eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatki › ...VAT 2013...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 30

  • 11. Data: 2013-02-21 01:03:16
    Temat: Re: [OT] uproszczony sposób liczenia podatku dochodowego
    Od: "Mr. Misio" <m...@g...pl>

    Użytkownik m napisał:

    > Na uwagę że sobie ludzie będą zaniżali wycenę, od razu odpowiadam że to
    > jest jak z samodzielnym podawaniem stanu licznika do "elektryki". Co z
    > tego że dzisiaj obniżę, skoro kiedyś, prędzej czy później trzeba będzie
    > urealnić.

    Ano to, co z "fakturami prognozowymi" - jakoś dziwnym trafem prognoza
    jest zawyżona np. o 30%. Po pół roku dostaję rozliczenie, z którego
    wynika, że nadpłaciłem niemal 30%

    Dostaję następne 6 faktur prognozowych, WYZSZYCH kwotowo (bo taka
    prognoza), możliwośc odliczenia nadplaty i znów zaczynam nadplacac.

    Tani kredyt?

    Cóż, na sposób jest sposób ;) Nie place nigdy ostatniej faktury, czekam
    na rozliczenie i wezwanie do zapłaty. Koszt odsetek zwykle pare zlotych,
    ale nie musze wplacac kilku stów, żeby potem je odzyskać...




  • 12. Data: 2013-02-21 11:17:06
    Temat: Re: [OT] uproszczony sposób liczenia podatku dochodowego
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Thu, 21 Feb 2013, m wrote:

    > W dniu 20.02.2013 23:23, Gotfryd Smolik news pisze:
    >> On Wed, 20 Feb 2013, m wrote:
    >>
    >>> Wyobrażam sobie to tak, że zamiast ustawy o PIT ze wszystkimi swoimi
    >>> wyjątkami, wyłączeniami, zwolnieniami itd, rozpisanymi na grubo ponad
    >>> 100 stron stron, przyjąć zasadę że liczymy majątek na początku roku,
    >>> liczymy majątek na końcu roku,
    >>
    >> Zniknąłeś bezrobocie. Wycena w ramach przymusowych robót publicznych ;)
    >> Jak wyznaczamy to "zliczenie"?
    >
    > Oświadczenie i wyrywkowe kontrole.
    >
    > Na uwagę że sobie ludzie będą zaniżali wycenę, od razu odpowiadam że to jest
    > jak z samodzielnym podawaniem
    > stanu licznika
    ^^^^^^^^^^^^^^

    Przecież wskazuję, że to z licznikiem jest problem!
    *Wycena* majątku tak aby nikt się nie czepiał jest zawsze problematyczna.
    Leży ci gdzieś w gratach np. stary flet. Na oko używany, szkolny.
    Piszesz do wyceny 5zł. A potem okazuje się że to markowy z rzadkiego
    drewna i w cenie dwu zer brakuje :P

    Chcesz choćby corocznej przeprawy z wyceną wartości samochodu?
    Czy chcesz twierdzić, że cały czas ma być wyceniony "w wartości
    nabycia", a zerowany skokowo w momencie sprzedaży (i co z wartością
    gaśnicy, jak ją sobie zostawiłeś :P)

    pzdr, Gotfryd


  • 13. Data: 2013-02-21 11:27:49
    Temat: Re: [OT] uproszczony sposób liczenia podatku dochodowego
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2013-02-21 11:17, Gotfryd Smolik news pisze:


    > Przecież wskazuję, że to z licznikiem jest problem!
    > *Wycena* majątku tak aby nikt się nie czepiał jest zawsze problematyczna.
    > Leży ci gdzieś w gratach np. stary flet. Na oko używany, szkolny.
    > Piszesz do wyceny 5zł. A potem okazuje się że to markowy z rzadkiego
    > drewna i w cenie dwu zer brakuje :P
    >
    > Chcesz choćby corocznej przeprawy z wyceną wartości samochodu?
    > Czy chcesz twierdzić, że cały czas ma być wyceniony "w wartości
    > nabycia", a zerowany skokowo w momencie sprzedaży (i co z wartością
    > gaśnicy, jak ją sobie zostawiłeś :P)


    Na samochód są akurat różne eurotaxy. Gorzej, że taki system byłby
    strasznie nieszczelny. Kupi ktoś sobie w ciągu roku 10 krugerrandów za
    60 tysięcy, nie "policzy" do majątku i co mu zrobisz? Będziesz podłogi
    przy kontroli zrywał?

    --
    Liwiusz


  • 14. Data: 2013-02-21 12:25:11
    Temat: Re: [OT] uproszczony sposób liczenia podatku dochodowego
    Od: "\\n" <n...@m...xy>

    W dniu 20-02-2013 11:27, m pisze:
    ..
    > To mi przypomina pomysł na który wpadłem jakiś czas temu, polegający na
    > tym że kazdy sobie może odliczyć wszystkie swoje wydatki.
    >
    > Wyobrażam sobie to tak, że zamiast ustawy o PIT ze wszystkimi swoimi
    > wyjątkami, wyłączeniami, zwolnieniami itd, rozpisanymi na grubo ponad
    > 100 stron stron, przyjąć zasadę że liczymy majątek na początku roku,
    > liczymy majątek na końcu roku, od różnicy płacimy podatek.
    >

    ...


    > Jaki feler w tym tkwi?


    Można "mieć" wszystko wynajęte: samochód, mieszkanie itd. Wartość
    majątku na początek i na koniec równy zero.

    --
    Ci, którzy nie pamiętają przeszłości,
    skazani są na jej powtarzanie
    George Santayana


  • 15. Data: 2013-02-21 22:58:11
    Temat: Re: [OT] uproszczony sposób liczenia podatku dochodowego
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Thu, 21 Feb 2013, Liwiusz wrote:

    > Na samochód są akurat różne eurotaxy.

