: sprzedalem laptopa kolesiowi przez internet (...)
(...)
: (...) a laptop
: ma dwa lata (...)
Jeśli sprzętu nie miałeś w DG w EŚT, czyli był t sprzęt osobisty, używany
dłużej niż pół roku, to jest to zwykła, niepisana umowa sprzedaży. Dla celów
PCC, które się niestety należy 2%, dobrze było by mieć umowę na piśmie.
:
: wymyslil sobie teraz ze poniewaz przelal mi kase za laptopa powinien
dostac
: fakture bo jak nie sprawe sklada do Urzedu Skarbowego
Zaproponuj mu podpisanie umowy, lub jej potwiedzenie mailem. Wydrukuj
przelew z mBanku oraz tego maila i w ciągu 2 tygodni (chyba) idź do US
zapłacić PCC (na czym jedynie stracisz 40zł)

: i co radzicie z takim palantem zrobic ???
Olać go.


: podejrzewam ze koles jest jakis cwaniak i najchetniej chce sobie
wyrmontowac
: laptopa moim kosztem
: zadnych umow nie zawieralismy, czy w takim przypadku sprzedajacy musi byc
: przegrany ????
W jaki sposób doszliście do transakcji, żadnych maili ? Jeśli nawet ich nie
masz, to wystarczy, że ujawnisz transakcję pokazując otrzymany przelew.

Powodzenia i daj znać jak poszło.

Pozdrawiam
Czarek