-
Path: news-archive.icm.edu.pl!news2.icm.edu.pl!news.connecta.pl!not-for-mail
From: Paszczak <s...@h...pl>
Newsgroups: pl.pregierz,pl.soc.prawo.podatki
Subject: Tępą biurwę w US [bardzo długie i wkurwione]
Date: Fri, 13 Jul 2007 09:03:24 +0000 (UTC)
Organization: Dolina Muminków
Lines: 144
Sender: Piotr Kaczmarzyk <p...@a...connecta.pl>
Message-ID: <f77f4s$qtb$1@jaszczomp.tahoe.pl>
NNTP-Posting-Host: news.connecta.pl
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: jaszczomp.tahoe.pl 1184317404 27563 91.90.160.12 (13 Jul 2007 09:03:24 GMT)
X-Complaints-To: t...@c...pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 13 Jul 2007 09:03:24 +0000 (UTC)
User-Agent: tin/1.8.2-20060425 ("Shillay") (UNIX) (Linux/2.6.17.11-arwena-imq (i686))
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.pregierz:1192672 pl.soc.prawo.podatki:185800
[ ukryj nagłówki ]Default.
Od pewnego czasu walczę z niedorozwiniętą kobietą, która - pewnie po
znajomości - zamiast miejsca pracy w McDonaldzie czy szalecie miejskim
dostała stanowisko w Urzędzie Skarbowym. Wydawało mi się, że osobom z
porażeniem mózgowym w ramach integracji ze społeczeństwem powinno się
dawać mniej odpowiedzialne zajęcia. Ale tej się trafiła posadka w US.
A było to tak. Firma wysyła dużo do UE i za granicę. A więc VAT 0%, a więc
co miesiąc pojawiają się wnioski o zwrot VATu. Żeby nie drażnić urzędników
(wiadomo, w naszym kraju urzędas to pan i władca - jak będzie miał zły
humor, to zniszczy każdą firmę) firma prosi o zaliczenie VATu na poczet
dochodowego (tzn. żeby nie wypłacać żywej kasy podatnikowi, bo na myśl
o czymś takim każdy urzędas szcza w gacie). Ale to nie pomaga.
Miesiąc pierwszy, wezwanie do US. Są faktury unijne, ale "z dokumentacji
nie wynika, że towar został dostarczony do odbiorcy na terenie innego
państwa UE". W ustawie jest napisane, że takimi potwierdzeniami mogą być
np. dokumenty od firmy transportowej, korespondencja handlowa z klientem,
potwierdzenie zapłaty, itd. Wszystko jest dołączone do faktury.
"No ale ja nie jestem pewna". To co mam, głupia kurwo, zrobić, żebyś była
pewna? Jest potwierdzenie nadania kurierem, jest wydruk trackingu paczki. Co
ci nie pasuje? "No bo na tym trackingu jest tylko napisane, że paczka
została dostarczona do miasta przeznaczenia, a nie że do odbiorcy" (firma
kurierska pisze w trackingu np. "Doręczono: Paris, France. Odebrał: Jean
Reno" - a odbiorcą jest firma, Jean Reno jest pracownikiem firmy).
No ale - mówię jej - na liście przewozowym jest napisane "Odbiorca: XXX, Nr
listu przewozowego: YYY", następnie na trackingu jest napisane "Nr listu
przewozowego: YYY, Doręczono.". To przecież, kurwa, znaczy, że doręczono
do odbiorcy przesyłki, a nie do punktu skupu złomu! "No tak, ale ja nie mam
pewności, najlepiej jakby Pan przyniósł potwierdzenie podpisane przez
odbiorcę".
Kurwa, nie dość, że Polska jest jedynym tak zjebanym krajem w UE, gdzie
przepisy wymagają takich potwierdzeń (a rząd w tym czasie albo pieprzy się z
Rydzykiem, albo ma wakacje - w każdym razie ma ważniejsze sprawy na głowie,
niż upraszczanie absurdalnych przepisów), to jeszcze pozostawiają tyle
swobody interpretacji urzędasowi (bo mówią "to albo to", a dla urzędniczki
inne dowody są niepewne, więc woli podpis odbiorcy).
No nic, skończyło się na potwierdzeniach przysłanych faksem. Musiałem trochę
naopowiadać klientom, dlaczego coś takiego muszą przysłać i że to wcale nie
chodzi o to, że mają jakąś fakturę niezapłaconą i wyciągam od nich takiego
potwierdzenia, żeby ich zaraz ścignąć w sądzie.
