-
1. Data: 2008-08-03 04:20:22
Temat: Używane auto w leasingu - pytania
Od: "Piotrek" <h...@p...onet.pl>
Chcę wziąć w leasing używane auto.
Mam parę pytań:
1) Wynajduję sobie ogłoszenie w gazecie, ustalam cenę z właścicielem i idę
do leasingodawcy a ten mówi, że cena za przedmiotowe auto jest za wysoka i
powinna wynosić np. 20% mniej. Ja wiem, że to auto jest np. mało używane, w
dobrym stanie i jego faktyczna wartość jest większa. Jak dojść do
porozumienia ? Czy leasingodawca wyznacza wlasnego eksperta, który wycenia
auto ? A jeśli to auto znajduje się na drugim końcu Polski to kto płaci za
dodatkową wycenę i co jeśli nie będzie ona dla mnie satysfakcjonująca ?
2) załóżmy, że wziąłem auto z pytania 1) w leasing. Niestety po np. pół roku
nie mogę go już spłacać.Co jeśli po prostu nie mogę go już spłacać ? Po
prostu oddaję go leasingodawcy i już, finito ?
Załóżmy jeszcze przypadek, że aktualnie wartość auta znacznie spadła (np. ma
porysowany lakier lub jestem palącym kierowcą). Czy po prostu zwracam auto
leasingodawcy i mam go w nosie ? Co może mi leasingodawca "zrobić" ?
Piotrek
-
2. Data: 2008-08-03 07:20:11
Temat: Re: Używane auto w leasingu - pytania
Od: Przemyslaw Frasunek <v...@f...lublin.pl>
Dnia 03.08.2008 Piotrek <h...@p...onet.pl> napisał/a:
> 2) załóżmy, że wziąłem auto z pytania 1) w leasing. Niestety po np. pół roku
> nie mogę go już spłacać.Co jeśli po prostu nie mogę go już spłacać ? Po
> prostu oddaję go leasingodawcy i już, finito ?
Nie, auto jest sprzedawane na licytacji, a pozyskane srodki sa wykorzystywane
do splacenia Twoich zobowiazan. Jesli cos zostanie, to musisz to splacac
dalej.
Tak samo jest w przypadku szkody calkowitej.
> leasingodawcy i mam go w nosie ? Co może mi leasingodawca "zrobić" ?
Wypelni weksel in blanco, ktory byl zabezpieczeniem umowy.
--
* Fido: 2:480/124 ** WWW: http://www.frasunek.com ** NICHDL: PMF9-RIPE *
* Jabber ID: v...@c...pl ** PGP ID: 2578FCAD ** HAM-RADIO: SQ5JIV *
-
3. Data: 2008-08-03 10:09:48
Temat: Re: Używane auto w leasingu - pytania
Od: Jacek_P <L...@c...edu.pl>
Przemyslaw Frasunek <v...@f...lublin.pl> napisal:
> Dnia 03.08.2008 Piotrek <h...@p...onet.pl> napisał/a:
> > 2) załóżmy, że wziąłem auto z pytania 1) w leasing. Niestety po np. pół roku
> > nie mogę go już spłacać.Co jeśli po prostu nie mogę go już spłacać ? Po
> > prostu oddaję go leasingodawcy i już, finito ?
>
> Nie, auto jest sprzedawane na licytacji, a pozyskane srodki sa wykorzystywane
> do splacenia Twoich zobowiazan. Jesli cos zostanie, to musisz to splacac
> dalej.
Bez jaj. Nie mylisz przypadkiem leasingu z kredytem?
> Tak samo jest w przypadku szkody calkowitej.
Nonsens. Od szkody calkowitej jest AC. Leasingodawca
caly czas pozostaje wlascicielem. Stad wlasnie moze
wynikac wspomniana pierwotnie krytyka zawyzonej ceny.
To leasingodawca kupuje samochod, nie uzytkownik.