    Pomińmy.

    > Gorzej, że taki system byłby strasznie
    > nieszczelny. Kupi ktoś sobie w ciągu roku 10 krugerrandów za 60 tysięcy, nie
    > "policzy" do majątku i co mu zrobisz?

    Nie wiem czy dobrze zrozumiałem ideę, ale opodatkuje decyzją wymiarową
    od "pieniędzy które widocznie gdzieś są" i poczeka na kwity wykazujące
    koszt hulaszczego trybu życia ;)

    pzdr, Gotfryd


  • 16. Data: 2013-02-21 23:12:59
    Temat: Re: [OT] uproszczony sposób liczenia podatku dochodowego
    Od: "Ianus" <i...@o...pl>

    Użytkownik "Mr. Misio" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:kg3o86$pci$...@n...news.atman.pl...

    >Cóż, na sposób jest sposób ;) Nie place nigdy ostatniej faktury, czekam na
    >rozliczenie i wezwanie do zapłaty. Koszt odsetek zwykle pare zlotych, ale
    >nie musze wplacac kilku stów, żeby potem je odzyskać...

    Znam lepszy sposób. Sprawdzony przynajmniej w Tauronie (prąd).
    Dzwonię do BOK i (grzecznie) proszę o zmniejszenie prognozy - jakoś
    do tej pory zawsze działa.

    JS



  • 17. Data: 2013-02-22 00:08:10
    Temat: Re: [OT] uproszczony sposób liczenia podatku dochodowego
    Od: m <m...@g...com>

    On 21.02.2013 22:58, Gotfryd Smolik news wrote:
    > On Thu, 21 Feb 2013, Liwiusz wrote:
    >
    >> Na samochód są akurat różne eurotaxy.
    >
    > Pomińmy.
    >
    >> Gorzej, że taki system byłby strasznie
    >> nieszczelny. Kupi ktoś sobie w ciągu roku 10 krugerrandów za 60
    >> tysięcy, nie "policzy" do majątku i co mu zrobisz?
    >
    > Nie wiem czy dobrze zrozumiałem ideę, ale opodatkuje decyzją wymiarową
    > od "pieniędzy które widocznie gdzieś są" i poczeka na kwity wykazujące
    > koszt hulaszczego trybu życia ;)

    Nie, no właśnie chodzi o to żeby nie trzeba było nosić kwitów
    wykazujących koszt.

    Innymi słowy, przenieść ciężar dokumentowania ze zmian (przychody,
    koszty) , na stany faktyczne (snapshoty).

    A nawet, powiedzmy że wyceniamy i podatkujemy tylko pieniądz. Jeżeli
    uniknę podatku kupując krugerrandy za 100tys zł, to ktoś ode mnie tą
    kasę będzie mieć (za te krugerrandy). Więc ja zapłacę mniej o 100tys,
    ale ktoś o te 100tys więcej. Jak dla mnie - brzmi szczelnie.

    p. m.


  • 18. Data: 2013-02-22 07:56:00
    Temat: Re: [OT] uproszczony sposób liczenia podatku dochodowego
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2013-02-21 22:58, Gotfryd Smolik news pisze:
    > On Thu, 21 Feb 2013, Liwiusz wrote:
    >
    >> Na samochód są akurat różne eurotaxy.
    >
    > Pomińmy.
    >
    >> Gorzej, że taki system byłby strasznie
    >> nieszczelny. Kupi ktoś sobie w ciągu roku 10 krugerrandów za 60
    >> tysięcy, nie "policzy" do majątku i co mu zrobisz?
    >
    > Nie wiem czy dobrze zrozumiałem ideę, ale opodatkuje decyzją wymiarową
    > od "pieniędzy które widocznie gdzieś są" i poczeka na kwity wykazujące
    > koszt hulaszczego trybu życia ;)

    Może niedokładnie czytałem wątek, ale idea remanentu początkowego i
    końcowego jako licznika podatku była chyba taka, aby nie musieć
    sprawdzać aktualnych dochodów? Czy coś pomieszałem? :)

    --
    Liwiusz


  • 19. Data: 2013-02-22 07:57:02
    Temat: Re: [OT] uproszczony sposób liczenia podatku dochodowego
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2013-02-22 00:08, m pisze:
    > A nawet, powiedzmy że wyceniamy i podatkujemy tylko pieniądz. Jeżeli
    > uniknę podatku kupując krugerrandy za 100tys zł, to ktoś ode mnie tą
    > kasę będzie mieć (za te krugerrandy). Więc ja zapłacę mniej o 100tys,
    > ale ktoś o te 100tys więcej. Jak dla mnie - brzmi szczelnie.

    Naiwnyś ;)

    --
    Liwiusz


  • 20. Data: 2013-02-22 07:57:59
    Temat: Re: [OT] uproszczony sposób liczenia podatku dochodowego
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2013-02-22 07:57, Liwiusz pisze:
    > W dniu 2013-02-22 00:08, m pisze:
    >> A nawet, powiedzmy że wyceniamy i podatkujemy tylko pieniądz. Jeżeli
    >> uniknę podatku kupując krugerrandy za 100tys zł, to ktoś ode mnie tą
    >> kasę będzie mieć (za te krugerrandy). Więc ja zapłacę mniej o 100tys,
    >> ale ktoś o te 100tys więcej. Jak dla mnie - brzmi szczelnie.
    >
    > Naiwnyś ;)

    Zresztą - tamten zamiast krugerrandów ma 100 tysięcy. I też nie widzę
    jakiegoś szczególnego powodu, aby się tym chwalił przed US.

    --
    Liwiusz

strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1