Użytkownik Julius napisał:
>>Kto Ci naopowiadał że sa jakies limity kilometrów?
>>
>
>
> Widocznie źle coś kiedyś zrozumiałem. Te wątki o samochodach tak często się
> pojawiają, że przestałem je czytać myśląc, że już wiem o co chodzi.

Drogi kolego, jak doczytasz do końca to sie przekonasz że właściwie nie
masz zielonego pojęcia o co chodzi z kilomterówką.
A to dośc ryzykowne, prowadzic rozliczenia podatkowe "na czuja".

Na końcu każdej (jaka widziałam) ewidencji przebiegu pojazdu jaka można
kupić jest instrukcja obsługi. Warto ja przeczytać. Uwaznie. bez tego
ani rusz

>
> A korzystając z uprzejmości, to rozumiem, że km rozliczam według
> obowiązującej stawki. Czy obliczona kwota musi mieć pokrycie w fakturach za
> paliwo? Bo gdzieś widziałem, że wpisujemy w koszty mniejszą z kwot: faktury
> za paliwo lub wynikającą z liczby przejechanych kilometrów * stawka. I czy
W koszty wpisujemy kwote wynikającą z achunków ale nie wieksza niż
wyznaczony kilomterówka limit.
Na każda złotówką wpisana w koszty z tego tytułu musisz mieć
rachunke/fakturę. W koszty wliczasz wyłacznie faktyczne wydatki.
Przeliczanie kiometrow przez stawke służy WYŁĄCZNIE do wyznaczenia
pułapu kosztów możliwych do odpisania. To nie jest kwota która sam w
sobie stanowi koszt.

> na pewno nie ma znaczenia fakt, że jestem tylko współwłaścicelem auta i nie
> jest ono zarejestrowane na firmę?
Przy jednoosobowej DG samochów nie będzie nigdy zarejestrowany "na
firmę" bo nie ma takiego podmiotu gopodarczego jak Twoja firma.
Podmiotem gospodarczym jesteś Ty.
A gdyby samochód był w ewidencji środków trwałych to bys nie musiał
kilomterówki prowadzić.

Maddy

--
Magdalena "Maddy" Wołoszyk
m...@e...com.pl