eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkijak wprowadzić prywatny towar do firmyRe: jak wprowadzić prywatny towar do firmy
  • Data: 2007-11-02 11:49:42
    Temat: Re: jak wprowadzić prywatny towar do firmy
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Fri, 2 Nov 2007, MarekZ wrote:

    >> Co, 70mb pręta zaliczysz jako "środek trwały"???
    >
    > A jaki z tym problem przewidujesz?

    "Poważny".

    > Znaleźć sensowne zastosowane tegoż w
    > firmie, opisać i voila. Bo ja wiem, jakies "umocnienie konstrukcji", jakiś
    > szkielet do łuku z krzeseł,

    Oba wymienione przypadki kwalifikują się jako "ulepszenie podatkowe" już
    istniejących środków trwałych. Przeczytałeś choć raz *rzetelnie* przepisy
    o amortyzacji? ;)

    > jakiś wieszak...

    A tu mamy "produkcję środka trwałego we własnym zakresie".
    Jak nabywamy pręt metalowy przeznaczony na wieszak, to nabywamy
    *materiał*, a do nabywcia materiałów stosuje się te same przepisy
    co do nabycia towarów handlowych!

    >> No toż piszę że przesadzasz.
    >> Nabywasz *JEDEN* GPS naraz, może dwa, prawda?
    >
    > No powiedzmy kilka.
    >
    >> Taki szczegół: a po co kombinować, inaczej mówiąc: co Ci to daje, takie
    >> "ściągnięcie"? Bo chyba nie chcesz powiedzieć, ze nie płacisz VAT
    >> przy imporcie, czekając aż US do tego dojdzie i powiadomi celników :>
    >
    > Ja sobie to sam przywożę jak jestem w USA, względnie ktoś mi przywozi jak
    > jedzie. Tak jak zwróciłeś uwagę, gdybym opłacał cło oraz VAT, to działanie z
    > "przeksięgowywaniem" byłoby raczej mało sensowne.

    Przyoczyłeś mały szczegół: wprowadzający na teren Europejskiego Obszaru
    Celnego (to jest więcej niż UE, bo wchodzą rownież kraje które "chciały
    a nie mogły" wejść, jak np. Norwegia) taki towar ma obowiązek podatkowy
    w zakresie VAT.
    Jak myślisz, że miałeś prawo tego VATu nie wykazać i nie zapłacić, to
    IMO się zwyczajnie mylisz :)

    > A tak to mam odbiornik,
    > który powiedzmy, że chcę sprzedać. Jeśli ktoś chce fakturę VAT, no to
    > wprowadzam na d-g jako środek trwały, po pewnym czasie "przeksięgowywuję"

    Hm... i mówisz, że kontrola się nie czepiała? :O
    IMO nie ma podstaw prawnych, jak pisałem - art.14.2 opisuje osobną
    "ścieżkę" dla takich sprzedaży, ujmuje się je w oddzielnej rubryce KPiR
    i tyle.

    > i
    > sprzedaję ovatowując tę sprzedaż w PL (naturalnie żadnego podatku vat nie
    > odliczając).

    No i teraz pytanie: "a co Ci to daje"?
    Normalnie byś:
    - wykazał VAT od importu
    - ODLICZYŁ tenże VAT, więc kwota by się sprowadziła do stanu jak teraz
    - wykazał VAT od sprzedaży.

    Byłoby dokładnie tyle co teraz, i co ciekawsze - "tak jak ma być"!

    > Uważam, że US nie ma szans do tego dojść, bo niby jak. Sam
    > musiałbym siebie "wsypać"

    :)
    Tego z "szansami" aż tak pewien bym nie był, bo jak tych GPSów jest
    więcej, to brak udzielenia rzeczowej odpowiedzi na pytanie "skąd
    on był nabyty" na KAŻDY z nich IMo może wzbudzić zainteresowanie.
    Bo w to, że sobie zakonotują i przy okazji "sprawdzą krzyżowo"
    już nie wątpię :)

    Nadto, skoro Twój opis zawiera ewidentnie nielegalny krok (przywóz
    importowy bez wykazania VAT od importu), to na mój gust nijak nie
    nadaje się do "polecania" komukolwiek, kto nie chce isć siedzieć
    na koszt podatnika :>

