> kupuje towar za 220zł brutto (czyli w tym jest ok 40zł VAT'u).
> sprzedaje za 440zł z wysyłką (czyli w tym jest ok 80zł VAT'u)
>
> 440zł (tyle płaci klient) - 220zł (towar) - 40zł (vat) - 130zł (wysyłka) =
> 50zł
>
> z tego wychodzi, że 50% zarobków płace na VAT. Czy gdzieś zrobiłem błąd?

Tak. Podstawy błąd to traktowanie VATu jako swój przychód i koszt. A w
najwiekszym uproszczeniu VAT to jest część każdej ceny, która nie jest Twoja.
Jest to część ceny, którą w imieniu państwa bierzesz od klienta i przekazujesz
właśnie państwu.

Ty nie musisz zapłacić VAT, musisz jedynie oddać ten, który pobrałeś w imieniu
państwa od klienta. Masz prawo pomniejszyć tą kwotę o VAT, który przekazałeś już
innemu "pośrednikowi", kupujac w wyżej wymienionym przypadku towar.