W dniu 2018-02-27 o 15:25, Kviat pisze:


> Kto wystawia polisę z VAT?

Faktycznie zagalopowałem się. Koszty napraw, części, opony itp. na tej
samej zasadzie co paliwo ?

Pozdrawiam
Marek

do góry

W dniu 2018-02-28 o 21:43, Marek pisze:
> W dniu 2018-02-27 o 15:25, Kviat pisze:
>
>
>> Kto wystawia polisę z VAT?
>
> Faktycznie zagalopowałem się. Koszty napraw, części, opony itp. na tej
> samej zasadzie co paliwo ?

Tak.
I płyn do spryskiwaczy, przepalony bezpiecznik, gaśnicę, mycie,
woskowanie, polerowanie. I święcenie. O ile ksiądz Ci fakturę wystawi.
Żaden urząd Ci teraz nie zakwestionuje pokropienia samochodu.

Pozdrawiam
Piotr

do góry

Użytkownik "Kviat" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5a972184$0$660$6...@n...neostrada.
pl...
W dniu 2018-02-28 o 21:43, Marek pisze:
> W dniu 2018-02-27 o 15:25, Kviat pisze:
>>> Kto wystawia polisę z VAT?
>
>> Faktycznie zagalopowałem się. Koszty napraw, części, opony itp. na
>> tej samej zasadzie co paliwo ?

>Tak.
>I płyn do spryskiwaczy, przepalony bezpiecznik, gaśnicę, mycie,
>woskowanie, polerowanie. I święcenie. O ile ksiądz Ci fakturę
>wystawi.
>Żaden urząd Ci teraz nie zakwestionuje pokropienia samochodu.

VAT ?
Bo jak chcesz wrzucic w koszty, to sa to "koszty uzyskania przychodu",
i zawsze moze urzad spytac w jaki sposob świecenie wplynelo na
przychod.

I tlumaczenie "dzieki temu jezdze bezpieczniej i mam wypadku", to
chyba kiepskie, bo wypadek to koszta, a nie przychod :-)

J.

do góry

W dniu 2018-03-01 o 13:04, J.F. pisze:
> Bo jak chcesz wrzucic w koszty, to sa to "koszty uzyskania przychodu", i
> zawsze moze urzad spytac w jaki sposob świecenie wplynelo na przychod.
>
> I tlumaczenie "dzieki temu jezdze bezpieczniej i mam wypadku", to chyba
> kiepskie, bo wypadek to koszta, a nie przychod :-)

Wypadek, to nie tylko koszta, ale i brak przychodów, a zabezpieczenie
lub zachowanie źródeł przychodów to uzasadniony KUP.

--
Liwiusz

do góry

Użytkownik "Liwiusz" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:p78qdt$bdk$...@n...news.atman.pl...
W dniu 2018-03-01 o 13:04, J.F. pisze:
>> Bo jak chcesz wrzucic w koszty, to sa to "koszty uzyskania
>> przychodu", i zawsze moze urzad spytac w jaki sposob świecenie
>> wplynelo na przychod.
>
>> I tlumaczenie "dzieki temu jezdze bezpieczniej i mam wypadku", to
>> chyba kiepskie, bo wypadek to koszta, a nie przychod :-)

>Wypadek, to nie tylko koszta, ale i brak przychodów, a zabezpieczenie
>lub zachowanie źródeł przychodów to uzasadniony KUP.

Prawidlowo (aczkowiek urzednik moze miec inne zdanie), ale trzeba tak
wlasnie argumentowac :-)

J.

do góry

W dniu 2018-03-01 o 13:04, J.F. pisze:
> Użytkownik "Kviat" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:5a972184$0$660$6...@n...neostrada.
pl...
> W dniu 2018-02-28 o 21:43, Marek pisze:
>> W dniu 2018-02-27 o 15:25, Kviat pisze:
>>>> Kto wystawia polisę z VAT?
>>
>>> Faktycznie zagalopowałem się. Koszty napraw, części, opony itp. na
>>> tej samej zasadzie co paliwo ?
>
>> Tak.
>> I płyn do spryskiwaczy, przepalony bezpiecznik, gaśnicę, mycie,
>> woskowanie, polerowanie. I święcenie. O ile ksiądz Ci fakturę wystawi.
>> Żaden urząd Ci teraz nie zakwestionuje pokropienia samochodu.
>
> VAT ?

