-
11. Data: 2005-05-11 23:14:59
Temat: Re: Rozszerzenie działalności?
Od: "Gumbi" <g...@U...pl>
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
wiadomości news:Pine.WNT.4.60.0505100927370.268@athlon...
> Ale ty chyba nie zadałeś sobie trudu spytania googla. Na pytanie
> o "firmanctwa firmanctwo" i dodatki w stylu "zarzut wyrok" :> i podobne
> zapodaje np:
>
No przyznaję ze nie wpadło mi do głowy zestawić tego typu słów w
wyszukiwarce ;)) Kurcze szkdoa ze to tak pokrętnie wyglada, wyjdzie więc na
nielegalne i sobie chyba daruje, bo jakbym chcial żeby takie było to w ogóle
bym nie pytał i nic nie zakładał, żadnej działalności... Bardziej liczyłem
ze to bedzie wyglądać tak, ze ta osoba (znajomy z rodziny :P )rozszerzy
sobie działność, ale będzie to zlecać mi i płacić za to cały zysk jedynie
bez kwoty jaka musi iść na podatki :)) Ale to byłby tylko nasz punkt
widzenia a dla nich "firmactwo", szczerze mówiac pierwsze słyszę to
określenie. Mówi się trudno, dzięki za uświadomienie...
> Rozumiem że masz mnie w killfile ? ;)
Odkąd mam neta tylko 2 osoby były temu bliskie ale jednak ich tam nie
wruciłrm, i Ty na razie tymbardziej nie zasłużyłeś ;)
> Sprawdź jednak ile można za firmanctwo dostać ;) (niezależnie od
> innych zarzutów, "pociągnięcia" przez ZUS o ew. zaległe składki itp).
> Przecież chcesz działać *we własnym imieniu* - i tylko "odpalać"
> 'znajomemu' (to że rodzina jest bez znaczenia) 'działkę'.
> Czyli postawić polski porządek prawny na głowie :]
Wole darować sobie zawał i nie sprawdzać, za to w ogóle z tego zrezygnować,
a polski porządek prawny z tego co wiem to już na głowie jest ;)
> pozdrowienia, Gotfryd
> (KPiR, VAT, memoriał, ZUS)
G.
-
12. Data: 2005-05-12 15:50:37
Temat: Re: Rozszerzenie działalności?
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Thu, 12 May 2005, Gumbi wrote:
[...]
>+ bym nie pytał i nic nie zakładał, żadnej działalności... Bardziej liczyłem
>+ ze to bedzie wyglądać tak, ze ta osoba (znajomy z rodziny :P )rozszerzy
>+ sobie działność, ale będzie to zlecać mi i płacić za to cały zysk jedynie
>+ bez kwoty jaka musi iść na podatki :))
Ale tak *może* być.
Czego *nie może* być - to tego że "ty" będziesz cokolwiek robił
jako "ty" :)
Koncept że "wezmę pieniądze i jemu odpalę na podatki" odpada.
*ON* weźmie pieniądze, weźmie na podatki - i resztę ci da.
To by uszło.
Za "obrót papierami" będzie coś chciał :) - i jak ów element
"pasujący do grupy pl.*.foto" :) jest mu znany to jeszcze
zechce się jakoś zabezpieczyć. Żeby nie zostać z dobrym słowem
(od ciebie) i klientem który ma roszczenia gwarancyjne (do
niego :>).
To tak w skrócie :)
>+ a dla nich "firmactwo", szczerze mówiac pierwsze słyszę to
>+ określenie.
Wyobraź sobie iż ktoś "załatwi" założenie DG na twoje nazwisko.
Nie wiem - wyjedziesz... pełnomocnictwo ogólne komuś dasz...
I będzie "na twoją firmę" robił przekręty :>
Chyba jasne że MUSI istnieć jakiś przepis karny ZABRANIAJĄCY
takiego działania "na kogoś ale we własnym imieniu" - nie ??
>+ > Rozumiem że masz mnie w killfile ? ;)
>+
>+ Odkąd mam neta [...]
:)
Chodzilo mi o to że nie pofatygowałeś się do googla z owym
"firmanctwem". Nie chodzi o to żeby *nie robić* umów "osobistych"
*u* (albo: "w firmie") znajomego. Tylko żeby skojarzyć czego
robić NIE WOLNO !
A nie wolno występować jako "czyjaś firma" *samemu* - tak
jak dałeś perfekcyjny przykład ze "swoją" pieczątką :)
Oczywiście *jako pracownik* (albo inny wykonawca) można
i pieczątkę mieć :) - ale nie jako "firma Kowalski W" kiedy
się firmy *nie ma*.
"Firma X.Y.Z., Kowalski W. clean manager consultant" ;)
to co innego :) - oczywiście dla DG OF w X.Y.Z jest
również nazwisko właściciela DG !
Czyli przykładowo:
"Czyszczenie szyldów Jan Nowak, Kowalski W. clean manager consultant"
to już IMHO "prawowita" pieczątka :)
--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)