-
1. Data: 2003-01-03 15:10:22
Temat: Umowa cywilna a sąd arbitrażowy-cztyli naciąganie klientów biur turystycznych
Od: "doctore" <m...@p...onet.pl>
Witam wszytkich
Mam do was pytanie. Przedstawie w skrócie jeżeli będą chętni to zamieszcze
cała historie(gdyż właśnie powstaje jej dokładny opis) ku przestrodze
innych.
Ofertę znalazłem w internecie.
Zawarłem umowę pomiędzy sobą a agencją turystyczną na 4 miejsca pobytu
sylwestrowo noworocznego na podkarpaciu. Oczywiście po przybyciu warunki
umowy nie zostały dotrzymane .Powiem s skrócie że był sanepis policja
telewizja( była informacjao tym w kilku dziennikach stacji ogólnopolskich
31.12.02) są dwa doniesieiena o popełnieniu przestępstwa przez organizatora
m in. jedno o groźbie karalnej itd. Uczestnicy byli z całej Polski oraz z
zagranicy m in Holandii i Anglii.
Ale w umowie jest punkt taki
" Wszelkie spory wynikające z realizacji niniejszej umowy roztrzygane będą
przez sąd arbitrazowy przy Europejskiej Izbie Arbitrazowej z siedzibą we
Wrocławiu stosownie do regulaminu tegoż sądu."
Dzowniłem do tego sądu wiec jest to firma prywatna której agencja płaci
pieniążki za roztrzyganie sporów co juz jest dziwne. Dowiedzialem się
również ze dzieki temu zapisowi mam zamkniętą drogę do dochodzenia swoich
roszczeń w sądzie cywilnym a ich orzeczenie jest ostateczne i nie podlega
odwołaniu. I właśnie tą inforamcje chciałbym abyście mi potwierdzili czy to
prawda.
Oraz jeżeli w lokalu jest prowadzona sprzedaż np herbaty kawy bez
paragonów fiskalnych przez osoby które sprzedają ten produkt to komu to
trzeba zglosić.
Doktorek m...@p...onet.pl
-
2. Data: 2003-01-04 14:22:50
Temat: Re: Umowa cywilna a sąd arbitrażowy-cztyli naciąganie klientów biur turystycznych
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Fri, 3 Jan 2003, doctore wrote:
[...]
>+ Ale w umowie jest punkt taki
>+ " Wszelkie spory wynikające z realizacji niniejszej umowy roztrzygane będą
>+ przez sąd arbitrazowy przy Europejskiej Izbie Arbitrazowej z siedzibą we
>+ Wrocławiu stosownie do regulaminu tegoż sądu."
>+ Dzowniłem do tego sądu wiec jest to firma prywatna której agencja płaci
>+ pieniążki za roztrzyganie sporów co juz jest dziwne. Dowiedzialem się
>+ również ze dzieki temu zapisowi mam zamkniętą drogę do dochodzenia swoich
>+ roszczeń w sądzie cywilnym a ich orzeczenie jest ostateczne i nie podlega
>+ odwołaniu. I właśnie tą inforamcje chciałbym abyście mi potwierdzili czy to
>+ prawda.
Primo: IMHO NTG, sprawa kwalifikuje się na "prawo".
Secundo: nie chce mi się szukać "prawa do sądu", (nie pamiętam,
Konstytucja ?) może na początek wystarczy z KC:
"Art. 58. § 1. Czynność prawna sprzeczna z ustawą albo mająca na celu
obejście ustawy jest nieważna, chyba że właściwy przepis przewiduje inny
skutek, w szczególności ten, iż na miejsce nieważnych postanowień
czynności prawnej wchodzą odpowiednie przepisy ustawy."
KC przewiduje stosowanie *państwowego* arbitrażu gospodarczego
z zakresie "orzekania", ale chyba prawo do sądu i tak zostaje.
Owszem, niektóre prawa (np. naliczanie odsetek, przedawnienie)
mogą być zawieeszone (np. art. 124, 125 KC).
pzdr, Gotfryd
-
3. Data: 2003-01-04 14:40:31
Temat: Re: Umowa cywilna a sąd arbitrażowy-cztyli naciąganie klientów biur turystycznych
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Fri, 3 Jan 2003, doctore wrote:
[...]
>+ również ze dzieki temu zapisowi mam zamkniętą drogę do dochodzenia swoich
>+ roszczeń w sądzie cywilnym a ich orzeczenie jest ostateczne i nie podlega
>+ odwołaniu.
O, pooglądałem co dalej jest w KC:
+++
Art. 385 [3]. W razie wątpliwości uważa się, że nie dozwolonymi
postanowieniami umownymi są te, które w szczególności:
[...]
23) wyłączają jurysdykcję sądów polskich lub poddają sprawę pod
rozstrzygnięcie sądu polubownego polskiego lub zagranicznego albo innego
organu, a także narzucają rozpoznanie sprawy przez sąd, który wedle ustawy
nie jest miejscowo właściwy.
---
pozdr, Gotfryd