Samotnik napisał(a):
> <k...@w...pl> napisal(a):
>>> A nie od "nieujawnionych dochodów"?
>> nie ma podstaw do zastosowania zapisow art. 20 ust. 3 PDOFizU
>> zrodlo dochodow przeciez ujawniono
>> naprawde nie wiem jaki cel ciaglego straszenia?
>
> No właśnie to miałem na końcu języka ;-) Że podobno jest tak, że nawet
> jak urząd ujawni, to źródła są ujawnione. ;)
>
> Tyle tylko, że... to moim zdaniem trochę bez sensu. Kto wtedy płaciłby
> te 75%? Przecież w razie czego wystarczy powiedzieć że się wynajmowało
> mieszkanie albo samochód i stąd te pieniądze. Źródło dochodu się w tym
> momencie 'ujawnia' i już mamy wg skali a nie karną stawkę. Coś to za
> proste jest.

Ale trzeba też wskazać najemcę i US na 100% go sprawdzi.
No i taki rzeczy jak wynajęcie mieszkania czy samochodu to jednak są
drobne kwoty (w skali w jakiej Urzędy zaczynają się interesować skąd sie
miało pieniądze).
Do nakładania 75% podatku dochodzi gdy kwoty nieujawnionych dochodów są
naprawdę duże, tak duże że nie można ich wytłumaczyć wynajęciem
mieszkania czy samochodu. Plus jak mam jeden samochód to urząd może nie
uwierzyć że go oddałam w najem a sama chodziłam pieszo.
Jak mnie urząd skarbowy zapyta skąd miała np. 50tys na pierwsza wpłatę
na mieszkanie to jak wyjaśnię że ostatni 5 lat oszczędzałam to przy
moich zarobkach jest to prawdopodobne.
Ale jak zapyta skąd mam ten milion na koncie w Szwajcarii to już będzie
ciężko.

Maddy

--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID m...@e...com.pl
GG: 5303813