eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkifaktura z majaRe: faktura z maja
  • Data: 2004-10-19 07:40:35
    Temat: Re: faktura z maja
    Od: Maddy <m...@e...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik Bozoo napisał:
    >>Nasza kopię duplikatu trzymamy w aktach ale nigdzie nie księgujemy!
    >
    >
    > Sorki, ze sie przylaczam, ale zainteresowala mnie ta kwestia.
    > Wiec jesli pani "masuro" wystawila mi poprawna fakture w maju
    > i ja jej nie zaliczylem wtedy w koszty (bo np. i tak miałem wysokie)
    > to teraz po otrzymaniu duplikatu (w pazdzierniku) moge ją zaliczyc
    > w KUP za miesiąc pazdziernik? Zakladamy oczywiscie, ze duplikat
    > ma 2 daty - date wystawienia oryginału (maj) i datę wystawienia
    > duplikatu (pazdziernik). Nie, zebym sie znal ale jakos malo mi sie
    > to wydaje prawdopodobne....

    Po pierwsze - koszt nieujęty wczesniej można ZAWSZE zaliczyć w koszty w
    dowolnym momencie tego samego roku podatkowego i żaden duplikat nie jest
    do tego potrzebny (chyba że rzeczywiście nie mamy faktury pierwotnej -
    wtedy duplikat jest dokumentem także dla uznania kosztów). To chyba
    oczywiste, to jest abecadło podatku dochodowego.

    Duplikat tak naprawdę jest nabywcy potrzebny po to, do żeby mógł
    odliczyć VAT i funkcjonuje wyłącznie w przepisach VATowskich.
    Przede wszystkim teoretycznie duplikat wystawia się tylko gdy pierwotna
    faktura NIE ZNAJDUJE SIĘ w posiadaniu kupjującego (nie dotarła, zaginęła
    przed kięgowaniem, pies zjadł itp itd) - taka rolę duplikatu przewidział
    ustawodawca.
    Żądanie duplikatu posiadanej faktury "bo zapomniałem zaksiegować" jest
    nieprawidłowe.
    Ale wystawcy to nie intresuje - nabywca prosi więc ma obowiązek wystawić
    duplikat bez wnikania w przyczynę. To czy nabywca wykorzysta ten
    duplikat niezgodnie z przepisami to nie jego sprawa.

    Każdy odpowiada za siebie, jak mawia Gotfryd ;-)
    I mnie osobiscie często nie chce się łapać za ręke kontahentów (nie
    klientów) którzy chcą sobie zrobic kuku.
    Nie chce mi sie, od czasu gdy moja delikatna sugestia, że sprzedaż za
    100tys. usług budowlanych w roku i bycie ciągle poza VATem nie ida w
    parze spotkała się z oburzeniem "mam od tego własną księgową, nie
    potrzebuję Pani porad".

    Maddy

    --
    *** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

    Magdalena "Maddy" Wołoszyk
    JID m...@e...com.pl
    GG: 5303813

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1