--
Pozdrawiam,
Jacek
-
4. Data: 2008-08-03 14:09:24
Temat: Re: Używane auto w leasingu - pytania
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Jacek_P" <L...@c...edu.pl> napisał w wiadomości
news:g7405c$7ag$1@srv.cyf-kr.edu.pl...
> Przemyslaw Frasunek <v...@f...lublin.pl> napisal:
>> Dnia 03.08.2008 Piotrek <h...@p...onet.pl> napisał/a:
>> > 2) załóżmy, że wziąłem auto z pytania 1) w leasing. Niestety po np. pół
>> > roku
>> > nie mogę go już spłacać.Co jeśli po prostu nie mogę go już spłacać ? Po
>> > prostu oddaję go leasingodawcy i już, finito ?
>>
>> Nie, auto jest sprzedawane na licytacji, a pozyskane srodki sa
>> wykorzystywane
>> do splacenia Twoich zobowiazan. Jesli cos zostanie, to musisz to splacac
>> dalej.
>
> Bez jaj. Nie mylisz przypadkiem leasingu z kredytem?
Ależ skąd.
W takim przypadku kredyt jest o tyle lepszy, że płacisz odsetki tylko za
okres kiedy z kredytu korzystałeś.
W przypadku leasingu za całość (minu jakieś tam dyskonto).
>
>> Tak samo jest w przypadku szkody calkowitej.
>
> Nonsens. Od szkody calkowitej jest AC.
Co nie znaczy że AC pokryje całość kosztów leasingu.
Jeśli np. masz te koszty określone na 115%, to z AC dostaniesz max. 100%.
15 % (minus dyskonto) musisz dopłacić sam.
> Leasingodawca
> caly czas pozostaje wlascicielem. Stad wlasnie moze
> wynikac wspomniana pierwotnie krytyka zawyzonej ceny.
> To leasingodawca kupuje samochod, nie uzytkownik.
Oczywiście.
Użytkownik musi tylko zapłacić za usługę leasingu.
Tyle ile podpisał w umowie.
-
5. Data: 2008-08-03 15:47:24
Temat: Re: Używane auto w leasingu - pytania
Od: Przemyslaw Frasunek <v...@f...lublin.pl>
Dnia 03.08.2008 Jacek_P <L...@c...edu.pl> napisał/a:
> Bez jaj. Nie mylisz przypadkiem leasingu z kredytem?
Absolutnie. Mam dwie umowy leasingowe, z roznymi firmami (EFL i Toyota
Leasing). W obydwu umowach tak wlasnie jest.
>> Tak samo jest w przypadku szkody calkowitej.
> Nonsens.
Nie nonsens. Miales kiedys leasing, czy teoretyzujesz? W przypadku
szkody calkowitej, ubezpieczyciel wyplaca odszkodowanie leasingodawcy.
Jesli odszkodowanie nie pokryje 100% Twoich zobowiazan, musisz doplacic
reszte.
--
* Fido: 2:480/124 ** WWW: http://www.frasunek.com ** NICHDL: PMF9-RIPE *
* Jabber ID: v...@c...pl ** PGP ID: 2578FCAD ** HAM-RADIO: SQ5JIV *
-
6. Data: 2008-08-03 16:18:02
Temat: Re: Używane auto w leasingu - pytania
Od: icek2 <i...@p...onet.pl>
Przemyslaw Frasunek pisze:
> Dnia 03.08.2008 Jacek_P <L...@c...edu.pl> napisał/a:
>> Bez jaj. Nie mylisz przypadkiem leasingu z kredytem?
>
> Absolutnie. Mam dwie umowy leasingowe, z roznymi firmami (EFL i Toyota
> Leasing). W obydwu umowach tak wlasnie jest.
>
>>> Tak samo jest w przypadku szkody calkowitej.
>> Nonsens.
