opek pisze:
> Hmm uzupełniłem tylko brak o którym była mowa w Twojej wypowiedzi tutaj:
>
> "Albo się zarejestrował do VAT i jest VAtowcem a wtedy stawka na fakturze
> zależy wyłącznie od rodzaju sprzedawanego towaru/usługi albo się nie
> zarejestrował i korzysta ze zwolnienia podmiotowego."
>
> Bo skoro podatnik ma pismo z US "podatnik zarejestrowany do VAT - zwolniony"
> a wcześniej złożył druk VAT-R i musiał zapłacić za rejestrację do vat ~200zł
> to oznacza że dobrze napisałem?


Po raz kolejny powtórzę - nie podałeś prawie żadnych informacji.
Dalej nic nie wiemy o tej działalności, poza tym że gość zapłacił 200zł
za coś czego prawdopodobnie nie potrzebował bo bycie zwolnionym z VAT
jest stanem domyślny, nigdzie tego nie trzeba zgłaszać.
Kiedy się zgłaszał? <łopatologia on> podać przybliżoną datę <łopatologia
off>
Od kiedy prowadził działalność? (j.w.)
Co to znaczy "pismo z US". Jedynym potwierdzeniem rejestracji do VAT
jest druk VAT-5.

Proszę, zanim odpowiesz, przeczytaj jeszcze raz mojego pierwszego posta.
Bo przeczytałeś kawałek ze środka i to WIDAĆ w każdym Twoim słowie.

Nie przeczytałeś nawet tego kawałka który zacytowałeś a on powinien
rodzić pytania (nie do mnie - do tego rozrzutnego delikwenta).

Podpowiem Ci coś - mój tekst był cały o jednym problemie i zasadniczo
każde zdanie jakąś informację niosło. Można nawet założyć że każde inną.
Można nawet śmiało przyjąć że był spójny.


Maddy

--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID m...@e...com.pl
GG: 5303813