I jeszcze pytanie pomocnicze.
To:
"
par.1
Przedmiotem umowy jest świadczenie odpłatnych usług, których celem jest
wsparcie techniczne w używaniu i rozwoju oprogramowania komputerów
wskazanych przez Zlecającego w Załączniku Nr 1 niniejszej umowy, zwanego
dalej Oprogramowaniem.
par. 2
1. Wsparcie techniczne w używaniu i rozwoju Oprogramowania realizowane jest
przez Zleceniobiorcę poprzez:
- dostarczanie i instalację uaktualnień Oprogramowania, w tym w
szczególności Zleceniobiorca jest obowiązany w odpowiednim terminie
dostarczyć aktualizację Oprogramowania związaną z wprowadzanymi przez
dostawców Oprogramowania zmianami,
- bieżące rozwiązywanie problemów z Oprogramowaniem.
"
chyba nie podchodzi pod doradztwo, prawda?
W końcu doradztwo to wg sjp "udzielanie fachowych zaleceń, porad, zwłaszcza
ekonomicznych", a ja nikomu nic nie zamierzam radzić... :-)
Choć z drugiej strony, ten drugi podpunkt mnie trochę martwi... Można to
przecież przy odrobinie złej woli podciągnąć pod sytuację, kiedy to Pani
Hania z księgowości ma problem z komputerem i ja jej pomagam.
Choć de facto taka sytuacja na pewno nie będzie miała miejsca (chodzi o
oprogramowanie serwerowe).
Czy ma sens zapis w stylu "Wsparcie techniczne w używaniu i rozwoju
Oprogramowania nie ma charakteru doradztwa"?

Kurde, w dg działam od 5 dni a już czuje na plecach oddech rządnych krwi
urzędników US.

P