Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
news:f9cg46$qoi$1@inews.gazeta.pl...
>
> "mvoicem" <m...@g...com> wrote in message
> news:pan.2007.08.08.09.47.28@gmail.com...
>> Dnia Wed, 08 Aug 2007 09:44:54 +0200, Gotfryd Smolik news napisał(a):
>>
>>> Z powyższego mamy problem: spadkodawca umiera w lutym 2003, spadkobiercy
>>> gremialnie biorą udział w pogrzebie (wiedzą o "tytule do powołania"
>>> czyli śmierci)
>>
>> Jedno mnie nurtuje - dlaczego ustawodawca chciał określić to "tytułem
>> powołania" a nie śmiercią. Czy istnieje inny tytuł powołania do spadku
>> niż śmierć spadkodawcy?
>
> śmierć nie jest tytułem powołania.
>
> Tytułem powołania może być dziedziczenie ustawowe i to jest to o czym
> myślisz, czyli powołanie do spadku następuje na podstawie ustawy z dniem
> śmierci spadkodawcy, ale powołaniem do spadku może być też testament, a
> jego otwarcie niekoniecznie następuje z dniem śmierci.

a co jest, jeśli mieszkasz za granicą, nie masz kontaktu ze spadkodawcą, a o
jego śmierci dowiadujesz się np. parę lat później? Moim zdaniem od tego
momentu wiesz o tytule powołania i masz 6 miesięcy na reakcję, a nie
wcześniej. Logicznie rozumując dalej, po 6 miesiącach bez reakcji następuje
przyjęcie spadku, czyli powstaje obowiązek podatkowy. No ale art. 6 pkt. 4
ustawy o posid mówi co innego. Widze niespójność, ale jestem okularnikniem i
może niedowidzę :)