wyliczał różnicę: VATnależny - VATnaliczony - ta
różnica jest dla US najważniejsza..?

do góry

On Fri, 1 Sep 2006, w-w wrote:

> I mój (mam nadzieje, że już prawidłowy) sposób rozumowania i planowanego
> działania:
>
> a) Wszystkie VATy naliczone wykazuję w tym samym miesiącu (chyba nie mam
> innego wyjścia :)).
>
> b) Wszystkie VATy należne wykazuję w tym samym miesiącu, mogę tego dokonać
> również w miesiącu następnym (czyli rzeczone WYKAZANIE)

Nie umiem się oprzeć wrażeniu że zamieniłeś miejscami pojęcia "należny"
i "naliczony"!
Należny to ten który należy się Skarbowi Państwa :)

> c) Różnicę VATnależny-VATnaliczony przepisuję sukcesywnie z miesiąca na
> miesiąc (zakładam, że cały czas jest to wartość ujemna, dajmy na to za rok
> będzie na plus i tą różnicę będę musiał wykazać na VAT 7 i wpłacić do US)

Z zastrzeżeniem j.w. :)

> i sedno sprawy:
>
> d) Dla urzędu skarbowego nie ma znaczenia, że VATnaliczony za przedmiot C (w
> styczniu) "przechodzi sobie" przez 3 miesiące, aż do kwietnia - ważne jest
> to, abym na bieżąco w danym miesiącu wykazywał w ewidencji VATnaliczony i
> VATnależny (ew. w miesiącu następnym)
> oraz co miesiąc wyliczał różnicę: VATnależny - VATnaliczony - ta różnica
> jest dla US najważniejsza..?

No ja nie wiem... z tej różnicy wynika ile VATu zapłacić, ale "ważność"
ma się nijak do faktu że obie składowe podlegają oddzielnie kontroli :)
Powiedziałbym że ta różnica jest dla *CIEBIE* najważniejsza ;)

pzdr, Gotfryd

do góry

>> a) Wszystkie VATy naliczone wykazuję w tym samym miesiącu (chyba nie
>> mam innego wyjścia :)).
>>
>> b) Wszystkie VATy należne wykazuję w tym samym miesiącu, mogę tego
>> dokonać również w miesiącu następnym (czyli rzeczone WYKAZANIE)
>
>
> Nie umiem się oprzeć wrażeniu że zamieniłeś miejscami pojęcia "należny"
> i "naliczony"!
> Należny to ten który należy się Skarbowi Państwa :)

No to chyba czegoś dotychczas nie pojąłem, albo coś mylę..
Przykład:

1. Kupuje przedmiot A za 122 PLN (w tym 22 PLN VATu..jakiego? :)).
2. Naliczam marżę (50%) od kwoty netto przedmiotu A - daje mi to 150 PLN
"mojego netto".
3. Obliczam podatek VAT (jaki??) - otrzymuję kwotę 150 + 0,22*150 = 183 PLN.
4. Do US wpłacam różnicę: 33 PLN - 22 PLN = 11 PLN..

Czyli w tym przypadku: 22 PLN to VAT naliczony, 33 PLN - VAT należny..
a może należny to już ta różnica (11 PLN)?
Czy też odwrotnie: 22 PLN to należny, a 33 PLN to naliczony..
Może trochę zanadto drążę..ale dotychczas posiłkowałem się przeróżnymi
poradnikami (w tym Wyprawką Maturzysty), wg której:

"(...) Podatek zapłacony przez przedsiębiorcę przy zakupach towarów i
usług służących działalności to VAT NALICZONY. Natomiast podatek, który
przedsiębiorca dolicza do ceny sprzedawanych przez siebie dóbr to VAT
NALEŻNY. Do urzędu skarbowego przedsiębiorca wpłaca różnicę między
podatkiem NALEŻNYM i NALICZONYM.(...)"

a także: http://www.vat.pl/pages/i/135.php

"Kwotę podatku naliczonego stanowi suma kwot podatku określonych w
fakturach otrzymanych przez podatnika z tytułu nabycia towarów i usług,
zaś w przypadku importu - suma kwot podatku wynikająca z dokumentu
celnego. (...)"

>> d) Dla urzędu skarbowego nie ma znaczenia, że VATnaliczony za
>> przedmiot C (w styczniu) "przechodzi sobie" przez 3 miesiące, aż do
>> kwietnia - ważne jest to, abym na bieżąco w danym miesiącu wykazywał w
>> ewidencji VATnaliczony i VATnależny (ew. w miesiącu następnym)
>> oraz co miesiąc wyliczał różnicę: VATnależny - VATnaliczony - ta
>> różnica jest dla US najważniejsza..?

> Powiedziałbym że ta różnica jest dla *CIEBIE* najważniejsza ;)

Słuszna uwaga :)

do góry

On Fri, 1 Sep 2006, w-w wrote:

> 1. Kupuje przedmiot A za 122 PLN (w tym 22 PLN VATu..jakiego? :)).

Naliczonego.

> 2. Naliczam marżę (50%) od kwoty netto przedmiotu A - daje mi to 150 PLN
> "mojego netto".
> 3. Obliczam podatek VAT (jaki??)

Należny. Ten się "należy państwu".

> - otrzymuję kwotę 150 + 0,22*150 = 183 PLN.
> 4. Do US wpłacam różnicę: 33 PLN - 22 PLN = 11 PLN..
>
> Czyli w tym przypadku: 22 PLN to VAT naliczony, 33 PLN - VAT należny..

OK.

> Może trochę zanadto drążę..ale dotychczas posiłkowałem się przeróżnymi
> poradnikami (w tym Wyprawką Maturzysty), wg której:
>
> "(...) Podatek zapłacony przez przedsiębiorcę przy zakupach towarów i usług
> służących działalności to VAT NALICZONY.

Pasuje.
Ale napisałeś poprzednio tak:
+++ cytat +++
> a) Wszystkie VATy naliczone wykazuję w tym samym miesiącu (chyba
> nie mam innego wyjścia :)).
>
> b) Wszystkie VATy należne wykazuję w tym samym miesiącu,
> mogę tego dokonać również w miesiącu następnym (czyli
> rzeczone WYKAZANIE)
--- koniec ---

...czyli dokładnie na odwrót.
Wykazuje się (ale niekoniecznie odlicza, bo być może się przenosi
na później a być może występuje o zwrot) VAT naliczony a nie należny,
i to VAT naliczony może być wykazywany "w miesiącu następnym" zaś
VAT należny musi być ujęty w miesiącu wystąpienia obowiązku
podatkowego a nie "kiedyś" :)
No to protestowałem!

pzdr, Gotfryd
(VAT, KPiR, ZUS)

do góry

> Wykazuje się (ale niekoniecznie odlicza, bo być może się przenosi
> na później a być może występuje o zwrot) VAT naliczony a nie należny,
> i to VAT naliczony może być wykazywany "w miesiącu następnym" zaś
> VAT należny musi być ujęty w miesiącu wystąpienia obowiązku
> podatkowego a nie "kiedyś" :)
> No to protestowałem!

No to już wszystko jasne!

Dzięki Wielkie :)
w-w

do góry