-
Data: 2005-11-18 17:03:32
Temat: Re: faktura VAT
Od: "Nixe" <n...@f...peel> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]W wiadomości <news:dlketq$6vr$1@news.onet.pl>
Magdalena B <mdrudausuńto@poczta.onet.pl> pisze:
> W dużych firmach, gdzie istnieje regulamin obiegu dokumentów nic nie
> ma prawa przyjść do firmy albo wyjść z firmy niezarejestrowane.
> Sprawdź zatem, czy twój kontrahent nie jest taką właśnie skrupulatną
> firmą, bo w razie krzyżówki może cię spotkać niemiła niespodzianka.
Teoretycznie tak. W praktyce jakoś w to nie wierzę.
Co miałoby być podstawą do tego, by US postanowił sprawdzić daty wysłania i
otrzymania wszystkich faktur w danej firmie, zwłaszcza, gdy faktur tych
przychodzą setki? Zakładając, że wszelkie rozliczenia prowadzone są
skrupulatnie i cała reszta również jest w porządku.
> A tak na marginesie miałam kontrolę VATu w jednej z moich firm za
> styczeń 2004r. W rejestrze VAT widniała faktura od dostawcy na sporą
> kwotę z datą 30.01.2004r. wystawiona w Warszawie (a moja firma - Śląsk).
> Tłumaczyliśmy, że pojechaliśmy osobiście po fakturę 31.01.2004r (był
> nawet druk delegacji). Nic nie pomogło. Okazało się bowiem, ze to
> sobota a w tym dniu nasz kontrahent nie miał żadnego wpisu w książce
> korespondencyjnej a co więcej w tym dniu jego firma była zamknięta.
Ale co ma jedno do drugiego, bo nie bardzo rozumiem.
Faktura wręczana osobiście nijak nie musi mieć wpisu w książce
korespondencyjnej.
Została wystawiona w programie księgowym, wydrukowana i wręczona.
Dowodem może być podpis z datą odbioru.
I nigdzie nie jest powiedziane, że wręczana/odbierana może być jedynie w
dniach roboczych.
> No i tyle. A potem już korekty i odsetki, na szczęści obeszło się bez
> sankcji.
Gdyby takie sankcje były u mnie w firmie, to nie odpuściłabym ;-)
Nie raz nie dwa przekonywałam się o tym, jakie głąby kapuściane siedzą w US
i jakim totalnym brakiem elementarnej logiki się rządzą.
O podstawowych brakach w wiedzy nie wspominając.
[Np. na początku tego roku kobieta usiłowała mi wmówić, że sprowadzając
samochód z Włoch muszę zapłacić VAT, do którego podstawą jest m.in. ... cło
opłacane na granicy. Na moje pytanie "Jakie cło i jaka granica?" warknęła
tylko "Jak to jakie cło? Normalne. Nie wie pani co to jest cło i granica?"
Opamiętała się dopiero, gdy przysłuchująca się tej rozmowie koleżanka z
biurka obok, szepnęła "Grażynko, no coś Ty, Unia, no wiesz, te sprawy".
Koszmar :-/]
--
PozdrawiaM
Następne wpisy z tego wątku
- 18.11.05 18:12 cef
- 18.11.05 18:20 Nixe
- 18.11.05 19:24 Gotfryd Smolik news
- 18.11.05 20:22 cef
- 19.11.05 09:17 Nixe
- 19.11.05 11:59 cef
- 21.11.05 11:20 Magdalena B
Najnowsze wątki z tej grupy
- Useme
- Kasa fiskalna warunki zwolnienia
- Lokaty na nowe środki
- samodzielne prowadzenie księgowości
- Faktura z czech.
- kontrole kont przez fiskus
- jednak nie tylko allegro OLX i podobne
- Praca w Monako i podatki
- Chess
- Vitruvian Man - parts 7-11a
- Vitruvian Man - parts 1-6
- Który program do PIT-ów?
- Jak się płaci CIT ?
- Polak nierezydent, dochód w Polsce i PIT
- Przetwarzanie danych
Najnowsze wątki
- 2025-02-23 Useme
- 2025-02-20 Kasa fiskalna warunki zwolnienia
- 2025-02-08 Lokaty na nowe środki
- 2025-02-06 samodzielne prowadzenie księgowości
- 2025-01-30 Faktura z czech.
- 2024-07-25 kontrole kont przez fiskus
- 2024-07-02 jednak nie tylko allegro OLX i podobne
- 2024-06-26 Praca w Monako i podatki
- 2024-05-11 Chess
- 2024-05-11 Vitruvian Man - parts 7-11a
- 2024-05-11 Vitruvian Man - parts 1-6
- 2024-04-30 Który program do PIT-ów?
- 2024-04-26 Jak się płaci CIT ?
- 2024-04-11 Polak nierezydent, dochód w Polsce i PIT
- 2024-03-05 Przetwarzanie danych