Dnia Mon, 12 Nov 2007 15:48:19 +0100, heniek napisał(a):

> Przekroczyłem 182 dzień zwolnienia lekarskiego. Lekarz nie chciał mi
> wystawić wolnienia i powiedział, że muszę z tą sprawą iść do ZUS'u.

albo do zakładu pracy, jeśliś pracownik :)

> Czy lekarz nie powinien dać mi jakiś druczków ? Jeżeli tak to jakie ?
> Zastanawiam się czy nie wybrać sie do niego z reklamacją.

Zgodnie z obowiązującymi przepisami wykorzystałeś właśnie dopuszczalny
okres, w którym miałeś prawo pobierać zasiłek chorobowy.
Po jego przekroczeniu jest kilka możliwych dalszych kroków. Wszystko zależy
od Twojego stanu zdrowia i rokowań, które powinien ocenić lekarz.

Nie wiem, czy jestes pracownikiem, czy też może prowadzisz DG.

To popiszę sobie niezależnie od tego, ok? ;>

Zwykle przed wyczerpaniem okresu zasiłkowego, lekarz wie, co należy
"zrobić" z pacjentem. Jeśli Twoje schorzenie rokuje powrót do zdrowia,
lekarz sugeruje wystąpienie do ZUSu o przyznanie świadczeń
rehabilitacyjnych, które przedłużają okres pobierania świadczeń o kolejne
np. 3 miesiące. Następuje to oczywiście PO komisji lekarskiej, która
stwierdza, że faktycznie rokujesz i klepną orzeczenie. Potem wydawana jest
decyzja, świadczenie jest wypłacane.

W niektórych, szczególnych przypadkach, np. w przypadku gruźlicy, okres
zasiłkowy, bez świadczeń rehabilitacyjnych przedłuża się do 270-ciu dni.

Trzecie wyjście, to wystąpienie o ustalenie stopnia niepełnosprawności.
Wniosek składasz sam, tak jak i o świadczenia rehabilitacyjne, przy czym
niezbędne jest zaświadczenie wystawione przez lekarza prowadzącego (w obu
przypadkach), potem znowu - komisja, zatwierdzenie przez lekarza orzecznika
i potem decyzja ZUS.
Bo w przypadku renty, to już różnie bywa. Samo stwierdzenie
niepełnosprawności nie decyduje jeszcze o przyznaniu świadczenia. To już
inna bajka.

W każdym bądź razie, lekarzowi należy dostarczyć druk do wypełnienia.
Druk nazywa się N-9, znajdziesz go tu:

http://www.zus.pl/default.asp?p=1&id=1083

Do tego stosowny wniosek, po konsultacji u swojego lekarza. Bo to on
powinien najlepiej wiedzieć, jak rokujesz dalej.

Ej, a może Ty już zwyczajnie zdrowy jesteś, co? ;>
Czego Tobie i sobie życzę :)


--
Pozdrawiam,
Jagna