eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkimoże? nie może? › Re: może? nie może?
  • Data: 2008-05-21 13:29:38
    Temat: Re: może? nie może?
    Od: Maddy <m...@e...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    andreas pisze:
    > Użytkownik "Maddy" <m...@e...com.pl> napisał w wiadomości
    > news:g113c8$ie3$1@atlantis.news.neostrada.pl...
    >> andreas pisze:
    >>> Użytkownik "Maddy" <m...@e...com.pl> napisał w wiadomości
    >>> news:g10t7q$t36$1@nemesis.news.neostrada.pl...
    >>>> andreas pisze:
    >>>>> Co ma zrobić porządne zewnętrzne biuro księgowe, gdy klient daje do
    >>>>> księgowania fakturę leasingową na komputery a nie ma nigdzie śladu
    >>>>> umowy leasingowej?
    >>>> Co to znaczy "nie ma śladu"?
    >>>> Klient odmówił dostarczenia umowy czy powiedział że jej nie ma?
    >>>> Czy nikt go o nią nie poprosił?
    >>> Jest tylko umowa ustna. Leasingodawcą (wystawcą faktury za leasing) jest
    >>> spółka-matka.
    >>
    >> Kodeks Cywilny
    >>
    >> Art. 709 Umowa leasingu powinna być zawarta na piśmie pod rygorem
    >> nieważności.
    >>
    >> To chyba kończy kwestię?
    >
    > Nie kończy, bo ja wiem jaki jest stan prawny. Chciałem tylko dowiedzieć się
    > co by zrobiło tak porządne biuro (Maddy :) ) w sytuacji dostarczenia takiej
    > faktury z poleceniem zaksięgowania. Dla ułatwienia ustalmy, że biuro dostało
    > to polecenie na piśmie.

    Sorry ale nie jestem aż tak zdesperowana. Odesłałabym takiego klienta w
    cholerę.
    Ale nie wyobrażam sobie takiej sytuacji.
    Jestem... jak by to powiedzieć... asertywna i moi klienci to wiedzą.
    Paru nieszczęśników na tej grupie też może coś powiedzieć.
    Bycie wredną babą w interesach popłaca.

    Ale jeżeli ktoś chciałby (co jest wysoce nieprawdopodobne) na mnie
    wymusić księgowanie operacji co do której nie ma żadnych wątpliwości, że
    jest nieprawidłowa/fikcyjna/whatever to ja sie z koniem kopała nie będę.

    Przy różnicach w interpretacjach, wątpliwościach co do prawidłowego
    ujęcia można pójść na kompromis - Ty mi każesz na piśmie zaksięgować w
    określony sposób i bierzesz odpowiedzialność za skutki, ja umywam ręce.
    Ale są pewne granice. Granice zdrowego rozsądku.

    Lepiej z mądrym zgubić niż z głupim znaleźć.


    Maddy

    --
    *** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

    Magdalena "Maddy" Wołoszyk
    JID m...@e...com.pl
    GG: 5303813

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1