On Tue, 4 Apr 2006, suhy wrote:

> Od sprzedaży musze odprowadzić 10% podatku.
>
> Ale sprzedaję to mieszkanko nie w celach zarobkowych

Mi się wydaje że owa regulacja prawna ma prosty cel - zapobiec
takim "sprzedażom nie w celach zarobkowych" czyli prowadzenia
de facto handlu nieruchomościami pod pozorem "kupowania na
własne potrzeby".
Zauważ że mimo wszystko JEDNAK planujesz:

> Kupiłem je za 90k, teraz znalazłem kupca za 95k

...5 kzł zarobić.
I owa regulacja ma doprowadzić do tego żeby ci się NIE OPŁACAŁO
zarobić NIE prowadząc zarejestrowanej działalności "handel i pośrednictwo
nieruchomościami".

> ale podatek podobno mam zaplacic od całości, czyli 9,5k?
> Czyli jestem w plecy?

Ano :(

> Czy to prawda?
> Czy to państwo jest aż tak guzik warte, że tak delikatnie to określę?

Nie, państwo broni się przed legalnym wykorzystywaniem "luk w prawie".
Kto rozsądny zakładałby "handel nieruchomościami" jak mógłby zamiast
użerania się z jakimiś licencjami, ewidencjami i co tam jeszcze trzeba
"kupić dla siebie" nieruchomość i sprzedać ją zaniedługo znajdując
innego chętnego ?
5 (faktycznie dłuższy, bo "od końca roku") letni okres "zamrożenia"
skutecznie zniechęca do takich pomysłów.
A przy okazji "w plecy" dostają wszyscy co kupili jakąś nieruchomość
i w krótkim czasie okazuje się ze ich na nią nie stać (czy wprost, czy
pośrednio - że brakło im pieniędzy na inne cele, to już bez znaczenia),
niestety...

--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)