On Sat, 13 Aug 2005, mariposa doux wrote:

> Gotfryd Smolik news wrote:
>>
>> Problemem jest że on CHCE tak pracować...
[...]
> Tu tez nie jest tak piknie, ze on chce. Czasem ine ma wyboru. W krainie
> Czarnego Zlota ciezko o inna, w miare dobrze platna oprace, dla kogos,
> kto drazyl w ziemi przez 15 lat.

Nie, DLA KAŻDEGO jest ciężko o pracę.
I to jest problem niezależny od całej reszty argumentów :(
W stanie jaki jest sprowadza się do tego iż górnicy "mają lepiej".
I osobną sprawą jest że państwo powinno robić wszystko żeby
ta praca była - a nie będzie jej dopóki nie będzie chętnych
na bycie przedsiębiorcami.
A jak to wygląda było w którymś sąsiednim wątku - dopiero po
zapoznaniu się z praktyką chętny łapie się za głowę.

Jeszcze do "limitu"...
W odróżnieniu od kwestii "czy emeryci powinni pracować" wprowadzenie
limitu 15 lat spowodowałoby jedynie że część tych co również nie
mają pracy (i to nawet niekoniecznie "w miarę dobrze płatnej")
zamieniłaby się miejscami.
Zauważ że pisałem o przymusie zatrudnienia (przez kopalnię) byłych
górników "na górze"... w kopalni paru ludzi ma robotę również
na powierzchni ;) Pewnie że nie dla wszystkich by starczyło - ale
część problemu by znikła.

> Niemniej jednak powinno sie przeznaczac
> kase nie na konsumpcje, ale na zapewnienie tym ludziom mozliwosci
> zarabianai inaczej, niz tylko pod ziemia....

Zgoda, w pełni.
I praktyka pokazała że większości nie można dać pieniędzy
do ręki - smutne ale prawdziwe że nie umieją się z nimi
obchodzić (spora część odprawy górnicze WYDAŁA od ręki
i już).

--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)