Jestem w szoku, czlonkowie Rady Polityki Pienieznej udowadniaja ze sa w
stosunku pracy z NBP bo dostali pioro od prezesa NBP. Musze uwazac i nie
dawac pior byle komu.
Ciekawe na jakiej podstawie dostaja oni pieniadze, moze na piekne oczy?

do góry

On Fri, 24 Jan 2003, Enope wrote:

>+ Jestem w szoku,

:)
[...]
>+ Ciekawe na jakiej podstawie dostaja oni pieniadze, moze na piekne oczy?

Jeśli masz na myśli "co za papier podpisali" - to przypomnę że
nie tytuł umowy, a jej treść określa co to za "stosunek" (wyroki
sądowe nakazujące uznanie umowy za "stosunek pracy" już bywały).

Inna rzecz, że ja tam mam wątpliwości czy pełnią oni obowiązki:
- w miejscy pracy (no... może)
- w określonym zasadami lub regulaminem harmonogramie czasu pracy
- pod bezpośrednim nadzorem zapewnionym przez pracodawcę
...

pzdr, Gotfryd

do góry

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w wiadomości
news:Pine.WNT.4.50.0301241817360.-11291-100000@k6-2.
portezjan.zabrze.pl...
> Inna rzecz, że ja tam mam wątpliwości czy pełnią oni obowiązki:
> - w miejscy pracy (no... może)
> - w określonym zasadami lub regulaminem harmonogramie czasu pracy
> - pod bezpośrednim nadzorem zapewnionym przez pracodawcę

Takie wątpliwości miał też sąd i ... coś ponad 300k zł o które domagali sie niektórzy
członkowie RPP przeszło im koło nosa.

--
Pozdrawiam
Sark

do góry

Sark <w...@p...onet.pl> wrote:
> Takie wątpliwości miał też sąd i ... coś ponad 300k zł o które domagali
> sie niektórzy członkowie RPP przeszło im koło nosa.

To jeszcze nie jest pewne.Wyrok nie jest prawomocny.




--
Jacek


"Jeśli ktoś ci mówi, że będzie lepiej, to wyślij go na drzewo"

Cytat z Urbana - proszę nie uważać ,że to mój autorytet

do góry