Co VAT?
Pytanie było o koszty. "tej samej zasadzie co paliwo"

> Bo jak chcesz wrzucic w koszty, to sa to "koszty uzyskania przychodu", i
> zawsze moze urzad spytac w jaki sposob świecenie wplynelo na przychod.

To żart był.
Wszystkie te sprawy są do znalezienia w internetach w ciągu trzech
sekund, więc jestem zdziwiony zadawaniem takich pytań, dlatego
pozwoliłem sobie na żart.

Pozdrawiam
Piotr

do góry

Użytkownik "Kviat" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5a982f54$0$986$6...@n...neostrada.
pl...
W dniu 2018-03-01 o 13:04, J.F. pisze:
>>> I płyn do spryskiwaczy, przepalony bezpiecznik, gaśnicę, mycie,
>>> woskowanie, polerowanie. I święcenie. O ile ksiądz Ci fakturę
>>> wystawi.
>>> Żaden urząd Ci teraz nie zakwestionuje pokropienia samochodu.
>
>> VAT ?

>Co VAT?
>Pytanie było o koszty. "tej samej zasadzie co paliwo"

>> Bo jak chcesz wrzucic w koszty, to sa to "koszty uzyskania
>> przychodu", i zawsze moze urzad spytac w jaki sposob świecenie
>> wplynelo na przychod.

>To żart był.

Moja odpowiedz tez byla zartem ... ale bo to wiadomo, kiedy ktos sobie
wrzuci darowizne na kosciol w koszta ? :-)
I zart przestaje byc zartem.

>Wszystkie te sprawy są do znalezienia w internetach w ciągu trzech
>sekund, więc jestem zdziwiony zadawaniem takich pytań, dlatego
>pozwoliłem sobie na żart.

W dobie zmian przepisow, interpretacji, decyzji urzedow, sadow -
myslisz, ze to takie proste ?

Patrz - taki tam maly zarcik sprzed paru dni
http://podatki.gazetaprawna.pl/artykuly/1107025,akcy
za-od-aut-wynajetych-za-granica.html

J.

do góry

W dniu 2018-03-01 o 20:18, J.F. pisze:
> Użytkownik "Kviat" napisał w wiadomości grup
>
>>> Bo jak chcesz wrzucic w koszty, to sa to "koszty uzyskania
>>> przychodu", i zawsze moze urzad spytac w jaki sposob świecenie
>>> wplynelo na przychod.
>
>> To żart był.
>
> Moja odpowiedz tez byla zartem ... ale bo to wiadomo, kiedy ktos sobie
> wrzuci darowizne na kosciol w koszta ? :-)

Jaką darowiznę? Normalnie faktura za usługę.
Gdybym był ustawodawcą, to kazałbym im na fakturze pisać osobno zużycie
wody i osobno machanie ręką.
Na kropidle obowiązkowo wodomierz. Atestowany i plombowany przez
właściwy urząd. Mogą być nawet dwa. Do zimnej i do ciepłej.

Pozdrawiam
Piotr

do góry

W dniu 2018-03-01 o 20:18, J.F. pisze:
>
> Patrz - taki tam maly zarcik sprzed paru dni
> http://podatki.gazetaprawna.pl/artykuly/1107025,akcy
za-od-aut-wynajetych-za-granica.html

Czyli jadąc przez Europę na każdej granicy akcyza.
P.G.

do góry

Dnia Thu, 1 Mar 2018 21:27:51 +0100, Kviat napisał(a):
> W dniu 2018-03-01 o 20:18, J.F. pisze:
>> Użytkownik "Kviat" napisał w wiadomości grup
>>>> Bo jak chcesz wrzucic w koszty, to sa to "koszty uzyskania
>>>> przychodu", i zawsze moze urzad spytac w jaki sposob świecenie
>>>> wplynelo na przychod.
>>
>>> To żart był.
>>
>> Moja odpowiedz tez byla zartem ... ale bo to wiadomo, kiedy ktos sobie
>> wrzuci darowizne na kosciol w koszta ? :-)
>
> Jaką darowiznę? Normalnie faktura za usługę.

W zasadzie tak, ale na razie to jednak "ofiara"

> Gdybym był ustawodawcą, to kazałbym im na fakturze pisać osobno zużycie
> wody i osobno machanie ręką.

No nie, bo w kawiarni tez nie dostaniesz osobno za wode, kawe,
podgrzanie i wynajem filizanki.

Z czym sie czasem rozne stawki VAT wiaza - woda 8%, a US chcialby 23%
od calosci :-)

J.

do góry