No ale zapytałem, co robić w przyszłości, żeby nie prosić klientów o pisemne
potwierdzenia. Nie wiem, proszę porozmawiać z kierownikiem - ale jest teraz
na urlopie, więc proszę porozmawiać z zastępcą. Porozmawiałem. Wyszło, że
wystarczy list przewozowy i tracking, ale lepiej żeby na liście był podany
numer faktury, żeby było wiadomo, że dana przesyłka jest ściśle powiązana z
daną fakturą.
Wracam do tępej biurwy i mówię jej, jak będziemy teraz robić. A ona dalej
swoje, że dla niej i tak nie wynika z tego trackingu, że towar doręczono do
konkretnej firmy. Żebym przyniósł oświadczenie od firmy kurierskiej, że
jeśli na liście przewozowym jest odbiorca X i numer listu Y, a na trackingu
numer Y i informacja, że doręczono, to wynika z tego, że doręczono do X.
Kurwa, przyniosę ci też oświadczenie kurii metropolitalnej, że dwa razy dwa
to cztery!
Ale to nie koniec. "No a poza tym na fakturze jest napisane np. jakieś tam
urządzenie - sztuk 2. A na liście przewozowym jest napisane - kilogramów 3.
No i nie pasuje, więc nie będę mogła tego przyjąć jako potwierdzenia
odbioru." AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAARRRRRRRGGGGGGGGHHHHHHHHH!!!!!!
!!!!!!!!
"Dzisiaj wrócił już kierownik, więc proszę z nim jeszcze porozmawiać". To po
chuj mnie wysyłałaś do zastępcy, skoro jego opinia jest nic nie warta?!?
Dobra, to był pierwszy miesiąc, jakieś cztery wizyty po 1-2h każda, czyli
stracone 0 zł, bo jak wiemy czas i wysiłek podatnika są gówno warte.
Miesiąc drugi. Teraz przypierdalamy się do eksportu. Są faktury, są SADy,
niby wszystko git. Ale paniusia wyciąga swój zaśliniony kajet pt. 'ustawa o
podatku od towarów i usług' i czyta - stawkę 0% można zastosować, jeśli
podatnik posiada dokument potwierdzający wywóz towaru poza UE. No to jest
SAD - mówię jej. "A skąd mam wiedzieć, że ten SAD potwierdza wywóz poza UE?"
Kobieto, kto cię dopuścił do tej pracy?!? Tłumaczę, jak ostatniemu tępakowi
- to jest SAD, to jest urzędowy dokument, tu jest napisane "Urząd Celny
wyjścia", jest pieczątka "objęto procedurą wywozu", jest podpis celnika, na
odwrocie jest pieczątka UC - czego chcesz więcej? "No bo tu jest pieczątka
Urzędu Celnego w Warszawie, a przecież w Warszawie nie ma granicy
państwowej". AAAAAAAAAAAAAARGGGGGGHHHH!!!!! Jak nie ma, jak jest! Myślisz,
że jak samolot leci do Chin i przelatuje nad granicą, to z Dorohuska
wystrzeliwują celnika z katapulty, żeby sprawdził pasażerom paszporty?!?
"No ale skąd ja mam wiedzieć, że to poleciało samolotem?" Co to kurwa ma
do rzeczy - zastanawiamy się, czy przekroczyło granice UE, a nie czym
leciało. Gdyby jechało samochodem, to by przekroczyło granicę w Kukurykach,
jak leci samolotem, to przekracza granicę w Warszawie czy w Katowicach.
"No bo tutaj jest pole 'rodzaj transportu na granicy', ale tu jest wpisane
'4' - skąd mam wiedzieć, że '4' to samolot?". Odpierdol się już od tego
samolotu!!!
"Mnie nie szkolono z prawa celnego, będę musiała się skonsultować". Ciebie,
kurwa, nawet z mycia kibli nie szkolono! Przedsiębiorca otwierający budkę ze
szmatami musi być wyszkolony z prawa handlowego, podatkowego, celnego,
pracy, BHP, przepisów ppoż - a jak czegoś nie będzie wiedział, to urzędas
zaraz go przydybie.
"Wie Pan, ja nie mogę podpisać się pod decyzję o zwrocie, jeśli nie mam
pewności, bo biorę za to odpowiedzialność". Jasne. Jak przyznajesz zwrot
należący się jak psu buda, to bierzesz odpowiedzialność. Jak nie przyznasz
tego zwrotu i trzeba będzie zwrócić po 5 latach z odsetkami i kosztami
sądowymi albo firma padnie i ludzie pójdą na bruk - to nie bierzesz
odpowiedzialności. Więc łatwiej ci nie podpisywać niczego.
