"Tristan Alder"

> On Wed, 23 Jan 2002 13:53:31 +0100, "Boguslaw Szostak"
> <b...@u...agh.edu.pl> wrote:
>
> >> 1. Urlop nalezy Ci sie jak psu kielbasa
> >
> >Nie ma platnych urlopow.
> >Sytuacja jest postawiona jasno
> >"firma miesiecznie przeznacza 5 000".
> >
> >Twoja sprawa, czy wynegocjujesz "urlop".
>
> Tak, ale przy Umowie o pracę urlop jest. I właśnie o to chodzi.

I ten urlop jest "wkalkulowany" w wydatki "na pracownika".
KAZDY zatrudniajacy pracownika powinien (a jak sei conajmniej
raz "przejedzie" to to zrobi na pewno), w szacunku ile go bedzie pracownik
kosztowal
uwzglednic urlop, choroby, swiadczenia itd itp. Rzadko ktory pracodawca jest
"takim idiota", by nie pamietac co stanowi "dla niego" (a nie wg US czy jego
ksiegowej)
"wydatek na pracownika".

> >> 2. Mozesz chorowac na koszt pracodawcy (35 dni w roku)
> >"firma miesiecznie przeznacza 5 000".
>
> No i? Jak chorobowe przyniesie, to muszą je uwzględnić, ewentualnie
> zwolnią później...

Lub wyplaca miesiecznie mniej i wyrownaja specjalna premia
na koniec roku.

> Tristan hrabia Alder

Boguslaw