eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkizakup towaru a koszt › Re: zakup towaru a koszt
  • Data: 2011-11-07 14:34:27
    Temat: Re: zakup towaru a koszt
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Mon, 7 Nov 2011, Piotr wrote:

    > Witam,
    >
    > 1os.DG,KPiR+VAT,
    > Zakupiłem towar w celach handlowych

    Odnotowujemy[1]

    > ale okazało się że część tego towaru
    > muszę przeznaczyć na testy/próby/pokazy u potencjalnych nowych klientów (żeby
    > ich przekonać).
    > I teraz mam kłopot jak zaksięgować taką fakturę ponieważ na dzień dzisiejszy
    > nie jestem w stanie określić jaką część przeznaczę na próby/pokazy a jaką na
    > sprzedaż.

    IMVHO:
    - księgowanie towaru handlowego jest bardziej restrykcyjne
    - prościej więc zastosować się do bardziej restrykcyjnych wymogów,
    a w razie czego "przeksięgować".

    > Jak to ugryźć w KPiR i czy wogóle ma to jakieś znaczenie w świetle PDOF

    Akurat w świetle PDoOF ma, bo "co do zasady" rozliczanie kosztów
    zakupów handlowych i materiałowych (materiałów podstawowych)
    powinno mieć miejsce "na dzień sprzedaży"; metoda "przybliżania"
    tych rozliczeń poprzez remanenty jest upchnięta po kawałku tu
    i ówdzie w ustawie i rozporządzeniu.
    Inaczej: co do zasady koszt towaru[2] jest "potrącalny w roku
    sprzedaży", koszt inny - w dacie poniesienia.

    > bo w DG skoro nie mam obowiązku prowadzenia magazynu to czyż nie jest
    > tak że wszystko co kupię a nie sprzedam jest moim kosztem?

    Nie jest.
    Właśnie remanent "wywala" to coś z kosztów, w międzyczasie znajduje
    się w takim dziwnym stanie... "wbrew zasadzie zaliczone w koszt".

    Wracając do KPiR.
    Jeśli to być materiał *pomocniczy*, a nie materiał podstawowy
    (używany do produkcji sprzedawanych towarów), stanowić powinien
    koszt "w momencie poniesienia".
    Ale nie wiemy co to jest - równie dobrze z Twojego opisu
    można wydedukować że mowa o wyposażeniu.
    A to staje się kosztem wcale nie w momencie zakupu, lecz
    "przekazania do używania", prawda?
    (jest przepis szczegółowy? - jest)

    No to tak:
    - aby nie podpaść pod trudne pytanie w razie jakby okazało
    się, że sprzedano jako "nówki nieśmigane" część zakupu
    która nie została zaliczona w zakup materiałów, IMVHO
    najbezpieczniej cały zakup, poza częścią o której
    wiadomo że *oczywiście* nie będzie stanowiła oferty
    handlowej, wpisać do nabycia towarów
    - w razie potrzeby można sobie przenieść stosowną część
    między kosztami, wpisując je z minusem do towarów
    i plusem do kosztów ogólnych

    Po co? ;)
    Cóż... znajdziesz w archiwach opinie, że to już przesada,
    bo w końcu tak jak piszesz "koszt to koszt a remanent wyrówna".
    Zasadniczo racja, tyle że jak ktoś się uprze żeby szczegółowo
    przekopać papiery, to czy za 6 lat będziesz *sam pamiętał*
    o tym że część zakupu przeznaczono na inne cele?
    Nie wiemy co to za zakup. "Pan kupił 200 sztuk, sprzedał
    195, a te 5 to pewnie pan rozdał znajomym i nie wyrzucił
    z KUP ani nie odprowadził VAT, ma pan zaległość" ;)

    Bo ja wątpię, żebym pamiętał co tam namieszałem tak dawno.
    No to żeby temu zapobiec, można albo nanieść adnotację na
    odwrocie dokumentu zakupu, albo doprowadzić do wykazania
    w książce.

    No i co do:
    [1] - definicję KUP sprawdź. Z naciskiem na słowa "w celu" ;)
    [2] - i materiałów podstawowych, to prawda. PODSTAWOWYCH!
    (a przecież nie piszesz, że mają iść "do produkcji", lecz
    "na prezentacje", a to już inny rodzaj kosztu)

    No to czekam na krytykę :)

    pzdr, Gotfryd

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1