    >> Po polsku: w KPiR wykazuje się ich sprzedaż w kol. 8 a nie 7 KPiR,
    >> chyba nie ma podstaw do "przeksięgowania na towar" - możesz takie
    >> podstawy wskazać? Znaczy powód dla którego przestajemy uważać
    >> "były środek trwały" za "nieśrodek trwały" :) i *możemy* nie zaliczyć
    >> tej sprzedaży zgodnie z art.14.2 ?
    >
    > Nie, nie potrafię takich podstaw wskazać. Jednak jest niezaprzeczalne, że
    > takie zjawisko w realnym obrocie może wystąpić, zazwyczaj na skutek zamiany
    > środka trwałego na inny spełniający podobną funkcję. Przestajemy czegoś
    > używać w działalności jako środka trwałego - wiemy na pewno, że nie będziemy
    > tego używać - można prowadzić filozoficzne dyskusje, czy mimo to nadal
    > pozostaje to środkiem trwałym, ale chyba to nasza wola o tym powinna
    > decydować, czy chcemy aby coś było w naszej d-g środkiem trwałym czy nie.

    Nie, bo przepisy regulują kiedy coś przestaje być ST oraz regulują zakres
    informacji ujmowanej w ewidencji.
    Przepis jest jasny:
    "datę likwidacji oraz jej przyczynę albo datę zbycia."

    Art.22n.2.13 UoPDoOF oczywiście.

    Zaprzestanie (lub zamiar zaprzestania) wykorzystywania ST powoduje
    jedynie, że ów ST staje się "majątkiem przeznaczonym do sprzedaży".
    Ów ST na przykład nie stanie się "nieużywanym PRZEZ NAS towarem"!
    Fakt, ze w danym przypadku owo używanie *może* nie mieć znaczenia
    dla celów podatkowych, nie oznacza że go nie ma wcale - bo ma, zarówno
    dla PDoOF (zaliczenie przychodu do "ubocznych") jak i VAT (zaliczenie
    do towarów 'używanych', które mają odrębne regulacje, to że NIEKIEDY
    można nie doliczyć VATu jest drugorzędne :)).

    > Jako że ja do prawa pisanego jestem dość zdystansowany, nie zadałem sobie
    > trudu aby takiej konkretnej podstawy poszukać. Podejrzewam, iż jest wysoce
    > prawdopodobne, że taka podstawa może nie istnieć,

    Ale za to istnieje podstawa, która nakazuje zrobić inaczej.
    Ściślej jest nią nakaz "trzymania w EST" ST które nie zostały
    potraktowane zgodnie z ustawą - zlikwidowane albo zbyte. Oczywiście
    włącznie z przypadkami likwidacji lub zbycia drogą przestępstwa (jak
    przestępca majątek właściciela DG spali lub ukradnie na przykład).

    > podobnie jak nie istnieje
    > chyba podstawa aby kupić jakąś rzecz, podzielic ja na kilka innych
    > i sprzedać jako kilka innych.

    Jak to nie????
    Przecież taka "podstawa" jest podstawą jednej z zasadniczych częsci
    definicji DG, czyli "produkcji" albo jak kto woli "wytwórstwa",
    w UoPDoOF jest to w art. 5.6.a!
    Niby czym innym jest "wytwórstwo", jak nie wytwarzaniem z jednych
    rzeczy (materiałów) innych rzeczy?
    Uprzedzając: przeznaczenie "części pochodzących z ST" do takich
    celów nosi nazwę "odłączenia", opisane jest w art.22g.20 i IMO
    powinien być odwzorowany w EST :), również nic nie wskazuje na to
    aby "część odłączona" miała być ujmowana jako "towar". Na mój
    gust staje się "wyposażeniem".

    > Jednakże takie manewry w moim przypadku
    > przechodziły pozytywnie przez kontrole US, co jest pewną wskazówka
    > praktyczną. :-)

    A to tak :)
    Popatrz na to jak wyżej: nie znaczy to, że wypada "polecać" coś, czego
    przepisami poprzeć się nie da.
    Jak przemyciłeś :> GPS czy kilka, to nie znaczy że ktoś kto chce
    "normalnie" zaimportować rozsądną ilość towaru handlowego powinien
    brać z tego przykład :]

    pzdr, Gotfryd

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1