Żeby jeszcze się dobić postanowiłem równolegle załatwiać drugą drobną sprawę
u innej urzędniczki - zaświadczenie o byciu zarejestrowanym jako podatnik
VAT (do odzyskania VATu zapłaconego w UE za usługi):
- pierwsza wizyta - wniosek i opłata skarbowa
- przychodzi wezwanie, że nieprawidłowy wniosek
- dzwonię i pytam, co zmienić
- druga wizyta - przynoszę poprawiony wniosek. "A dlaczego pan nie poprawił
jeszcze tutaj?". Bo jak, kurwa, dzwoniłem to nikt mi, kurwa, o tym nie
powiedział.
- trzecia wizyta - wniosek przyjęty, czekam na efekty.
A wszystko dałoby się załatwić przez Internet - klikasz, wpisujesz NIP,
dostajesz dokument z podpisem cyfrowym. 5 sekund i gotowe. I za darmo.
I bez płacenia wynagrodzeń urzędniczce przyjmującej wniosek, urzędniczce
piszącej wezwanie i urzędniczce wydającej wniosek. I bez płacenia poczcie
za wymianę listów.
W tym kraju, kurwa, nigdy, ale to nigdy nie będzie dobrze. Jakieś tam
pakiety-srakiety Kluski udają, że wprowadzają, ale i tak ważniejsze jest,
żeby udowodnić, że Miodek to SBek, że Rydzyk to wzór cnót, żeby nachapać
trochę pensyjek i napieprzyć się z sekretarkami.
Ostatnio wymyślili w różnych miastach "jedno okienko". Żeby założyć firmę
nie musisz chodzić do UM/sądu, US i GUSu - wszystko załatwisz w jednym
miejscu. Tylko że dalej dostajesz z US ten sam formularz, te same setki pól
(adres, rodzaj działalności, itd.) wypełniasz identycznie jak we wnioskach
do pozostałych instytucji. Zamiast załatwić wszystko jednym krótkim
papierkiem. Tyle, że nie stoisz dwa razy w kolejce. Chcieliśmy jak
najlepiej, wyszło jak zawsze.
Ci, co chcą powinni wyjechać do Anglii i Irlandii, a resztę należy
zbombardować. I niech se PiS rządzi.
P.
Następne wpisy z tego wątku
- 13.07.07 09:38 RoMan Mandziejewicz
- 13.07.07 09:54 Osikowski Grzegorz
- 13.07.07 09:53 news
- 13.07.07 09:59 my way
- 13.07.07 10:13 Marek 'marcus075' Karweta
- 13.07.07 10:20 Seoman
- 13.07.07 10:20 Yamma
- 13.07.07 10:21 Marek 'marcus075' Karweta
- 13.07.07 10:26 Gotfryd Smolik news
- 13.07.07 10:34 RoMan Mandziejewicz
- 13.07.07 10:35 Marchefkowy
- 13.07.07 10:42 Jumal
- 13.07.07 10:46 Yamma
- 13.07.07 10:48 Nie
- 13.07.07 10:51 Malinowy Miś
Najnowsze wątki z tej grupy
- kontrole kont przez fiskus
- jednak nie tylko allegro OLX i podobne
- Praca w Monako i podatki
- Chess
- Vitruvian Man - parts 7-11a
- Vitruvian Man - parts 1-6
- Który program do PIT-ów?
- Jak się płaci CIT ?
- Polak nierezydent, dochód w Polsce i PIT
- Przetwarzanie danych
- KSEF - jakies plusy?
- KSeF czy coś zmieni dla zwykłych ludzi?
- KSEF demo jakie opinie?
- Jak to jest z PIT-0 dla seniora
- In-vitro
Najnowsze wątki
- 2024-07-25 kontrole kont przez fiskus
- 2024-07-02 jednak nie tylko allegro OLX i podobne
- 2024-06-26 Praca w Monako i podatki
- 2024-05-11 Chess
- 2024-05-11 Vitruvian Man - parts 7-11a
- 2024-05-11 Vitruvian Man - parts 1-6
- 2024-04-30 Który program do PIT-ów?
- 2024-04-26 Jak się płaci CIT ?
- 2024-04-11 Polak nierezydent, dochód w Polsce i PIT
- 2024-03-05 Przetwarzanie danych
- 2024-01-25 KSEF - jakies plusy?
- 2024-01-18 KSeF czy coś zmieni dla zwykłych ludzi?
- 2024-01-16 KSEF demo jakie opinie?
- 2023-12-11 Jak to jest z PIT-0 dla seniora
- 2023-11-30 In-vitro