>
> Nie nonsens. Miales kiedys leasing, czy teoretyzujesz? W przypadku
> szkody calkowitej, ubezpieczyciel wyplaca odszkodowanie leasingodawcy.
> Jesli odszkodowanie nie pokryje 100% Twoich zobowiazan, musisz doplacic
> reszte.
>
a teraz ładnie powiedz dlaczego leasing :)) a nie kredyt na dane auta :)
--
pozdros
icek
-
7. Data: 2008-08-03 21:05:01
Temat: Re: Używane auto w leasingu - pytania
Od: Przemyslaw Frasunek <v...@f...lublin.pl>
Dnia 03.08.2008 icek2 <i...@p...onet.pl> napisał/a:
> a teraz ładnie powiedz dlaczego leasing :)) a nie kredyt na dane auta :)
Z moich doswiadczen:
1. Nizszy koszt leasingu w porownaniu z kredytem. Leasing na 4 lata
razem ze wszystkimi oplatami zazwyczaj zamyka sie w 15%. Kredyt to
7% rocznie.
2. Tansze ubezpieczenie (przynajmniej w moim przypadku).
3. Raty leasingowe sa w calosci KUP.
--
* Fido: 2:480/124 ** WWW: http://www.frasunek.com ** NICHDL: PMF9-RIPE *
* Jabber ID: v...@c...pl ** PGP ID: 2578FCAD ** HAM-RADIO: SQ5JIV *
-
8. Data: 2008-08-04 06:42:43
Temat: Re: Używane auto w leasingu - pytania
Od: icek2 <i...@p...onet.pl>
Przemyslaw Frasunek pisze:
> Dnia 03.08.2008 icek2 <i...@p...onet.pl> napisał/a:
>> a teraz ładnie powiedz dlaczego leasing :)) a nie kredyt na dane auta :)
>
> Z moich doswiadczen:
>
> 1. Nizszy koszt leasingu w porownaniu z kredytem. Leasing na 4 lata
> razem ze wszystkimi oplatami zazwyczaj zamyka sie w 15%. Kredyt to
> 7% rocznie.
właśnie, tego nikt nie mówi
mi nawet udało sie dojsc do poziomu wibor+0,5% (na jednym z aut)
>
> 2. Tansze ubezpieczenie (przynajmniej w moim przypadku).
tego nie wiem, ubezpieczamy to przez brokera
>
> 3. Raty leasingowe sa w calosci KUP.
i to jest duzy plus - brak limitu 20k eur.
--
pozdros
icek
-
9. Data: 2008-08-04 15:58:10
Temat: Re: Używane auto w leasingu - pytania
Od: "cef" <c...@i...pl>
Przemyslaw Frasunek wrote:
> Dnia 03.08.2008 icek2 <i...@p...onet.pl> napisał/a:
>> a teraz ładnie powiedz dlaczego leasing :)) a nie kredyt na dane
>> auta :)
> 1. Nizszy koszt leasingu w porownaniu z kredytem. Leasing na 4 lata
> razem ze wszystkimi oplatami zazwyczaj zamyka sie w 15%.
Te 15% to rozumiem suma spłat.
A te procenty liczyłeś od
całej kwoty spłaty, czy po odjęciu
czynszu inicjalnego, bo to istotna
różnica w ocenie oprocentowania wychodzi.
-
10. Data: 2008-08-04 16:03:09
Temat: Re: Używane auto w leasingu - pytania
Od: Przemyslaw Frasunek <v...@f...lublin.pl>
Dnia 04.08.2008 cef <c...@i...pl> napisał/a:
> Te 15% to rozumiem suma spłat.
Suma splat, wraz z czynszem inicjalnym.
--
* Fido: 2:480/124 ** WWW: http://www.frasunek.com ** NICHDL: PMF9-RIPE *
* Jabber ID: v...@c...pl ** PGP ID: 2578FCAD ** HAM-RADIO: SQ5JIV *